Reklama

Kościół

UJAWNIAMY

Przyjechał wprost z przesłuchania

Sejm RP uchwalił ustawę, która wprowadziła do naszego kalendarza Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych. Jest on obchodzony 19 października, czyli w dniu upamiętniającym porwanie i męczeńską śmierć bł. ks. Jerzego Popiełuszki. W związku z tym publikujemy, w oryginalnym zapisie, świadectwo z 1984 r. dotyczące tego niezłomnego kapłana

Niedziela Ogólnopolska 49/2018, str. 14-15

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

Graziako/Niedziela

Ks. Jerzy Popiełuszko”, Teresa Chromy (1984 r.)

Ks. Jerzy Popiełuszko”, Teresa Chromy (1984 r.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dokładnie 10 lat temu s. Teresa Batogowska, urszulanka szara mieszkająca w domu Sióstr Urszulanek w Zakopanem, napisała przejmujące świadectwo o dwukrotnym pobycie ks. Jerzego Popiełuszki w ich domu, na kilka miesięcy przed jego męczeńską śmiercią. Przekazała ten dar w czasie moich odwiedzin w tym gościnnym domu, w którym niegdyś odpoczywał także kard. Karol Wojtyła. Ze względu na kontekst czasowy i treść świadectwo to powinno być utrwalone i rozpowszechnione. Oto jego treść z zachowaniem oryginalnej pisowni.
Bogdan Kędziora

Sługa Boży Ksiądz Jerzy Popiełuszko odpoczywał w naszym domu zakonnym sióstr urszulanek szarych w Zakopanem na Jaszczurówce dwukrotnie. Było to w tragicznym roku 1984 – roku Jego męczeńskiej śmierci – w styczniu 17-23.01 i w marcu 11-15.03. Zapowiedź Jego przyjazdu nie była zwykła. Z naszego domu na Wiślanej w Warszawie zadzwoniła do nas s. Jana Płaska, prosząc, aby przyjąć na tygodniowy odpoczynek „tak bardzo, ale to bardzo zmęczonego Księdza”. Z racji powszechnego wtedy podsłuchu telefon od s. Jany musiał być całkowicie anonimowy, nie wiedziałyśmy więc, o jakiego to „zmęczonego” Księdza chodzi. Oczywiście, wyraziłyśmy zgodę i zaraz następnego dnia, w towarzystwie p. Waldemara Chrostowskiego, zjawił się oczekiwany Gość. Jakież było nasze zdumienie, że to... Ks. Jerzy Popiełuszko!

Reklama

Ks. Jerzy przyjechał wtedy wprost z Pałacu Mostowskich po kolejnym przesłuchaniu przez SB – był bardzo wyczerpany i zmęczony. Jego kierowca, znając doskonale topografię Warszawy, tak kluczył ulicami, że zgubili Ub-ecki „ogon” i Ks. Jerzy mógł u nas spokojnie odpoczywać. I rzeczywiście dobrze wykorzystał czas. Pogodę miał piękną, słoneczną i cudowny śnieg. Dużo spacerował, a wieczorem o godz. 18 odprawiał Mszę Św. w naszej kaplicy. Zachował się Jego wpis do Księgi Celebry. Ksiądz Jerzy był uroczym Gościem, pełnym delikatności, prostoty i pokory. Podczas styczniowego pobytu u nas przygotowywał homilię na Mszę Św. za Ojczyznę w ostatnią niedzielę stycznia. Pracował cały dzień, korzystając z „Antologii Poezji Maryjnej”, o którą poprosił. I tu świadectwo Jego niezwykłej pokory; gdy tekst był gotowy, podał mi maszynopis i poprosił serdecznie, abym... sprawdziła, czy kazanie jest dobre...Cały Ksiądz Jerzy! Przy pożegnaniu, gdy dziękowałam Mu za odwagę, którą ma za nas wszystkich, usiłowałam ucałować Jego kapłańskie ręce, nie pozwolił, tylko przycisnął do serca i powiedział: „Nie, Siostro, to nie ja, to Ks. Bogucki, to wszystko on – bez niego nic bym nie mógł działać”. Taki był! On nie istniał, istniała Sprawa, której służył ze wszystkich sił, a tej Sprawie na imię: Bóg, Ojczyzna i człowiek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas marcowego pobytu, w ostatniej rozmowie przed wyjazdem, Ksiądz Jerzy powiedział do mnie: „być może gdy wrócę do Warszawy, zastanę dekret Ks. Prymasa, że mam wyjechać na studia do Rzymu, ślubowałem posłuszeństwo, więc posłucham, ale sam nigdy z mojej działalności nie zrezygnuję. Uważam w sumieniu, że Kościół, będąc z robotnikami w czasie ich zwycięstw i radości, tym bardziej musi być i powinien być teraz, gdy jest tak ciężko. Być może zapłacę za to najwyższą cenę... jestem gotów”. Bóg przyjął ofiarę... i nie oszczędził, tak jak własnego Syna nie oszczędził, aby świat zbawić (...).

24 III 1984 r. byłam w Rzymie z grupą pielgrzymów z Zakopanego. Po Mszy św. o godz. 7 w prywatnej kaplicy Ojca Św. cała nasza grupa miała spotkanie z Ojcem Św. w Bibliotece. Gdy przekazałam Ojcu Św. słowa oddania i serdeczności od Ks. Jerzego, Ojciec Św. aż prawie wykrzyknął: „To Ks. Jerzy też u Sióstr odpoczywał? Jak to dobrze, jak się cieszę, jak bardzo się cieszę. Niech MU siostra powie, że Go z serca pozdrawiam i błogosławię, i niech się trzyma! I niech mu Siostra weźmie ode mnie różaniec. Ja już Mu posłałem przez Biskupa Kraszewskiego, ale niech Mu Siostra jeszcze weźmie”.

Po powrocie do Zakopanego posłałam Księdzu Jerzemu ten różaniec przez najbliższą okazję razem z listem. Będąc w Warszawie w maju, byłam na Mszy św. w kościele św. Stanisława na Żoliborzu. Ks. Jerzy mnie zobaczył i gdy wyszłam z Kościoła, On już stał przed plebanią i wołał, żebym koniecznie przyszła. Nie miałam przedtem tego zamiaru, bo wiedziałam, jak bardzo jest zajęty i zapracowany. Gdy siedliśmy w pokoju, prosił, żeby Mu jeszcze powtórzyć każde słowo Ojca Św. do Niego. Uczyniłam to dokładnie i z radością. Po chwili wyjął z kieszeni sutanny różaniec przywieziony przeze mnie i dziękując, mówił, jak bardzo się nim cieszy i że nigdy się z nim nie rozstaje. I jak mi ktoś z najbliższego otoczenia Ks. Jerzego przekazał, ten właśnie różaniec dano Księdzu do jego umęczonych rąk – na ostatnią drogę do kamiennego Krzyża, pod którym spoczywa. Zawsze myślę o tym wielkim dla mnie zdarzeniu z głębokim wzruszeniem i modlę się do Ks. Jerzego, aby tym różańcem oplatał całą naszą Ojczyznę, kościół, świat i prowadził do zwycięstwa w Bogu, który jest naszą Drogą, Prawdą i Życiem.

* * *

Dziś, z perspektywy 33 lat od wydarzeń opisanych w tym świadectwie, nasuwa się natrętnie bolesne pytanie, co zrobiliśmy jako wspólnota z testamentem bł. ks. Jerzego. Czy jesteśmy mu wierni w budowaniu naszego życia indywidualnego i zbiorowego? Dziękujemy także s. Teresie za poruszające świadectwo jej wiary, oddania, wierności, pokory i cichej służby.
Bogdan Kędziora

2018-12-05 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie ks. Jerzego Popiełuszki domaga się systemowych badań naukowych

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

ks. Mirosław Benedyk

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Kiedy czytałem rękopisy księdza Jerzego, rozmawiałem ze świadkami jego życia, stawało się dla mnie oczywiste, że to postać, która ma wiele do powiedzenia współczesnym. Życie księdza Jerzego Popiełuszki domaga się systemowych badań naukowych, które dotychczas nie zostały przeprowadzone – ocenił Paweł Kęska. W rozmowie z KAI pracownik Muzeum i Ośrodka Dokumentacji bł. ks. J. Popiełuszki opowiedział m.in. o swojej najnowszej publikacji „Zawsze głosiłem prawdę. Nauczanie społeczne w wypowiedziach księdza Jerzego Popiełuszki", a także o źródłach na temat Błogosławionego, które nie zostały jeszcze dokładnie przebadane i wciąż czekają na publikacje.

Anna Rasińska (KAI): „Zawsze głosiłem prawdę. Nauczanie społeczne w wypowiedziach księdza Jerzego Popiełuszki" – to tytuł najobszerniejszego zbioru wypowiedzi kapelana Solidarności. Na blisko 500 stronicach zawarto 141 opracowanych naukowo źródeł, dotyczących jego nauczania społecznego. Z tego 60 z nich po raz pierwszy ujrzy światło dzienne. Jak wyglądały prace nad tak obszerną publikacją?
CZYTAJ DALEJ

PKW przyjęła sprawozdanie z wyborów prezydenckich

2025-06-16 20:03

[ TEMATY ]

wybory prezydenckie

Adobe Stock

Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła w poniedziałek po południu sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Wcześniej m.in. do konkluzji wprowadzono poprawki zgłoszone przez Ryszarda Balickiego. Teraz sprawozdanie trafi do Sądu Najwyższego, który rozstrzyga o ważności wyboru Prezydenta RP.

Sprawozdanie poparło 6 członków PKW, przeciw był jeden, a 2 wstrzymało się od głosu. Wcześniej jednak Komisja przyjęła poprawki Balickiego, w tym jedną dotyczącą konkluzji całego dokumentu. Poprawkę poparło pięciu członków PKW, przeciw było czterech.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do Episkopatu Włoch: głoszenie Ewangelii i powrót do fundamentów wiary

Nikt nie może was powstrzymywać od głoszenia Ewangelii, bo wszyscy jej potrzebujemy, aby dobrze żyć i być szczęśliwym – powiedział Leon XIV w pierwszym przemówieniu do włoskiego episkopatu. Podkreślił szczególną rolę świeckich w ewangelizacji. „Idźmy razem z radością i pieśnią na ustach. Bóg jest większy od naszej przeciętności, dajmy się Mu przyciągnąć! Zaufajmy Jego Opatrzności” – apelował Papież.

Pośród wyzwań, które stoją przed Kościołem we Włoszech, Ojciec Święty wskazał na pierwszym miejscu ewangelizację. „Przede wszystkim – powiedział – potrzebny jest nowy impuls w głoszeniu i przekazywaniu wiary”. Podkreślił, że trzeba postawić w centrum Jezusa Chrystusa i pomagać ludziom żyć osobistą relacją z Nim, aby odkryli radość Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję