Reklama

Kościół

z muzycznej szuflady

Dobry przekaz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

RAFAŁ WĘGLEWSKI: – Jak narodził się zespół La Pallotina?

Reklama

KS. ANDRZEJ DANIEWICZ SAC: – Istniejemy od 2005 r. Znaliśmy się wcześniej, zarówno z Piotrem Szewczenko (gitara) jak i Dominikiem Sławińskim (gitara basowa), i z Witkiem Wilkiem (perkusja). Poznawaliśmy się w wielu sytuacjach, ale spośród różnych zdarzeń wymieniłbym takie, które nosi nazwę Centralna Oaza Matka (COM) i odbywa się co roku w Krościenku, w wigilię Zesłania Ducha Świętego. Jest to taki zjazd, rekolekcje Ruchu Światło-Życie połączone z czuwaniem modlitewnym. To był moment zapalny. Dominik Sławiński przygotował wtedy piękną oprawę muzyczną tego wydarzenia, a ja dołączyłem się z pianem. Tak to w sercu pamiętam, to była ta chwila, gdy zrobiło się jasno w mojej głowie – co do zespołu i personalnych decyzji. Piotra Szewczenkę znam od lat 90. ub. wieku, z Warszawy, kiedy byłem w seminarium w Ołtarzewie. Wtedy zajmowaliśmy się różnymi projektami muzycznymi, m.in. festiwalem Cantate na warszawskim Żoliborzu. Piotrek jest rodowitym warszawiakiem, choć obecnie mieszka w Nałęczowie. Natomiast Witek Wilk i Dominik Sławiński pochodzą ze Śląska. Witek jest znanym charyzmatykiem i ewangelizatorem. Połączyły nas czasy katowickie, gdy studiowałem muzykę jazzową na Akademii. Byłem już młodym księdzem i właśnie wtedy odbył się ów COM. Był też KKO Project, pomysł Dominika, by nagrać tzw. piosenki roku Ruchu Światło-Życie. Połączył nas więc ks. Franciszek Blachnicki i charyzmat Oazy.

– Mieszkacie w różnych częściach kraju, spotykacie się w Warszawie na koncertach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Rzeczywiście jesteśmy w rozjazdach. Każdy z osobna i wszyscy razem, najtrudniej teraz chyba o współpracę z Witkiem, z powodu jego misji ewangelizacyjnej. Gdy jednak są trasy koncertowe, udaje nam się spotkać i przygotować. To sprawdzona, choć mocno „rozjechana” ekipa (śmiech).

– Ksiądz gra muzykę rockową, a właściwie rockową muzykę chrześcijańską, czy to sobie nie przeczy?

– Gdy poddamy się pierwszemu odczuciu, stereotypom, można tak sądzić, jednak po głębszym zastanowieniu sprawa wygląda inaczej. Od dziecka czułem głębokie pragnienie, chęć, aby zająć się muzyką w kontekście wiary. Jednak wyobraźnia niosła mnie bardziej na estradę niż do prezbiterium. Miałem pragnienie ewangelizacji, „wyjścia na dwór” i za pomocą muzyki staje się to możliwe. Dziękuję Bogu za to narzędzie!

– Jest to więc forma ewangelizowania?

– Tak właśnie staram się to pojmować. Oczywiście jest to też osobista przygoda i pasja. Ale przede wszystkim apostolstwo.

– Współbracia nie patrzą dziwnie na Księdza?

Reklama

– Może na początku tak było, jest to przecież nietypowe działanie, nie przystaje do standardowych funkcji i form działania stowarzyszenia. Obecnie jednak tak nie jest. Czuję się dobrze jako pallotyn i myślę, że La Pallotina czuje się dobrze jako „agenda” pallotyńska. Ostatnio graliśmy koncert w naszym seminarium, można powiedzieć: w gronie rodzinnym. Słuchali nas współbracia, z księdzem generałem na czele, i ścisłe grono współpracowników. Pomyślałem i poczułem wtedy: „dobrze tu być”.

– Ostatnia płyta zespołu La Pallotina – „Miłość nad Wisłą” jest mocna i dosadna tekstowo, muzycznie zaś jest subtelna...

– To trafne spostrzeżenie. W warstwie muzycznej staliśmy się bardziej kojącą grupą, chociaż pozostaliśmy męskim, gitarowym, brzmieniem. Używamy jednak mniej przesterów, ostrych riffów, sprzętowej „przemocy”. Jeśli chodzi o teksty, ich moc może wynikać z tego, że o tak ważnych, przynajmniej dla nas, rzeczach mówimy: o nurcie miłości, którego każdy człowiek poszukuje w swym sercu i w okolicy. Każdy chce się do tego nurtu dostać, po to, by żyć, by stać się kimś lepszym. Przede wszystkim chodzi tu o miłość do Boga, zwłaszcza uosobioną w Jezusie Chrystusie, ale chodzi też o miłość do ludzi. I o połączenie tych sfer. Podobnie jak jest jedna Prawda i jedna Droga, którą jest Jezus Chrystus. Jedność i jedyność miłości brzmią w dzisiejszym pluralistycznym świecie i nie da się ich zagłuszyć. Jako lider LP mogę powiedzieć, że moją największą pasją życia jest odkrywanie i głoszenie jedności.

– Trzynaście lat istnienia zespołu to szmat czasu. Były zapewne różne okresy dla grupy. Wiem, że Ksiądz jako lider miał różne dylematy. „Miłość nad Wisłą” jest odpowiedzią na zawiłości losu?

Reklama

– Nasz przekaz sam w sobie dojrzewał i się zmieniał. Okoliczności zewnętrzne nie zawsze były dla nas sprzyjające. Pozostaliśmy w pewnym napięciu w stosunku do masowych gustów i różnych teorii sukcesu oraz trendów. Jesteśmy taką muzyczną „katakumbą”, ale w tym tkwi nasza tożsamość, odwaga grania nie do tańca, ale tańca do grania.

– Wystąpił Ksiądz niedawno na 8. Festiwalu Chrześcijańskie Granie jako gwiazda. Jak do tego doszło?

– Chciałbym wyrazić wdzięczność Michałowi Guzkowi, promotorowi muzyki chrześcijańskiej za zaproszenie. Jestem zaszczycony tym wyzwaniem i cieszę się, że są takie festiwale, takie chwile, gdzie szerzej zarzuca się sieci. Michał to dla mnie przykład człowieka, który na drugim miejscu stawia sukces swoich inicjatyw w postaci tłumów odbiorców, a na pierwszym – misję wspierania talentów i zespołów, które pracują nad swoim etosem.

– Jak odbierają Waszą muzykę fani na koncertach?

– Najkrócej można powiedzieć, że to są bardzo dobre interakcje. Choć wiem, że sędzią we własnej sprawie lepiej nie być, jednak widzę, że gdy dochodzi do spotkania i modlitwy, we wszystkich głowach robi się jaśniej. Myślę, że trafiamy do młodych i do starszych. Staramy się nieść dobry przekaz słowa, pokoju i pozytywnych emocji. Myślę, że każdy, kto chociaż raz był na żywym naszym graniu, wie, o co chodzi. Płyta pewnych rzeczy nie odda, choćby najlepiej nagrana, zaśpiewana i sprzedana. Na koncercie wiele rzeczy dokonuje się pomiędzy. A w naszym repertuarze, pomimo kompozytorskich zakrętów, nie brakuje przejrzystości.

– Jakie plany ma lider La Pallotiny na najbliższy czas?

– Poza graniem jestem przede wszystkim kapłanem, mam obowiązki duszpasterskie, za co dziękuję Bogu i co daje mi ogromne poczucie spełnienia i sensu życia. Jeśli chodzi o muzyczne akcje, chcę kontynuować historię La Pallotiny. Mamy plany koncertowe, pojawiają się ciągle nowe piosenki. To La Pallotina tworzy mnie. Jest jak wieczna lampka, która mówi: „Tędy do Chrystusa”.

2018-12-05 11:05

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Człowiek jest jak diament

2. Spotkanie Młodych Archidiecezji Lubelskiej, jakie odbyło się 23 sierpnia, udowodniło, że Lubelszczyzna jest młoda, radosna, pełna zapału do pracy, a przede wszystkim mocna wiarą młodego pokolenia

W przedostatnią wakacyjną sobotę wokół kościoła parafialnego pw. Przemienienia Pańskiego w Garbowie modliło się i bawiło ponad 500 zarejestrowanych uczestników. W większości uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych tuż przed nowym rokiem szkolnym ładowali duchowe akumulatory i utwierdzali się w przekonaniu, że są – niezależnie od zamożności czy powielanych na ich temat opinii – bezcenni w oczach Boga. Spotkaniu towarzyszyło przewodnie hasło: „Jaka jest Twoja cena?”. Jak wyjaśnia Róża Jasionowska z Centrum Duszpasterstwa Młodzieży, motto nawiązywało do słów z Ewangelii według św. Mateusza: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”. Młodzi mają za sobą wiele sytuacji, w których są oceniani ze względu na wygląd czy zawartość portfela, przekładającą się na modne ubrania i gadżety. W świecie, lansującym określone kanony piękna i nastawionym na konsumpcję, wielu z nich ma problemy z dostrzeżeniem własnej wartości. – Młodemu człowiekowi wydaje się, że jak nie ma nic, to nie ma żadnej wartości, jego cena jest zerowa, nic dla nikogo nie znaczy. A tak przecież nie jest, co staramy się udowodnić chociażby przez to spotkanie. Tu, w Garbowie, młodzi mogą się przekonać, że ich wartość została im nadana przez Boga. Odkryciu tej prawdy i umocnieniu się w niej służy cały program spotkania – mówi. W programie znalazł się więc czas na „boską zabawę” animowaną przez siostry salezjanki, koncert rapera Arkadio, który przez muzykę dzieli się skarbem wiary, spotkania w grupach i Eucharystię z przekazaniem symboli Światowych Dni Młodzieży: miniatur krzyża i ikony Salus Populi Romani. Ważnym elementem programu był wieczorny Festiwal Piosenki Pielgrzymkowej oraz modlitwa uwielbienia z udziałem abp. Stanisława Budzika. Wielu młodych trwało na adoracji Najświętszego Sakramentu oraz skorzystało z sakramentu pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2025 - ks. Wojciech Węgrzyniak

2025-08-17 12:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

nowenna

BP Episkopatu

Nowenna przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej trwa od 17 do 25 sierpnia przez dziewięć kolejnych dni. Na Jasnej Górze przez ten czas prowadzić nas będzie ks. Wojciech Węgrzyniak.

Dzień 1. Nowenny (17 sierpnia).
CZYTAJ DALEJ

Wołodymyr Zełenski przybył na spotkanie z Donaldem Trumpem

2025-08-18 19:15

[ TEMATY ]

USA

spotkanie

Ukraina

Donald Trump

Wołodymyr Zełenski

PAP/EPA

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem

Putin dobrowolnie nie porzuci agresji przeciwko Ukrainie, potrzebna jest wspólna presja tych, którzy szanują prawo do życia i porządek międzynarodowy – oświadczył w poniedziałek w Waszyngtonie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przed spotkaniem z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Zełenski opublikował nagranie, na którym wita się z europejskimi przywódcami, którzy przyjechali go wesprzeć w Białym Domu. Byli to: szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, prezydent Finlandii Alexander Stubb, sekretarz generalny NATO Mark Rutte. premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i premier Włoch Giorgia Meloni. Do spotkania doszło w ukraińskiej ambasadzie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję