Reklama

oko w oko

Siła ducha

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Często słyszymy, że w życiu najważniejsze jest, by nie upaść na duchu, wtedy wszystko można pokonać – największe trudy, niezależnie od stanu zdrowia i warunków materialnych. „Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara. (...) Musicie być wierni! Dzisiaj tej mocy bardziej wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów” – sprawdza się to wszystko, co mówił do nas z miłością Papież Polak na początku naszej drogi w 1979 r.

Widzimy i doświadczamy każdego dnia, jak bardzo trzeba nam dużej siły wewnętrznej, stałości i silnej wiary, by się nie wycofać, nie poddać, nie zdezerterować. Jesteśmy tak zewsząd opleceni misterną siecią kłamstwa, że łatwo się zagubić, odejść od prawdy, chociaż wydawałoby się – czasami wręcz oczywistej, ale jednocześnie tak mocno ustawicznie tępionej, przeinaczanej... I nic w tym dziwnego, że niektórych ogarnia rezygnacja i poddają się manipulacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ludzie Tuska i Komorowskiego, którzy utracili władzę przez lata niczym nieograniczoną, robią wszystko, by wrócić i dalej niszczyć Polskę, tym bardziej że jest to na rękę naszym sąsiadom ze wschodu i zachodu. Uderzają we wszystko, co stanowi naszą siłę, nie cofają się nawet przed najbardziej okrutnymi czynami, a jeszcze przewrotnie swoje potworności przypisują obecnie rządzącym z Prawa i Sprawiedliwości. Pokazały to ostatnie wydarzenia w Gdańsku, które, mam nadzieję, rząd dokładnie wyjaśni i odkryje prawdę. Bo np. jak to jest możliwe, że „Klątwa”, tandetny spektakl w warszawskim Teatrze Powszechnym, jest ciągle grana, mimo że w obrzydliwy sposób uderza w nasze narodowe wartości i osoby dla nas święte, jak Jan Paweł II. To właśnie na tym spektaklu, jak opisują recenzenci, aktorzy zbierają na zabicie Jarosława Kaczyńskiego! I to jest ta ich „mowa miłości”, bo „mowę nienawiści” przypisują przecież nam, drugiej stronie. Prosta, wulgarna manipulacja, która niestety, w części się udaje.

Nasuwa się pytanie: Co się stało z polskim społeczeństwem? Co zrobić, by nie ulec, nie dać się ogłupić? – takie pytanie zadałam ostatnio pani Grażynie Jonkajtys-Lubie, wielkiej kresowej patriotce, sybiraczce, po wojnie znanej architekt, która ocaliła wiele zabytkowych przedwojennych budynków skazanych przez komunistów na wyburzenie w imię niszczenia wszystkiego, co świadczyłoby o naszej narodowej historii i kulturze. Napisała książki o losach swojej rodziny zesłanej w głąb Rosji, o gen. Andersie i uratowanych przez niego dzieciach, o rodzinach polskich zesłańców. Ocaliła od zapomnienia wielu polskich naukowców, architektów, opisała ich życie, dokonania i zamieściła to w różnych encyklopediach, słownikach; opracowała i wykonała na własny koszt wiele wystaw o polskich miastach i ludziach, które pokazywano w USA, w Europie i w kraju. Cały czas, nieprzerwanie, pracuje, mimo ukończonych 90 lat i różnych chorób, o których nie lubi mówić. Teraz pisze o województwach, które po wojnie zostały nam zabrane, nie znalazły się w granicach Polski, wylicza dokładnie, co straciliśmy pod względem gospodarczym, kulturowym i społecznym. Zebrała materiały, dokumentację. Zafascynowała mnie tekstem o rzece Dźwinie i tzw. polskim półwyspie, wysuniętym najdalej na północny wschód, dzięki któremu to właśnie Polska przyczyniła się do niepodległości takich krajów, jak Łotwa, Litwa i Estonia. Z podziwem patrzyłam na poukładane dokumenty, posegregowane tematycznie zbiory, wycinki, publikacje krajowe i zagraniczne – wszystko dla Polski i o Polsce. Gdy mówiła mi o wielkich Polakach na Kresach – zaczynając od Józefa Piłsudskiego, którego wprost uwielbia, ale też o nauczycielach, wychowawcach, swoich rodzicach – piękną polszczyzną, operując faktami, nazwiskami, oczy jej lśniły jakimś naturalnym umiłowaniem polskości. Podobny wyraz twarzy mieli nieżyjący już bohaterowie moich filmów, przedwojenni żołnierze, powstańcy warszawscy, powojenni żołnierze wyklęci i mój ojciec, dziadkowie, ludzie, którzy naprawdę kochali Polskę. Widzę ich i słyszę w chwilach, gdy brakuje mi sił, by dalej iść swoją prostą drogą.

2019-01-30 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na swojej własnej stule

W ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego oprócz wielu żołnierzy i ludności cywilnej, wzięli w nim udział również duchowni, którzy stale towarzyszyli walczącym.

Zajmowali się organizowaniem Eucharystii i wspólnych modlitw, udzielali sakramentów, towarzyszyli poległym na ostatniej drodze, a niejednokrotnie oddawali własne życie w walce o wolność Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Święta Rita w sercu wiernych z Góry

2025-09-23 22:05

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.

Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję