Reklama

Widziane z brukseli

Zdziwienie

„Życie – sposób na zbieranie zdziwień” – twierdzi polski poeta i bard Andrzej Poniedzielski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zasada ta trudna jest do realizacji w centrali Unii Europejskiej. Tu bowiem nie należy się dziwić. Trudno więc zdziwienia kolekcjonować. Wprawdzie pisałem już o tym przed laty, ale sprawa jest ciągle rozwojowa. Zdziwienie oczywiście jest dozwolone, ale tylko wówczas, gdy jest ono wcześniej zaplanowane i uzgodnione. Dziwić się można np., że jakiś unijny kraj narusza bliżej niezdefiniowane wartości europejskie. Jeśli, przykładowo, większość Brytyjczyków opowiada się za wyjściem z Unii Europejskiej, to zdziwienie jest jak najbardziej wskazane. Oczywiście, poprzedzone dygresją, jak można było tak oszukać czy też wprowadzić w błąd mieszkańców Albionu.

Generalnie dziwić się jednak nie wypada. Wszystko oznaczone plakietką UE jest dobre albo bardzo dobre. Szczegółowe unijne przepisy dotyczące używania drabiny są ze wszech miar „słuszne”, gdyż mają na celu bezpieczeństwo obywateli, a nie potwierdzenie rzekomo koniecznej pracy brukselskich urzędników.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kosztowne regulacje dotyczące ilości wody w spłuczkach toaletowych i pisuarach nie powinny wywoływać zdziwienia. To wszystko dla naszego dobra. I środowiska. Środowisku naturalnemu szkodzą podobno stare diesle, więc czy można się dziwić, że Niemcy zakazują im wjazdu do swoich miast? Ostatnio do Berlina.

Reklama

Niektóre osoby, politycznie niepoprawne, dziwią się, że Niemcy pod rękę z Putinem budują Nord Stream 2, choć w Traktacie z Lizbony napisano o solidarności energetycznej UE. Oczywiście, zdziwienie jest bezsensowne, a właściwie to fake news. Powszechnie wiadomo, że to projekt czysto biznesowy. Rzekomo nieprawdziwe informacje są usuwane bądź korygowane na wystawach prezentowanych w Parlamencie Europejskim. Nie, nie politycznych – historycznych, i to z II wojny światowej. „Cenzurują mi plansze m.in. z napisem, że w 1939 r. Anglia i Francja pozostały bierne i nie przyszły Polsce z pomocą” – dziwił się kolega europoseł, organizator wystawy.

Całkiem niesłusznie. Przecież już dawno nasza izba uznała tezę, że II wojna światowa wybuchła 1 września 1939 r., za fake news. A z tym zjawiskiem w Unii przecież walczymy. Nie ma więc i tu podstaw do zdziwień. W obszarze braku zdziwień idzie nie tylko o zjawiska, ale i o osoby. Wstydzić powinien się ten, kto się dziwi kuriozalnym zachowaniom szefa Komisji Europejskiej Jeana-Claude’a Junckera i sugeruje pewną chorobę. A fe... to przecież najwyżej stan swoistego zobojętnienia. Ostatnio brytyjskie media zadziwiły wypowiedzi szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Oburzone stwierdziły, że jest on „patronising plonker”. Nie zauważyłem, żeby ktoś się zdziwił.

Mirosław Piotrowski
Poseł do Parlamentu Europejskiego www.piotrowski.org.pl

2018-10-16 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję