Część redakcyjnej korespondencji „Niedzieli” stanowią listy od więźniów. Z pieczątek na kopertach można odtworzyć – przynajmniej częściowo – mapę zakładów karnych i aresztów w Polsce: Sztum, Płock, Radom, Kędzierzyn, Racibórz, Siedlce i inne. Autorzy listów piszą o tym, co doprowadziło ich za kraty, ile lat wyroku jeszcze przed nimi, wspominają o opuszczeniu przez rodzinę i bliskich, którzy pozostali za murami. Zwierzają się ze swoich prób powrotu do wiary i życia religijnego, a także obaw przed odbudowaniem życia na wolności. Bardzo często proszą redakcję o drobną pomoc: koperty, zeszyty, „Niedziele”, książki. Ich prośby w miarę możliwości spełniamy.
Życie w więzieniu
Listy te, chociaż jest ich wiele, są tylko małym wycinkiem życia za kratami. Chociaż trudno to sobie wyobrazić, ogólna liczba więźniów w Polsce to sporej wielkości miasto. Centralna statystyka podaje, że obecnie w jednostkach penitencjarnych przebywało ponad 74 tys. osadzonych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Życie więzienne to rozdział bliżej nieznany większości społeczeństwa. Plan dnia osoby pozbawionej wolności zależy przede wszystkim od tego, czy ma ona pracę. W końcu ubiegłego roku zatrudnionych było 36,7 tys., czyli nieco ponad 55 proc., więźniów. Mniejszość stanowiły osoby wykonujące pracę płatną, większość pracowała nieodpłatnie, podejmując prace publiczne oraz związane z celami charytatywnymi. W liczbach było to 17,2 tys. więźniów pracujących odpłatnie i 19,4 tys. – nieodpłatnie. Ponieważ praca jest uważana za najlepszy i najskuteczniejszy środek resocjalizacji, dowództwo służby więziennej zapowiada kontynuowanie budowy hal i inne przedsięwzięcia, które pozwolą na zatrudnianie większej liczby osadzonych. Całkiem niedawnym przykładem ukończenia tego typu inwestycji jest otwarcie i poświęcenie przez abp. Stanisława Gądeckiego – przewodniczącego KEP i metropolitę poznańskiego hali produkcyjnej w Zakładzie Karnym we Wronkach, które miały miejsce 7 grudnia ub.r. Zakłady penitencjarne starają się także umożliwiać więźniom naukę szkolną, ukończenie kursów zawodowych, zdobycie konkretnych kwalifikacji.
Sens pozbawienia wolności
Najważniejszym celem kary pozbawienia wolności jest resocjalizacja osoby, która weszła w konflikt z prawem. Jan Paweł II, który odwiedzał więzienia w wielu krajach, w rzymskim więzieniu „Regina Caeli” sformułował ten cel bardzo wyraźnie: „Kara bowiem nie może być jedynie formą odpłaty ani tym bardziej przybierać kształtu społecznego odwetu czy zinstytucjonalizowanej zemsty. Kara i więzienie mają sens wówczas, gdy potwierdzając zasady sprawiedliwości i zapobiegając przestępczości, służą zarazem odnowie człowieka, dając tym, którzy popełnili błąd, możliwość zastanowienia się i odmiany życia, aby mogli włączyć się na nowo w życie społeczeństwa jako jego pełnoprawni członkowie”.
Reklama
W tę odnowę skazanych wpisuje się praca więziennych wychowawców i psychologów, a także kapelanów. Posługa duszpasterska w polskich więzieniach stała się możliwa po ustrojowej przemianie. Na teren zakładów karnych wróciły kaplice lub pomieszczenia, w których można odprawiać Msze św. i nabożeństwa. W 2017 r. w służbie więziennej w Polsce było zatrudnionych 190 kapelanów, których wspierały i wspierają grupy świeckich wolontariuszy promujących różnorodne inicjatywy, takie jak naprawianie przez więźniów zerwanych różańców czy akcje „List do więźnia”. Niemałe jest również grono sportowców, aktorów, plastyków i muzyków angażujących się w działania na rzecz osadzonych.
Praca służby więziennej, duszpasterzy i wolontariuszy nie przynosi efektów „z automatu”. Zawsze znajdą się osadzeni odporni na działania resocjalizacyjne, uczestnicy więziennej subkultury, uzależnieni niezamierzający podjąć terapii. Warto jednak i trzeba ratować tych, którzy otwierają się na dobro.
Skazani, ale nie potępieni
Okazją do szczególnej pamięci o osadzonych i modlitwy za nich jest obchodzony 26 marca Dzień Modlitw za Więźniów. Ideą tego dnia są, oczywiście, modlitwa i sprawowane w intencji więźniów Msze św. Ten dzień jednak jest również inspiracją do zwrócenia uwagi na różne aspekty związane z przestępczością i odbywaniem kary pozbawienia wolności. W minionych latach w tym dniu odbywały się m.in. spotkania z byłymi więźniami, którzy dawali świadectwa o możliwości powrotu do normalnego życia, imprezy kulturalne, konferencje poświęcone ochronie młodzieży przed przestępczością oraz inne działania.
Niech ten dzień przypadający w liturgiczne wspomnienie Dobrego Łotra będzie dla każdego z nas okazją do modlitwy za więźniów w intencji ich nawrócenia. – Jesteście skazani, ale nie potępieni – to przesłanie pozostawił więźniom Jan Paweł II podczas swojej wizyty w Zakładzie Karnym w Płocku. Warto pamiętać o tych słowach.