Reklama

Niedziela Sandomierska

To już 20 lat

W uroczystość Zesłania Ducha Świętego wierni z całej diecezji świętowali 20. rocznicę pobytu św. Jana Pawła II w Sandomierzu. Centralne uroczystości odbyły się na placu celebry sprzed dwudziestu lat. Młodzież natomiast świętowanie jubileuszowe rozpoczęła już dwa dni wcześniej w Klimontowie

Niedziela sandomierska 24/2019, str. 1-3

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

pielgrzymka

Ks. Adam Stachowicz

W Sandomierzu – jak przed dwudziestu laty – dziękowano na tym samym miejscu

W Sandomierzu – jak przed dwudziestu laty – dziękowano na tym samym miejscu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości w Sandomierzu rozpoczął Marsz dla Życia i Rodziny. Wzięło w nim udział ponad półtora tysiąca osób z całej diecezji. W wydarzenie włączyli się wolontariusze z Katolickich Centrów Pomocy Rodzinie, Rycerze Kolumba, członkowie rodzinnej gałęzi Ruchu Światło-Życie Domowego Kościoła, a także uczestnicy Spotkania Młodych. Marsz, który rozpoczął się przy kościele pw. św. Józefa, poprowadził bp Krzysztof Nitkiewicz wraz bp. Edwardem Frankowskim. Jego uczestnicy przeszli przez Stare Miasto na Błonia Sandomierskie.

Przed Mszą św. rozegrany został finał konkursu wiedzy o św. Janie Pawle II dla dzieci i młodzieży. Wzięli w nim udział zwycięzcy rywalizacji na poziomie szkół i dekanatów. Pierwsze miejsce zajęła drużyna z dekanatu Sandomierz. Drudzy byli przedstawiciele dekanatu Raniżów, a trzeci dekanatu Staszów. Uczestnicy zostali nagrodzenia upominkami i dyplomami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitewna wdzięczność

Reklama

Centralnym momentem świętowania była Eucharystia. – Mszy św. przewodniczył abp Henryk Józef Nowacki, nuncjusz apostolski, który podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1999 r. towarzyszył papieżowi, pełniąc funkcję kierownika Sekcji Polskiej Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Wraz z nim Eucharystię sprawowali bp Henryk Tomasik, biskup radomski, bp Jan Ozga, biskup diecezji Doumé Bong-Mbang w Kamerunie, bp Jan Sobiło, biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej na Ukrainie, bp Krzysztof Nitkiewicz i bp Edward Frankowski oraz kilkuset kapłanów, którzy przybyli wraz z wiernymi na sandomierskie obchody. We wspólnej modlitwie wzięli udział: parlamentarzyści, władze samorządowe, oddziały Wojska Polskiego, przedstawiciele różnych środowisk, młodzi, którzy od piątku uczestniczyli w Diecezjalnych Dniach Młodych, ponad 300 małżeństw obchodzących w tym roku 20. rocznicę zawarcia sakramentu małżeństwa, pielgrzymi z całej diecezji – wylicza ks. Tomasz Lis, rzecznik Kurii.

Witając zebranych, bp Krzysztof Nitkiewicz nawiązał do uroczystości Zesłania Ducha Świętego, który jak mówi św. Cyryl Jerozolimski przychodzi, aby zbawić, uzdrowić, nauczyć, zmobilizować, umocnić i pocieszyć. – Dziękujemy dzisiaj Bogu wszechmogącemu za to, że przed 20 laty Duch Święty posłał nam do Sandomierza św. Jana Pawła II i przemówił przez Piotra naszych czasów. Wspominając tamto wydarzenie, jedyne tego rodzaju w dziejach naszego miasta, chcemy, aby dar wówczas otrzymany zajaśniał nowym blaskiem. Wierzymy, że św. Jan Paweł II, który wielokrotnie modlił się o zstąpienie Ducha Świętego na polską ziemię, będzie nas wspierał swoją modlitwą – mówił ordynariusz sandomierski.

Potrzeba wdzięczności

Podczas homilii bp Henryk Tomasik, wspominając św. Jana Pawła II, mówił o jego wielkim charyzmacie budowania wspólnoty. – Dziś dziękujemy za osobę św. Jana Pawła II, który stał się narzędziem działania Ducha Świętego w jednoczeniu ludzi z Bogiem i między sobą. Był prawdziwym „budowniczym mostów”. On chciał nas bardziej zjednoczyć z Bogiem i nawoływał do jedności między ludźmi opartej na ewangelicznej miłości. Zachęcał do odnajdywania śladów Pana Boga w świecie poprzez rozum. Mówił, że „wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy” – mówił hierarcha.

Reklama

Biskup radomski dodał, że zbyt mało dziękujemy Panu Bogu za tamten pontyfikat i zbyt mało czerpiemy z nauczania św. Jana Pawła II. Przypomniał jego słowa wygłoszone w Sandomierzu o potrzebie czystego serca. – Posiadać je – to znaczy być nowym człowiekiem, przywróconym przez odkupieńczą miłość Chrystusa do życia w komunii z Bogiem i całym stworzeniem. Tej komunii, która jest jego pierwotnym przeznaczeniem, dlatego czystość serca to przede wszystkim czystość wiary. Czystość serca jest zadana człowiekowi. To orędzie o czystości serca staje się dzisiaj jeszcze bardziej aktualne – podkreślał.

Umiał nas jednoczyć

Kontynuując homilię, biskup radomski uwypuklał jeszcze sprawę jedności. – Czego nam potrzeba, aby bardziej jednoczyć ludzi miedzy sobą, aby jednoczyć nasze społeczeństwo, naszą Ojczyznę? Tyleż jest ran zadawanych słowem w naszych kontaktach indywidualnych, w rodzinie, w miejscu pracy. Ile ran zadawanych jest słowem w mediach, w życiu publicznym. Niech ani jedno polskie słowo nie będzie złe, niech nie zabija, niech nie niszczy jedności. Polskie słowo niech buduje, niech pozwala dostrzec człowiekowi wartość drugiego człowieka. Tego oczekuje od nas św. Jan Paweł II – podkreślał kaznodzieja.

Reklama

– Dzisiaj modlimy się o dobro polskich słów w naszym życiu osobistym, w życiu publicznym i w polskich mediach. Dziękujemy mediom, że służą prawdzie i dobru, za to, że jednoczą ludzi. Ale bolejemy nad tym, że coraz częściej pojawia się taka sytuacja, że wobec księży stosuje się zasadę odpowiedzialności zbiorowej. A niektóre media przyjęły założenie, że o Kościele nic, albo tylko źle. Chcemy przypomnieć tę wielką ofiarę kapłanów w naszej historii. Za poparcie Powstania Styczniowego 30 księży rozstrzelano, 100 zesłano na katorgę, 300 otrzymało wyroki więzienia, kilkuset zesłano na Syberię. Podczas II wojny światowej zginęło 2800 osób duchownych, z czego 1932 osoby to biskupi, kapłani i alumni diecezjalni, 580 to księża i bracia zakonni, a wśród ofiar były także i siostry zakonne. Zginęli za to, że byli wierni Chrystusowi i zatroskani o Ojczyznę. Chcemy przypomnieć, że do lat 90 ubiegłego wieku księża byli uważani za osoby drugiej kategorii, pozbawieni nawet ubezpieczenia społecznego. Zapomina się o tym, jak bardzo księża byli zatroskani o ducha narodu, katechizowali w trudnych warunkach, nie ustawali w posługiwaniu duszpasterskim. Powiemy, że to historia, ale nie zapominajmy, że to wkład w budowanie obecnej rzeczywistości. To prawda, że normy moralne obowiązują nas wszystkich, w identyczny sposób, a odpowiedzialność księdza jest może nawet większa, ale czy budujemy mosty, abyśmy byli jedno? Wielkim darem, który składamy w naszych czasach Panu Bogu jest nasza wspólna praca w budowaniu Chrystusowego Kościoła, nasz wspólny wysiłek, wiernych świeckich i duchownych, aby realizować Boże oczekiwania, aby budować Chrystusowy Kościół – podsumował bp Henryk Tomasik.

Osobiste świadectwo

Na zakończenie Mszy św. abp Henryk Józef Nowacki podzielił się osobistymi wspomnieniami dotyczącymi wizyty św. Jana Pawła II w Sandomierzu. – Chciałbym podkreślić, że św. Jan Paweł II jest teraz na pewno obecny tutaj z nami. Sam mówił przecież w Starym Sączu, że „święci nie umierają, święci cały czas żyją swoją świętością”. Dwadzieścia lat temu było jeszcze goręcej niż dziś. Papież dopytywał się zawsze, kiedy będziemy w Sandomierzu. On czekał na wizytę w tym mieście pełnym historii – mówił abp Nowacki.

– Tutaj niemal wszystko opowiada o naszych dziejach. Dlatego bądźcie dumni z tego miasta, podtrzymujcie tę wspaniałą historię. Proszę, pogłębiajcie wielką katechezę, jaką wygłosił Jan Paweł II tutaj w Sandomierzu oraz słowa, jakie kierował do nas podczas wszystkich pielgrzymek. Żyjmy tą nauką Ojca Świętego. Powinniśmy wyjść stąd ze świadomością, że chcemy być zawsze wierni Bogu, Jego przykazaniom, że chcemy wszystkich obdarzać dobrocią i miłością. To będzie najlepsze dziękczynienie, jakie złożymy naszemu wielkiemu rodakowi św. Janowi Pawłowi II – podkreślał arcybiskup.

Arbor Bona

Reklama

Po Mszy św. odbyła się gala wręczenia nagrody Diecezji Sandomierskiej „Arbor Bona” – Dobrego Drzewa. W kategorii „Ewangelizacja” została ona przyznana panu prof. dr. hab. Feliksowi Kirykowi za opracowanie materiałów archiwalnych kapituły sandomierskiej oraz za publikacje z zakresu historii Kościoła na Ziemi Sandomierskiej. W kategorii „Działalność charytatywno-społeczna” nagrodę przyznano Hospicjum św. o. Pio działającemu przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu za niesienie ulgi osobom starszym, samotnym, dotkniętym poważną chorobą. W trzeciej kategorii „Świadectwo życia chrześcijańskiego” nagrodę otrzymała pani Urszula Surma, lekarz z Janowa Lubelskiego, za poświęcenie się na rzecz upowszechniania moralności chrześcijańskiej i pomoc ludziom chorym poprzez wsparcie materialne i duchowe oraz towarzyszenie małżonkom będącym w kryzysie i ich rodzinom. Wyróżnienia laureatom, wskazanym przez kapitułę nagrody, wręczył bp Krzysztof Nitkiewicz.

Po koncercie orkiestry wojskowej małżonkowie, którzy zawarli sakrament małżeństwa w pamiętnym roku pielgrzymki św. Jana Pawła II do Sandomierza, otrzymali dyplom oraz figurkę Świętej Rodziny. Następnie na Błoniach sandomierskich rozpoczął się piknik rodzinno-młodzieżowy.

Relacja z poprzedzających wydarzenie w Sandomierzu Dni Młodych w Klimontowie wraz galerią zdjęć ukaże się w najbliższym tygodniu.

2019-06-12 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wieliczka: w kopalni soli otwarto kaplicę pw. św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Od wczoraj w Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce dostępna jest dla zwiedzających nowa kaplica pod wezwaniem św. Jana Pawła II. To najprawdopodobniej najgłębiej położona na świecie świątynia poświęcona papieżowi Polakowi.

Kaplica pw. św. Jana Pawła II powstała w odrestaurowanej komorze Aleksandrowice II na III poziomie kopalni. Została włączona w szlak pielgrzymkowy „Szczęść Boże”. Kaplica będzie czynnym obiektem sakralnym oraz miejscem obchodzenia uroczystości regionalnych dotyczących św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję