Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Miłosierdzie Nieskończone

Niedziela szczecińsko-kamieńska 7/2019, str. VIII

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Archiwum autorów

Gabriela i Stanisław Wiśniewscy, autorzy książki „Miłosierdzie Nieskończone”

Gabriela i Stanisław Wiśniewscy, autorzy książki „Miłosierdzie
Nieskończone”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Problematyka Miłosierdzia Bożego stanowi jeden z centralnych i fundamentalnych tematów nauczania Kościoła powszechnego. Iskra Miłosierdzia, która wyszła z Polski za sprawą orędzia św. s. Faustyny Kowalskiej oraz posługi bł. ks. Michała Sopoćki rozpaliła w całym świecie ducha modlitwy, refleksji teologicznej, tworzenia wspólnot naznaczonych tym charyzmatem a przede wszystkim apostolskiego czynu wyrażającego się w uczynkach miłosiernych co do duszy i ciała. Powstają także liczne publikacje przybliżające prawdę o miłosierdziu. Jedną z nich jest nowa pozycja, która ukazała się w naszej archidiecezji autorstwa Gabrieli Wiśniewskiej ze Stargardu, którą wspomagał także mąż Stanisław.

Reklama

Pierwszy z planowanych trzech tomów urzeka głębią podjętych tematów i sposobu jego przedstawienia. Zazwyczaj jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że jakiekolwiek publikacje mają charakter intelektualnego albo popularno-naukowego wykładu lub są przybliżeniem katechizmowych prawd. W dziele Gabrieli Wiśniewskiej znajdujemy – i to jest niezwykłe – bardzo piękne połączenie różnych form literackich, które budują klimat pochylenia się nad wielorakimi aspektami miłosierdzia. Najważniejszą cechą tej książki jest jej familijność, bowiem wiele ciekawych treści znajdą tutaj dzieci ale także młodzi i starsi czciciele objawionej prawdy o Bożym Miłosierdziu. Przez pierwszych kilkadziesiąt stron zostajemy zauroczeni wspaniałym wierszowano-rymowanym utworem, który szczególnie młodemu pokoleniu ukazuje w całości istotę Bożego Miłosierdzia oraz orędzie s. Faustyny. Budzi największy podziw styl przekazania niełatwych prawd teologicznych przystępnym językiem, co zostaje poparte interaktywnymi testami sprawdzającymi wiedzę o miłosierdziu. W kolejnych podrozdziałach znajdujemy również opis Koronki, duży zestaw modlitw czczących Boże Miłosierdzie, a także historię rozwijającego się bardzo dynamicznie w naszej archidiecezji kultu poprzez chociażby powstające wspólnoty czcicieli Bożego Miłosierdzia. Sami zaś autorzy mają w swych ewangelizacyjnych zamiarach stworzenie lektury w trzech częściach dla dzieci „Jezus i Faustyna” jako niezbędnika Młodego Apostoła Miłosierdzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pozycja „Miłosierdzie Nieskończone” jest już dostępna w wielu parafiach, gdyż przez życzliwość Księży Dziekanów autorzy docierają bezpośrednio do parafii, ale można także zamawiać tę ważną książkę pod adresem: m.dlanas.nieskonczone@tlen.pl.

Polecamy to cenne wydawnictwo, zaopiniowane bardzo pozytywnie m.in. przez bp. prof. dr. hab. Henryka Wejmana, gdyż bardzo mocno wpisuje się ono chociażby w prawdę o miłosierdziu, które najmocniej promieniuje z Myśliborskiego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, gdzie niedawno odbył się II Kongres Miłosierdzia.

2019-02-13 07:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Polak: miłosierdzie jest kluczem do drugiego człowieka

[ TEMATY ]

miłosierdzie

abp Mieczysław Mokrzycki

Archiwum Parafia Cielądz

Miłosierdzie jest kluczem do nieba, ale i do drugiego człowieka: zamkniętego w swym bólu, przerażeniu, często schowanego za wykluczeniem, samotnością, bezradnością poczuciem skrzywdzenia, obojętnością – mówił abp Wojciech Polak w czasie Mszy sprawowanej dziś w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku. Prymas Polski był gościem drugiego dnia sympozjum „Miłosierdzie kluczem do nieba”, inicjowanym przez Koło Naukowe WSD.

W czasie Eucharystii z udziałem uczestników sympozjum, zgromadzonych w seminaryjnej kaplicy, abp Polak zwracał uwagę na konieczność przyjęcia postawy czuwania i gotowości, na którą otwiera perspektywa powtórnego przyjścia Jezusa. Taka postawa może ustrzec przed beztroskim i powierzchownym przeżywaniem swego życia, przesadnym skupianiem się na rzeczach codziennych i banalnych.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Różaniec - chrześcijańska odpowiedź na zmęczenie świata [Felieton]

2025-10-02 00:29

Adobe Stock

Wśród wielu bolączek współczesnego człowieka jest zmęczenie, przepracowanie, zestresowanie. Człowiek poszukuje ciszy, sensu życia. Jest szeroka oferta dająca człowiekowi to czego szuka. Niektóre z nich tylko pozornie niosą pomoc, a mogą przy okazji siać duże spustoszenie w duszy człowieka. W tym całym poszukiwaniu człowieka dziś niestety przodują kursy mindfulness, aplikacje do medytacji, weekendowe wyjazdy z jogą. Bierze się to, co popularne, a pomija się fakt, że chrześcijaństwo od wieków ma swoją medytację, która nie tylko uspokaja, ale przemienia życie.

Przykre jest to, że wielu katolików nie jest świadoma tego, jak ta modlitwa potrafi działać piękne rzeczy w życiu człowieka. Tymczasem zamiast używać go w praktyce, chowa się go w szufladzie, pomija, lekceważy - tym narzędziem do modlitwy jest różaniec, który nie jest starą dewocją do odklepania, ale żywą modlitwą, w której bije serce Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję