Reklama

Kościół

Patron tygodnia

Św. Stanisław

8 maja 2019 r. – uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Stanisław urodził się w Szczepanowie ok. 1030 r. Jako pasterz stał na straży ładu moralnego i praw Kościoła. Popadł w konflikt z królem Bolesławem Śmiałym i został zabity 11 kwietnia 1079 r. podczas Mszy św. w kościele św. Michała na Skałce. Kanonizacji Stanisława dokonał 8 września 1253 r. w kościele św. Franciszka z Asyżu papież Innocenty IV.

Stanisław miał pochodzić z rodu Turzynów, mieszkających we wsi Raba i Szczepanów k. Bochni na ziemi krakowskiej. Święcenia kapłańskie otrzymał ok. 1060 r. Po śmierci Lamberta, biskupa krakowskiego (1070 r.), został wybrany na jego następcę. Konsekracja Stanisława odbyła się jednak dopiero w 1072 r. „Pamięć pasterzowania św. Stanisława na stolicy krakowskiej, które trwało zaledwie siedem lat, a zwłaszcza pamięć jego śmierci, nieustannie towarzyszyła w ciągu wieków dziejom Narodu i Kościoła w Polsce. A w tej zbiorowej pamięci święty Biskup Krakowa pozostawał jako patron ładu moralnego i ładu społecznego w naszej Ojczyźnie” – napisał w 2003 r. św. Jan Paweł II w liście z okazji 750-lecia kanonizacji św. Stanisława.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-04-30 09:13

Ocena: +24 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Ryś: przez męczeństwo Stanisława widać wartość tego Kościoła!

- Kiedy rozważamy męczeństwo świętego Stanisława trzeba się cieszyć Kościołem, który dojrzał, bo przez męczeństwo Stanisława widać wartość tego Kościoła, który rodzi męczennika. Święty Wojciech w dziejach Kościoła jest symbolem chrztu, a św. Stanisław jest symbolem bierzmowania dojrzałego Kościoła. – zauważył arcybiskup Grzegorz Ryś podczas porannej Mszy świętej celebrowanej w uroczystość św. Stanisława Biskupa i Męczennika – Głównego Patrona Polski.

W swoim słowie łódzki pasterz zwrócił uwagę na to, że - radykalizm w wierze wymaga przynależności. My jesteśmy kuszeni do myśli, że nie da się żyć ewangelicznie w takim Kościele, jaki znamy. Ten namysł nad śmiercią Stanisława pokazuję, że do radykalizmu musi cię urodzić wspólnota - musi cię urodzić Kościół. Do wiary nie rodzisz się sam, ale potrzeba przynależności bycia we wspólnocie, która tak naprawdę rodzi cię z miłości Boga, a nie sama z siebie. Bardzo mocno trzeba wejść w Kościół, który daje Słowo, sakramenty, doświadczenie miłości i wspólnoty. Jak mocno trzeba w to wejść, by w nas pojawiła się wiara radykalna – dojrzała – dojrzała ku męczeństwu – gdyby Pan Bóg tego chciał. – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję