Kulturalny i patriotyczny charakter miał doroczny Dzień Rodziny jaki zorganizowany został w Publicznej Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II i w Publicznym Gimnazjum w Stojeszynie Pierwszym
Nad organizacją imprezy czuwali: dyrektor placówki Małgorzata Wisińska oraz Ewa Kamińska-Rząd i Dorota Rząd. Coroczna impreza plenerowa odbyła się na boiskach szkoły i towarzyszyło jej hasło: „Niepodległa, niepokorna, od 100 lat wolna”. Uroczystość rozpoczęła Msza św., której przewodniczył proboszcz parafii Brzeziny Stojeszyńskie ks. Krzysztof Woźniak. Wśród gości znalazł się: burmistrz Gminy Modliborzyce Witold Kowalik, starosta Powiatu Janowskiego Grzegorz Pyrzyna, przewodniczący Rady Gminy Piotr Rogoża i dyrektorzy okolicznych szkół.
Po Eucharystii nastąpiło posadzenie przed budynkiem szkoły „Dębu Niepodległości”. – Imprezie towarzyszyła ekspozycja starych przedmiotów zatytułowana „Tajemnice przeszłości’’ oraz wystawa starych zdjęć: „Niepodległa 1918-2018 – Lubelszczyzna – Lublin – Janów Lubelski – Stojeszyn”. Wystawa zdjęć ukazywała rodziny ważnych osobistości z minionych lat, ale i zwykłe przypadkowo zdobyte zdjęcia.
W części artystycznej zaprezentowali się uczniowie miejscowych szkół oraz przybyli gościnnie uczniowie ze szkoły w Potoczku. Uczniowie zatańczyli dwa tańce narodowe – krakowiaka i poloneza oraz wykonano tańce współczesne przez grupę uczniów prowadzoną przez GOK w Modliborzycach. Ekspresyjnie zaprezentowała się grupa łączona młodzieży i dzieci ze Stojeszyna oraz Potoczka, przedstawiając montaż słowno-muzyczny „Dla Niepodległej”. Część artystyczną zakończył zastęp zuchów z Potoczka, który włączył do swoich „pląsów” również widownię. Ważnym punktem programu był występ Grupy Rekonstrukcji Historycznej z Majdanu Obleszcze, która zaprezentowała musztrę, koncert pieśni patriotycznych oraz umożliwiła uczniom przejazdy wojskowymi samochodami – informują organizatorzy przedsięwzięcia.
Odbył się też mecz piłki nożnej „ojcowie – uczniowie”, a zwieńczeniem imprezy był Apel Jasnogórski.
Media donoszą o wzroście liczby pozwów rozwodowych w Chinach tuż po zakończeniu przymusowej kwarantanny.
Czy podobny scenariusz czeka Polskę? Co zrobić, by COVID-19 nie rozłożył polskiej rodziny na łopatki, a przymusowa kwarantanna nie stała się gwoździem do trumny?
Często jest tak, że rodzina zaczyna chorować dużo wcześniej niż widać tego objawy. Rozwodowirus, który osłabia rodzinę, rozwija się zazwyczaj wolno i podstępnie. Zaprasza do małych nieprawości, zdrad, braku czasu i czułości. Wykorzystuje uzależnienie i przemoc, także tę w białych rękawiczkach. Wirus atakujący rodzinę niesie ze sobą pośpiech i bylejakość, czego skutkiem są brak rozmów, wspólnych posiłków czy prawdziwej bliskości. Sprawia, że nie chcemy być, ale chcemy mieć, dostać wszystko łatwo i przyjemnie. Podstępny osłabiacz rodziny przekonuje, że nie musimy naprawiać, bo zawsze możemy dostać nowy model.
Jerozolima, Bazylika Grobu Świętego. Edykuła – budowla kryjąca grób Chrystusa i kopuła rotundy Anastasis
Procesje wokół kaplicy grobu i zmartwychwstania Chrystusa w Bazylice Grobu Świętego w Jerozolimie są nadal wstrzymane. Za osłonami i plandekami słychać odgłosy młotków, pił i wiertarek, trwają badania i pomiary; mini-ciężarówki wyrównują wyrwane dziury w ziemi, a robotnicy uszczelniają historyczną podłogę grubymi kamiennymi płytami. Niemniej jednak dostęp do dwuczęściowej komory grobowej, w której zgodnie z tradycją złożono ciało Jezusa po ukrzyżowaniu, jest otwarty.
Gdy w 2016 roku opiekujący się świątynią prawosławni, katolicy i Ormianie uzgodnili w ekumenicznym porozumieniu pilną konieczność renowacji najświętszego miejsca chrześcijaństwa, założyli, że Bazylika Grobu Świętego musi pozostać otwarta, a liturgia musi być sprawowana. Mają nadzieję, że już w przyszłym miesiącu zwiedzanie edykuli z rosyjską cebulastą wieżą powinno być, bez przeszkód, ponownie możliwe.
Prezydent Karol Nawrocki wraz małżonką Martą w niedzielę uczestniczył w uroczystościach w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, w stanie Pensylwania. Podczas Mszy św. doszło do incydentu.
Z Mszy św. został wyprowadzony mężczyzna przebrany w ornat, który jednak nie był księdzem. Mężczyzna nie miał przy sobie widocznych niebezpiecznych przedmiotów, nie stawiał też oporu, gdy był wyprowadzany z sanktuarium. Mężczyzna jest znany lokalnej Polonii i już wcześniej zakłócał Msze, jednak po raz pierwszy przebrał się za duchownego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.