Reklama

Niedziela w Warszawie

Warszawa: abp Gądecki przewodniczył Mszy św. dla pracowników KAI

O zadaniach, odpowiedzialności i wyzwaniach współczesnych mediów mówił dziś abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. dla pracowników Katolickiej Agencji Informacyjnej. Wśród priorytetów, którym dziennikarze powinni być bezwzględnie wierni, przewodniczący KEP wymienił: prawdę, respektowanie godności człowieka oraz służbę na rzecz dobra całej społeczności. Po Mszy abp Gądecki spotkał się z w siedzibie redakcji z pracownikami KAI.

[ TEMATY ]

media

abp Stanisław Gądecki

Włodzimierz Rędzioch

Abp Stanisław Gądecki

Abp Stanisław Gądecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas Mszy św. w gmachy Sekretariatu KEP w Warszawie, metropolita poznański wskazywał, że środki społecznego przekazu mogą wspomagać człowieka w dążeniu do szczęścia i realizacji samego siebie. Praca dziennikarska musi więc zakładać odpowiedzialności za drugiego człowieka, który dzięki mediom "może stać się nie tylko lepiej lub gorzej poinformować, ale bogatszy albo uboższy, lepszy lub gorszy".

Widać korzystne oddziaływanie mediów w sferze ekonomii, polityki, kultury, oświaty i religii. Media ułatwiają bardziej świadomy udział obywateli w życiu politycznym i pomagają tworzyć i utrzymywać bardziej autentyczne wspólnoty – wyliczał abp Gądecki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyraził też opinię, że pracownicy środków przekazu – podobnie jak artyści – służą wspólnemu dobru przez zachowywanie i wzbogacanie kulturowego dziedzictwa narodów i ludów, przybliżając je zwłaszcza dzieciom i młodzieży. Dzięki mediom, kontynuował, wzbogaca się także religijność wielu ludzi, bowiem są one źródłem wiadomości i informacji o wydarzeniach z życia religijnego.

Reklama

"Na tak wielu płaszczyznach wpływu mediów na nasze życie, oczywistym staje się wołanie o to, by pracownik mediów starał się w pracy poszukiwać prawdę, szanować godność każdego człowieka i działać dla społecznego pożytku" – zaznaczył abp Gądecki. Wskazał jednocześnie na najbardziej typowe, według niego, wynaturzenia etyczne dziennikarzy: dyletantyzm, arogancję, chęć posiadania „ostatniego słowa”, niechęć do dialogu, brak taktu, stronniczość i partyjność.

"Pierwszym wyzwaniem jest prawda. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla przekazywania kłamstw" – przypomniał kaznodzieja. Jako drugi priorytet wskazał wrodzoną godność każdego człowieka dodając, że "zawsze należy ją wzmacniać a nie umniejszać w medialnych przekazach". Trzeci priorytet to pożytek społeczny: praca dziennikarska powinna służyć dobru społeczności i nie ranić jej moralnie ani w jakikolwiek inny sposób. "Jeśli wszyscy ludzie mediów będą w swojej pracy kierowali się tymi zasadami, świat stanie się szczęśliwszy" – podkreślił przewodniczący KEP.

Abp Gądecki mówił w homilii, że miłość do Boga, do człowieka i do siebie samego nakazuje nieraz milczenie, kiedy indziej zaś mówienie prawdy. "Grzeszy przez zaniedbanie ten, kto milczy, gdy sprawiedliwość i miłość zobowiązuje go do mówienia" – podkreślił. Dodał, że "czasami lęk przed ośmieszeniem powoduje, że ktoś nie głosi Ewangelii innym, nie broni wiary, ani nie dzieli się nią z innymi". Takie milczenie może nieraz graniczyć z zaparciem się wiary, "na przykład gdy ktoś tchórzliwie milczy, zezwalając tym samym, aby w jego obecności wyśmiewano Boga lub też atakowano wiarę".

Przewodniczący KEP wskazywał też na sytuacje, w których trzeba koniecznie wypowiedzieć się w obronie drugiego człowieka, bowiem "grzechem byłoby milczenie, gdyby można było obronić kogoś niesłusznie oskarżonego, a tego się nie uczyniło".

Reklama

Abp Gądecki zwrócił uwagę, na sytuacje, w których w imię miłości bliźniego nie powinno się wyjawiać prawdy – chodzi o takie wypadki, kiedy mogłoby to przynieść komuś jakąś szkodę.

Absolutnie niedopuszczalne w pracy dziennikarskiej jest też szerzenie nieprawdy a więc: oszczerstwo, kłamstwo, narzucanie i sugerowanie fałszywych ocen i osądów przez manipulowanie ludzkimi ocenami; lekkomyślne, pochopne i krzywdzące posądzanie bliźnich, świadome szerzenie nieprawdy.

"Niemoralne jest też stosowanie manipulacji ludzkimi ocenami, po to by wzbudzić niechęć do prawdy, do dobra i do ludzi szlachetnych, a zaufanie do zła i do ludzi szkodzących" – wskazał metropolita poznański dodając, że "każdy powinien być tak nastawiony do bliźniego, by szukać w nim dobra, a nie zła".

Kaznodzieja zwrócił też, że stosowana w mediach krytyka może być pożyteczna lub szkodliwa. Przynosi pożytek, o ile wypływa z miłości, czyli gdy zmierza do dobra osoby krytykowanej lub do jakiegoś dobra wspólnego, natomiast "niewłaściwe jest udzielanie komuś publicznej nagany wtedy, gdy miłość domaga się upomnienia brata w cztery oczy". Dlatego, tłumaczył abp Gądecki przywołując stwierdzenie Katechizmu Kościoła Katolickiego, istnieją słuszne granice publicznego krytykowania i osądzania kogoś przez media.

"Musimy koniecznie pamiętać o tym, że miłość nakazuje naprawić krzywdy wyrządzone językiem i piórem. Szczególnie domaga się odwołania oszczerstw i fałszywych oskarżeń" – podkreślił w homilii przewodniczące Episkopatu.

Po Mszy św. abp Stanisław Gądecki spotkał się w siedzibie Katolickiej Agencji Informacyjnej ze wszystkimi pracownikami redakcji. Przewodniczący KEP mówił o najważniejszych wyzwaniach stojących przed Kościołem w Polsce i na świecie oraz odpowiadał na pytania dziennikarzy. Jednym z głównych wątków spotkania było duszpasterstwo rodzin w kontekście nadchodzącego synodu biskupów w Rzymie. Rozmowa dotyczyła też stanu powołań, troski o ubogich i przygotowań do przyszłorocznych obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski.

2015-02-13 18:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: próbuje się przepchnąć zmianę doktryny

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Synod o rodzinie

Włodzimierz Rędzioch

Zmiany dyscyplinarne proponowane przez niektórych ojców synodalnych odnośnie do Komunii dla rozwodników stanowią w swych założeniach próbę przemycenia zmian samej doktryny Kościoła. Wskazuje na to uczestniczący w Synodzie Biskupów o rodzinie abp Stanisław Gądecki.

„Praktycznie wszyscy powtarzają, że nie będzie żadnych zmian doktrynalnych, ale różnie to rozumieją. Bo jeżeli dodają do tego pierwszego bloku dopowiedź, że zmiany dyscyplinarne są możliwe, to znaczy, że praktycznie przekreślają też stabilność doktrynalną. W moim przekonaniu nie można mówić o oderwaniu praktyki Kościoła od jego doktryny, od jego nauczania. Jedno z drugim jest nierozerwalne. Mam jednak wrażenie, że wielu zwolenników nowości myśli o faktycznej zmianie doktryny, nazywając to zmianą dyscypliny Kościoła. Jest to niepokojący punkt w tym rozumowaniu, bo gorliwie się podkreśla: «My akceptujemy całą doktrynę», ale zaraz potem przychodzi propozycja, która z doktryną nie ma nic wspólnego. Mnie to dość niepokoi, bo właściwie jedna i druga strona mówi, że nie chce żadnych zmian doktrynalnych. Skąd więc pojawiają się praktyki sprzeczne z doktryną?” - pyta przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Nawrocki: zaprosiłem prezydenta Trumpa do Polski

2025-09-03 22:25

[ TEMATY ]

Donald Trump

Władimir Putin

PAP/Radek Pietruszka

Prezydent RP Karol Nawrocki poinformował w środę po spotkaniu z przywódcą USA Donaldem Trumpem, że zaprosił go do Polski. Daty możliwej wizyty nie ustalono, ale prezydent Polski nie wykluczył, że może dojść do niej w przyszłym roku.

Nawrocki zaznaczył w rozmowie z polskimi dziennikarzami, że podczas spotkania w Białym Domu Trump dał Polsce gwarancję bezpieczeństwa i podkreślił polsko-amerykańską sojuszniczą współpracę w dziedzinie wojskowej.
CZYTAJ DALEJ

Nowy dzwon w Milejowicach

2025-09-04 20:59

mat. pras

Co łączy turecką archidiecezję Izmir, sanktuarium w Lourdes, kościół w Ekwadorze i wieś Milejowice w parafii Żórawiną?

Na wieży filialnego kościoła w Milejowicach w parafii Żórawina umieszczony został dziś nowy dzwon, który docelowo miał trafić do kościoła w archidiecezji Izmir w Turcji. Docelowo dzwon przygotowany przez ludwisarnię Felczyński miał trafić do tej starożytnej diecezji (łac.: Smyrna), na terenie której znajduje się Dom Matki Bożej. To tu, według tradycji wspólnej dla chrześcijan i muzułmanów, Maryja miała spędzić ostatnie lata swojego ziemskiego życia. Dziś to jedno z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych na terenie Turcji, odwiedzane każdego roku przez dziesiątki tysięcy wiernych Meryemana Evi położona jest około 9 kilometrów od miasta Selçuk w prowincji Izmir, w zachodniej Turcji. Usytuowana na zalesionym zboczu góry znanej jako Wzgórze Słowików.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję