Reklama

Do Aleksandry

Siła ducha jest ważna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowna Pani Aleksandro!

Jesteśmy chyba rówieśnicami... Rano, wychodząc z domu, zastanawiam się, czy mi wystarczy laska, czy potrzebne będą kule, które dają większe bezpieczeństwo w chodzeniu. Wiek daje się we znaki i postępuje również u mnie, ale walczę, nie poddaję się.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najbardziej dokucza mi samotność. Dzieci i wnuki żyją oddzielnie i z dala. Mają swoje życie i nie chcę im go komplikować swoimi problemami. Jak tylko mogę i siły pozwalają, chodzę na koncerty, spotkania dla seniorów, które organizuje nam Pan Burmistrz. Buduje on nawet dom dziennego pobytu dla seniorów.

Do miasta mam dwa kilometry, których pokonanie zajmuje mi ok. godziny. Siła ducha jest ważna – moją patronką jest Matka Boska Częstochowska, modlę się do św. Jana Pawła II. Wierzę, że bliskie mi osoby, które odeszły do Pana Boga, też czuwają nade mną.

Mam problem z pisaniem, więc kupiłam sobie zeszyty w trzy linie i ćwiczę pismo. Doradziłam koleżankom, które są chore na SM, żeby zrobiły to samo. Dopóki można, trzeba sobie radzić, żeby nie być kłopotem dla dzieci.

Na drabinę już nie wchodzę, bo dwa razy spadłam, na szczęście tylko się poobijałam. Lekarz powiedział, że jakbym się połamała, to już kości mi się nie zrosną.

Reklama

Gdy ktoś się pyta, kto mi pomaga, mówię, że krasnoludki. Wysyłam Pani serwetkę, którą obrobiłam szydełkiem z krasnoludkami – może Pani też pomogą.

Do Warszawy jeżdżę do lekarza i raz w miesiącu – na cmentarz, jestem przerażona tempem tamtejszego życia. Ludzie wpadają na siebie, biegną, w ogóle nie zwracają uwagi na innych, zwłaszcza na starszych...

Ależ się rozpisałam! Przepraszam 

Maria

Za serwetkę serdecznie dziękuję, to miły dodatkowy akcent. A Pani list jest kolejnym z serii, jak sobie radzić, gdy już jest nam coraz trudniej: czym wypełniać czas, jak godzić się z różnymi ograniczeniami, a szczególnie materialnymi. Wciąż stanowimy też przecież jakiś stały element naszego środowiska i chodzi o to, by był on w miarę atrakcyjny. Dla nas, ale i dla naszego otoczenia...

Aleksandra

2018-08-28 12:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł śp. o. Grzegorz Oskwarek. Miał 38 lat

2025-02-14 19:40

[ TEMATY ]

Jasna Góra

zmarły

paulin

Zakon Ojców Paulinów

Paulini proszą o modlitwę za swojego współbrata o. Grzegorza Oskwarka.

Ze smutkiem, lezc całą nadzieję opierając na Zmartwychwstałym Chrystusie, przekazujemy informację, że po ciężkiej chorobie w dniu dzisiejszym, tj. 14 lutego br. przeżywszy 38 lat, 19 lat życia zakonnego i 12 lat kapłaństwa - zmarł śp. o. Grzegorz Oskwarek.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Znamy datę uroczystości pogrzebowych ks. Sebastiana Makucha

2025-02-19 13:26

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

Nowa Ruda ‑ Słupiec

śmierć kapłana

ks. Sebastian Makuch

Archiwum prywatne

Ks. Sebastian Makuch w dniu święceń prezbiteratu

Ks. Sebastian Makuch w dniu święceń prezbiteratu

W 35. roku życia i 10. roku kapłaństwa, 14 lutego br. zmarł ksiądz podporucznik Sebastian Damian Makuch, wikariusz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

Przebieg uroczystości pogrzebowych:
CZYTAJ DALEJ

Sakrament Bierzmowania w więzieniu. Bardzo uroczyście.

2025-02-19 23:55

ks. Łukasz Romańczuk

Jestem z was dumny, i wierzę, że wasze życie może się zmienić, może już się zmieniło, ale pozostają konsekwencje czynów. To odpowiedzialność, za to zostało popełnione. Dla Boga każdy jest Jego dzieckiem i ma wartość, a w czasie jubileuszu doświadczamy miłosierdzia Bożego, dlatego ta kaplica w tym szczególnym czasie jest miejscem jubileuszowym - mówił bp Jacek Kiciński, podczas Mszy św. z udzieleniem sakramentu Bierzmowania, który przyjęło 16 więźniów Zakładu Karnego w Wołowie.

Mowa oczywiście o kaplicy św. Maksymiliana Marii Kolbego, która należy do kaplic jubileuszowych na Wielkim Szlaku Diecezjalnym. Nie jest tak łatwo tam wejść, gdyż znajduje się ona prawie w centrum wołowskiego więzienia. To właśnie tam swoją posługę, jako kapelana pełni ks. Stanisław Małysa, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Wołowie. Zna on więźniów po imieniu, jest dla nich jak ojciec, niesie im Chrystusa, sprawuje sakramenty, głosi słowo Boże i są tego efekty. W przygotowaniu do sakramentu Bierzmowania oraz w ewangelizacji więźniów pomaga Koinonia Jan Chrzciciel. W zakładzie karnym odbywa się także kurs Alpha, prowadzony przez wspólnotę Hallelu Jah.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję