Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Stulatka

Aż trudno uwierzyć, że mamy szkoły z tak długą tradycją. 18 maja społeczność Szkoły Podstawowej nr 23 działającej w ramach Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Dąbrowie Górniczej-Tucznawie świętowała 100-lecie istnienia

Niedziela sosnowiecka 22/2018, str. IV

[ TEMATY ]

szkoła

Jarosław Ciszek

W drugie stulecie uczniowie SP nr 23 wkraczają z nowym sztandarem

W drugie stulecie uczniowie SP nr 23 wkraczają z nowym sztandarem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości rozpoczęły się w kościele pw. Przemienienia Pańskiego od dziękczynnej Mszy św., której przewodniczył biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak. Przy ołtarzu nie mogło zabraknąć proboszcza parafii ks. Andrzeja Kowalińskiego. Z okazji jubileuszu szkoła otrzymała imię wybitnego polskiego kompozytora – Fryderyka Chopina oraz nowy sztandar, który oczywiście poświęcił pasterz Kościoła sosnowieckiego. W szkole odsłonięta została również pamiątkowa tablica poświęcona nowemu patronowi. Honorowy patronat nad uroczystością sprawował Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej i Hijikata Yasukazu, prezes zakładu NGK Ceramics, ulokowanego właśnie w Tucznawie.

Bóg, Honor, Ojczyzna

W homilii bp Grzegorz Kaszak przypomniał, że jubileusz powstania szkoły zbiegł się ze 100-leciem odzyskania przez Polskę niepodległości. – To wspaniały jubileusz. Odrodziła się wolna ojczyzna i zarazem powołana została do istnienia placówka, która uczy, wychowuje i krzewi wartości intelektualne i patriotyczne. Życzę wam, by wasza szkoła się rozwijała i rozkwitała. Zdobywajcie wiedzę, a potem wykorzystujcie ją mądrze w dorosłym życiu. Niech dobry Bóg otacza was opieką i sprawia, byście godnie szli przez życie, pamiętając o słowach, które zapisane są na nowym sztandarze szkoły, a więc „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Zdobywanie wiedzy i rozwijanie umiejętności w zgodzie z zasadami, których źródłem jest Bóg to ważne działanie na rzecz ojczyzny i jej rodaków – powiedział bp Grzegorz Kaszak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z kart historii

Dokładną datę odzyskania niepodległości znamy doskonale. Niestety, dokładnej daty powstania szkoły podstawowej w Tucznawie nie można ustalić. Pewnym jest, że szkoła swoją działalność rozpoczęła w zaborze rosyjskim. Pierwszych zapisów w kronice szkoły dokonał dopiero w 1928 r. jej ówczesny kierownik Stanisław Pitas. Dokument uwzględnia lata 1908-1928, obejmuje początki starań miejscowej ludności o powołanie szkoły na ich terenie – we wsi Tuczna Baba. Można przyjąć, że szkoła działała wcześniej, ponieważ istnieją świadectwa dzieci, które w roku szkolnym 1917/18 uczęszczały do pierwszego oddziału. Rok 1918 przyjmuje się za początek istnienia placówki. Od tego bowiem roku budynek szkoły był na obecnej posesji.

Reklama

W początkowych latach istnienia szkoły nauka odbywała się na dwie zmiany, w dwóch oddziałach równocześnie. Wszystkie uczące się dzieci nosiły na zajęcia tabliczki woskowe i rysik, którym zapisywały poznane litery i treści. W długich, czteroosobowych ławkach uczniowie uczyli się języka polskiego, arytmetyki, kaligrafii, historii Polski, historii, rysunków. Były też lekcje robót ręcznych i religii. W kolejnych latach szkoła rozwijała się pod względem infrastruktury jak i ilości uczniów. W roku szkolnym 1928/29 szkoła posiadała cztery oddziały i 139 uczniów. Szkoła była centrum dydaktycznym i kulturalnym miejscowości, każdy z kierowników, a następnie dyrektorów szkoły, dbał nie tylko o poziom nauczania, ale i o warunki lokalowe.

Pierwsza rozbudowa

W 1930 r. w trakcie zebrania z rodzicami została podjęta uchwała o rozbudowie budynku, w wyniku której szkoła była dwuklasowa, a w pięciu oddziałach uczyło się 199 uczniów. Wybuch wojny i okupacja hitlerowska w latach 1939-40 uniemożliwiły funkcjonowanie szkoły. Jesienią 1940 r. placówka licząca sześć oddziałów została przypisana do Śląskiego Okręgu Szkolnego i objęta obowiązkiem realizacji celów „szkoły pracy”. W związku z brakiem obowiązku szkolnego nauka odbywała się w stopniu minimalnym, a nauczycieli wykorzystywano do pracy w urzędach gminnych. Zbliżający się koniec II wojny światowej spowodował, że od 1 marca 1945 r. reaktywowano placówkę jako polską siedmioklasową szkołę powszechną. W placówce pracowało 4 nauczycieli, objęli oni swym nadzorem 267 uczniów. Dzięki państwowym funduszom oraz dochodom z zabaw ludowych w 1946 r. szkoła została rozbudowana, a następnie oddana do użytku. Budowniczy nie zapomnieli o pracownikach. Nauczyciele mogli przygotowywać się do zajęć i odpoczywać w osobnej sali zwanej pokojem nauczycielskim. Po remoncie budynku szkolnego, na pierwszym piętrze wygospodarowano 3 mieszkania dla nauczycieli oraz pokój kierownika, który niekiedy pełnił funkcję gabinetu lekarskiego.

Druga rozbudowa

Po wielu staraniach w 1987 r. pod przewodnictwem Jerzego Dembkowskiego, a następnie Zofii Białas zawiązał się Społeczny Komitet Rozbudowy Szkoły. Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej zobowiązał się do sfinansowania 50 proc. kosztów rozbudowy, pod warunkiem, że pozostałe 50 proc. kosztów przeznaczonych na wykonane prac, zostanie przełożonych na pracę fizyczną wykonaną w czynie społecznym przez mieszkańców Tucznawy. Według planu, rozbudowa szkoły miała obejmować: część dydaktyczną, dobudowę przedszkola oraz sali gimnastycznej. W prace na rzecz szkoły włączyli się nie tylko mieszkańcy, ale również okoliczne zakłady pracy. Oficjalne otwarcie dobudowanej części dydaktycznej i sali gimnastycznej odbyło się 14 października 1994 r. A 31 października 1996 r. odbyło się uroczyste otwarcie przedszkola.

2018-05-30 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

By rozwinąć skrzydła

[ TEMATY ]

szkoła

wychowanie

Kraków

wartości

Małgorzata Cichoń

– Porażka to przystanek do sukcesu – mówi Otylia Jędrzejczak. W rozmowie z Magdaleną Siemion pływaczka dzieliła się doświadczeniem relacji „mistrz-uczeń” w pracy pedagogicznej z młodymi adeptami sportu.

– Porażka to przystanek do sukcesu – mówi Otylia Jędrzejczak. W rozmowie z Magdaleną Siemion pływaczka dzieliła się doświadczeniem relacji „mistrz-uczeń” w pracy pedagogicznej z młodymi adeptami sportu.

Nauczyciele i wychowawcy, przedstawiciele różnych typów szkół, przedszkoli i placówek wychowawczych, ich dyrektorzy, rodzice oraz inne osoby zainteresowane tematem – spotkali się 21 września na kongresie „Wychowanie do Wartości”. Połączyło ich szczególne miejsce, którego misją jest popularyzacja nauczania papieża Polaka: Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II (IDMJPII) w Krakowie.

Wśród wybitnych prelegentów, zajmujących się tematyką wychowania, był m.in. dr Stanisław Sławiński. Odpowiadając na pytanie: „Co znaczy, że szkoła wychowuje?”, wykładowca Wydziału Nauk Pedagogicznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, mówił: – Wychowanie to wprowadzanie w świat wartości. Gdy tego nie ma – staje się mniej lub bardziej zamaskowaną manipulacją, tresurą. Dodał, że w wychowaniu chodzi o ład, pobudzenie i ukierunkowanie rozwoju dziecka poprzez bycie z nim w dialogu (słuchanie dziecka i oraz objaśnianie mu „co, jak i dlaczego”), a także decydowanie, co ma robić, co mu wolno, a czego nie. Wyjaśnił, że szkoła wychowuje poprzez wszystko, co ją stanowi i powinna być miejscem, w którym uczeń obcuje z ładem. Wskazywał na praktyczne kwestie, jak np. prawidłowy obieg informacji, szanowanie czasu uczniów (by nie stali pół godziny przed salą), dobre rozplanowanie ciągów komunikacyjnych (co zapobiega chaosowi na korytarzach), unikanie pozornego uczestnictwa w szkolnych wydarzeniach (gdy są za długie dla małych dzieci). Apelował o przemyślane włączanie uczniów w akcje społeczne – nie może być ich za dużo, bo wtedy zakłóca się rytm szkoły i dzieci nie mają czasu na naukę. Dr Sławiński poświęcił też czas na wytłumaczenie, że autorytet to nie coś, „co fajnie by było mieć”, będąc nauczycielem, lecz powołanie, do którego powinniśmy dążyć. – Przy takim człowieku uczniowie czują się bezpiecznie, są spokojniejsi i lepiej się uczą – mówił prelegent, podkreślając, że autorytet nie oznacza, iż uczeń boi się nauczyciela: osoba, która uczy się w poczuciu zagrożenia – nie rozwija skrzydeł.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Papież przyjął premiera Belize

2024-04-20 14:43

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął 20 kwietnia w Watykańskim Pałacu Apostolskim premiera Belize - Johna Briceño, który następnie spotkał się z sekretarzem w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej ds. stosunków z państwami i organizacjami międzynarodowymi abp. Paulem Richardem Gallagherem.

Komunikat watykańskiego biura Prasowego po rozmowach w Sekretariacie Stanu stwierdza, iż były one serdeczne i w ich toku "wyrażono zadowolenie z dobrych stosunków miedzy Belize a Stolicą Apostolską". Poruszono zwłaszcza zaangażowanie Kościoła katolickiego w dziedzinie oświatowej i w zakresie troski o migrantów. Rozmawiano również o niektórych bieżących zagadnieniach społeczno-politycznych w tym kraju, podkreslając wkład, jaki Kościół katolicki i wartości chrześcijańskie, obecne w społeczeństwie Belize, mogą wnieść do dobra wspólnego ludności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję