Reklama

Edytorial

edytorial

„Tęczowy piątek” nie wypalił

Niedziela Ogólnopolska 44/2018, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uwaga rodzice! Aktywiści homoseksualni wchodzą albo próbują wejść do polskich szkół. Na 26 października br. w ponad 200 placówkach zaplanowali deprawacyjną akcję pod nazwą „Tęczowy piątek”. Organizatorzy swoją akcję zapowiedzieli następująco: „Tego dnia na szkolnych korytarzach zawisną tęczowe plakaty, a głównym tematem lekcji będzie akceptacja i otwartość na uczniów i uczennice LGBT. Wszystko po to, żeby młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe poczuły, że w szkole jest miejsce też dla nich”. Po przeczytaniu na stronie internetowej tego wpisu już nie można mieć żadnych złudzeń. Wszystko zostało jasno przekazane i nazwane po imieniu. Pojawia się jednak podstawowe pytanie: Kto ma prawo dopuszczać do naszych dzieci aktywistów propagujących obyczaje grup osób odmiennych seksualnie? Wojciech Cejrowski określił to jako „pedofilski atak w kierunku szkoły”.

Na etapie organizowania „Tęczowego piątku” głos zabrał bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP. Powiedział: „To rodzice mają prawo do decydowania o tym, jakie treści wychowawcze są przekazywane ich dzieciom w szkole (art. 48 ust. 1 Konstytucji RP)”. Prawnicy Instytutu Ordo Iuris zwrócili uwagę, że akcje tego typu jak „Tęczowy piątek” mogą naruszać także prawo oświatowe, w którym jest zapisane, że podjęcie działalności w szkole przez stowarzyszenie lub inną organizację pozarządową wymaga – poza zgodą dyrektora i rady szkoły – uzyskania zgody rady rodziców (art. 86). Zapowiedź wejścia na teren szkoły edukatorów LGBT, szerzących homoseksualną indoktrynację, spotkała się ze sprzeciwem przede wszystkim rodziców. Nie można przecież pozwolić, aby w murach szkoły prowadzono zajęcia oswajające młodzież z dewiacyjnymi zachowaniami seksualnymi. Ministerstwo Edukacji Narodowej przypomniało, że rodzic ma prawo do decydowania, jakie organizacje i z jakimi inicjatywami mogą być obecne w szkole. Akcja ostatecznie nie powiodła się, bo wiele szkół wycofało się z organizowania „Tęczowego piątku”.

Okazuje się, że sprawa ochrony dzieci i młodzieży w Polsce przed aktywistami LGBT jest skomplikowana, bowiem 13 kwietnia 2015 r. ówczesny prezydent Bronisław Komorowski ratyfikował Konwencję Stambulską, która ma wprowadzać ideologię gender w krajach należących do Rady Europy. Konwencja ma też charakter antyrodzinny. Zakłada użycie władzy, a nawet przymusu w walce ze „stereotypowymi rolami mężczyzny i kobiety”. Dla bezpieczeństwa młodych Polaków państwo musi więc przede wszystkim wypowiedzieć Konwencję Stambulską. Kolejny krok to konieczność zlikwidowania studiów gender na polskich uczelniach publicznych. Okazuje się, że jest to możliwe – od 2019 r. na uczelniach na Węgrzech nie będzie już naboru na studia gender. Węgrzy mają to zagwarantowane odpowiednim zapisem w „Monitorze Węgierskim”. Obecny prezydent Stanów Zjednoczonych też chce w swoim państwie skończyć z ideologią gender. Administracja Donalda Trumpa planuje odwrócić szkodliwe zapisy ustawy, które wprowadzono za czasów Baracka Obamy. Chodzi przede wszystkim o definicję płci obowiązującą w amerykańskim prawie. Trump zamierza zawęzić tę definicję jedynie do dwóch płci – mężczyzny i kobiety, czyli sprowadzić wszystko do normalności. Widać, że można się bronić przed gender...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-10-31 08:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śpiący nie spali

Niedziela warszawska 3/2017

[ TEMATY ]

edytorial

Archiwum prywatne

Artur Stelmasiak

Artur Stelmasiak
W tym tygodniu będziemy wspominać kolejną rocznicę „wyzwolenia” Warszawy w 1945 r. W tym kontekście chciałbym przypomnieć, jak jeszcze kilka lat temu prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz upierała się przy tym, aby na Pragę powrócił pomnik braterstwa broni polsko-radzieckiej, popularnie nazywany przez Polaków pomnikiem „czterech śpiących”. Ta pieszczotliwa nazwa odnosiła się do żołnierzy radzieckich, którzy mieli spać na prawym brzegu Wisły i patrzeć, jak Niemcy w 1944 r. niszczą Warszawę, zabijają powstańców i dokonują ludobójstwa na ludności cywilnej.
CZYTAJ DALEJ

Msza św. pogrzebowa ks. Grzegorza Dymka

W kościele pw. NMP Fatimskiej w Kłobucku odbyła się Msza św. pogrzebowa zamordowanego proboszcza parafii ks. Grzegorza Dymka. Eucharystii przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo.

Po Mszy św. trumna z ciałem śp. ks. kan. Grzegorza Dymka została przeniesiona w kilkukilometrowym kondukcie pogrzebowym na miejscowy cmentarz. To w pewnym sensie wyraz szacunku dla zmarłego, co podkreślił abp Wacław Depo.
CZYTAJ DALEJ

Osobisty wybór Jezusa

2025-02-21 19:40

Magdalena Lewandowska

W parafii na Nowym Dworze spotkali się kapłani, świeccy i osoby konsekrowane, by dalej modlić się i współpracować na drodze synodalnej.

W parafii na Nowym Dworze spotkali się kapłani, świeccy i osoby konsekrowane, by dalej modlić się i współpracować na drodze synodalnej.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze odbyło się synodalne spotkanie dekanatu Wrocław-Zachód Kozanów.

Nie zabrakło wspólnej modlitwy, dzielenia się Słowem Bożym i własnymi doświadczeniami z prac parafialnych zespołów synodalnych. Katechezę o uzdrowieniu niewidomego od urodzeniu przez Pana Jezusa wygłosił ks. Paweł Nizioł. Zauważył, że kiedy człowiek widzi taki znak, jego serce dokonuje wewnętrznego osadu: albo opowiada się za Chrystusem, albo przeciwko Niemu. Zaczyna wierzyć albo staje się wobec Jezusa wrogo nastawiony. – Gdy Jezus uzdrowił niewidomego, w sercach ludzi zaczynają dokonywać się wybory, każdy zajmuje jakieś stanowisko. Jedni twierdzą, że doszło do cudu, inni nie wierzą. Co ciekawe podział przebiega nie między grupami – faryzeuszami, sąsiadami – ale wewnątrz nich. Ten podział przebiega przez serce człowieka. To pokazuje nam, że tak naprawdę nie ważne, do jakiej grypy się należy: starszych, młodszych, duchownych, świeckich, mężczyzn, kobiet. Wybór Jezusa to mój osobisty wybór, w którym nikt mnie nie zastąpi. To ja decyduję w swojej wolności, grupa nie podejmie za mnie decyzji. To musi być moja osobista decyzja – podkreślał ks. Paweł Niozioł. Zauważył, że ta decyzja wymaga ciągłej aktualizacji: – Nie podejmujemy jej raz na zawsze, nasza wiara wymaga ciągłego wybierania Chrystusa na nowo. Wymaga naszego nawracania się.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję