Reklama

Świat

Papież do biskupów ukraińskich: Stolica Apostolska stoi po waszej stronie

O wnoszenie wkładu w budowanie pokoju zaapelował Franciszek do biskupów katolickich Ukrainy dwóch obrządków greckokatolickich i obrządku łacińskiego, przybyłych z wizytą „ad limina Apostolorum”. Przyjmując ich na audiencji w Watykanie papież podkreślił, że pokój wymaga realizacji wspólnie uzgodnionych porozumień oraz zasady przestrzegania prawa międzynarodowego, a zwłaszcza niedawno podpisanego rozejmu. "Stolica Apostolska stoi po waszej stronie, także na arenie międzynarodowej, aby zrozumiano wasze prawa, wasze niepokoje i słuszne wartości ewangeliczne, którymi się kierujecie" - powiedział papież.

[ TEMATY ]

Ukraina

Franciszek

ad limina

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty zapewnił o swojej bliskości wobec ofiar obecnego konfliktu, powodującego wielkie cierpienia całej ludności Ukrainy. Dodał, że modli się za zmarłych i wszystkich dotkniętych przemocą, prosząc Boga, aby szybko udzielił daru pokoju.

Papież wezwał wszystkie strony konfliktu do realizacji wspólnie uzgodnionych porozumień oraz zasady przestrzegania prawa międzynarodowego, a zwłaszcza niedawno podpisanego zawieszenia broni. Zaznaczył, że konieczne jest także przestrzeganie innych zobowiązań stanowiących warunek uniknięcia wznowienia działań wojskowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odnosząc się do dziejów Ukrainy i uwarunkowań historycznych obecnej sytuacji papież podkreślił, że mają one częściowo podłoże polityczne, a bezpośrednia odpowiedź na nie nie jest powołaniem biskupów. Jest nim natomiast reakcja na dramaty społeczno-kulturowe i ludzkie. Zaznaczył, że w tej sytuacji ważne jest uważne słuchanie ludzi powierzonych opiece duszpasterskiej Kościoła w dążeniu do możliwego pokoju. Wskazał na konieczność współpracy Kościoła obu obrządków, a także z chrześcijanami innych wyznań.

Papież Franciszek zaznaczył, że biskupi mają pełne prawo do wypowiadania się o losach narodu, nie tyle by wspierać konkretne działania polityczne, ile raczej aby wskazywać i potwierdzać wartości, które stanowią element łączący ukraińskie społeczeństwo, wytrwale dążąc do zgody i dobra wspólnego, pomimo poważnych i złożonych problemów.

„Stolica Apostolska stoi po waszej stronie, także na arenie międzynarodowej, aby zrozumiano wasze prawa, wasze niepokoje i słuszne wartości ewangeliczne, którymi się kierujecie. Usiłuje ponadto wyjść naprzeciw potrzebom duszpasterskim tych struktur kościelnych, które muszą stawić czoło także nowym kwestiom prawnym” - stwierdził Franciszek, nie wymieniając wprost sytuacji na Krymie czy na terenach zdobytych przez prorosyjskich separatystów.

Reklama

Ojciec Święty odniósł się następnie do sytuacji rodzin a także nierówności społecznej czy korupcji w życiu publicznym, co spowodowało biedę na żyznych terenach. Podkreślił odpowiedzialność biskupów za głoszenie nauki społecznej Kościoła, by sami będąc ubogimi a więc wolnymi, byli obrońcami rodzin, biednych, bezrobotnych, słabych, chorych, osób starszych, emerytów, niepełnosprawnych i uchodźców.

Papież podkreślił także konieczność współpracy biskupów, troski o powołania, stałej formacji duchowieństwa i lepszej znajomości prawd wiary przez wiernych. Nie krył bólu z powodu nieporozumień i napięć między biskupami greckokatolickimi a łacińskimi. Zachęcił, by współpracowali ze sobą, by byli nawzajem dla siebie otwarci.

„Jedność episkopatu, dając dobre świadectwo ludowi Bożemu, oddaje także nieocenione usługi narodowi na płaszczyźnie zarówno kulturalnej i społecznej, jak przede wszystkim duchowej. Bądźcie zjednoczeni w podstawowych wartościach i uważajcie za wspólne najcenniejsze skarby: wiarę i lud Boży” - zachęcił Franciszek. Jednocześnie podkreślił znaczenie wspólnych obrad biskupów wszystkich Kościołów sui iuris na Ukrainie. „Zawsze chętnie rozmawiajcie jak bracia!” - zaapelował.

Na zakończenie przypomniał, że członkowie obydwu Kościołów doświadczyli męczeństwa i krew męczenników powinna być jeszcze jednym motywem pobudzającym do jedności serc. „Zjednoczcie swe siły i wspierajcie się wzajemnie, czyniąc z wydarzeń historycznych powód do wzajemnego dzielenia się i jedności” - zachęcił papież. Wskazał przy tym, że jedność ta pozwoli później na rozwijanie zaangażowania ekumenicznego.

Zachęcił też biskupów ukraińskich do utrzymywania dobrych stosunków z władzami publicznymi oraz do szczególnej troski o ubogich.

2015-02-20 14:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież myśli o nas i modli się za nas

Niedziela wrocławska 7/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

ad limina

Serwis prasowy Stolicy Apostolskiej

8 dni trwała wizyta polskich biskupów w Watykanie ad limina Apostolorum. Spotkania z Ojcem Świętym oraz jego współpracownikami w Kurii Rzymskiej przypomniały o najważniejszych wyzwaniach stojących przed Kościołem w Polsce. „Spotkanie z ojcem, które krzepi”, „Jesteśmy oczarowani serdecznością Ojca Świętego”, „Było to niezwykłe spotkanie” – to niektóre z reakcji biskupów po rozmowie z papieżem Franciszkiem. Archidiecezję wrocławską reprezentował abp Józef Kupny i bp Andrzej Siemieniewski.

Pierwszym akordem wizyty ad limina była Msza św. w kaplicy Papieskiego Instytutu Polskiego przy via Pietro Cavallini, gdzie w czasie swojego pobytu w Rzymie mieszkali księża biskupi – relacjonuje z Watykanu ks. Adam Kwaśniewski. – Porannej Eucharystii 1 lutego, w której uczestniczyło ponad 20 biskupów z Polski, przewodniczył abp Józef Kupny. W słowie wprowadzającym podkreślił, że wizyta w Rzymie to nie tylko czas proszenia o Boże dary, ale przede wszystkim czas wdzięczności Bogu za dar Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Maryja, ekspert od szczęścia. Diecezjalny dzień skupienia kobiet, cz. 1

2024-04-20 13:09

Marzena Cyfert

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

W kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku trwa diecezjalny dzień skupienia kobiet. Wpisuje się on w przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Na spotkanie przybyły kobiety z całej archidiecezji.

Otwarcia spotkania dokonali bp Jacek Kiciński, bp Maciej Małyga i ks. Krystian Charchut, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny na Piasku. S. Maria Czepiel, elżbietanka i Adriana Kwiatkowska podzieliły się z zebranymi słowem Bożym, które przez kilka dni medytowały. Był to fragment Ewangelii mówiący o nawiedzeniu św. Elżbiety przez Maryję (Łk 1, 39-56).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję