Reklama

Niedziela Łódzka

Boska rozrzutność

Niedziela łódzka 26/2019, str. 5

[ TEMATY ]

Boże Ciało

Archiwum

Przygotowania do procesjii

Przygotowania do procesjii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciągnące się kilkaset metrów kwietne dywany w Spycimierzu – położonej w pobliżu Uniejowa wiosce, należącej do sąsiedniej diecezji włocławskiej – przygotowywane zgodnie z liczącą sobie ok. 200 lat tradycją na uroczystość Bożego Ciała, rozsławiły tę niewielką wioskę na całym świecie. Feeria barw, zachwycające swoją precyzyjnością wzory, dziesiątki godzin pracy – wszystko to ściąga tu tłumy. Jednak jego mieszkańcy tworzą te żywe kobierce na chwałę Bożą.

Chabry, maki, płatki róż, rumianek, bukszpan, kora, kolorowe trociny, piasek, kawa, lilie, nenufary, goździki, gerbery, tatarak, kłosy zbóż, jaśmin, juka, nasiona kukurydzy i owsa, mech, perukowiec, owoce tui – każdy z tych naturalnych składników znajduje swoje miejsce w zachwycających wzorach mieniących się żywymi barwami dywanów. Ich przygotowywanie rozpoczyna się tak naprawdę w niedzielę poprzedzającą uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Wtedy mieszkańcy parafii wyruszają zbierać płatki kwiatów, z których ułożone zostaną ornamenty. Z kolei w samym dniu uroczystości już od rana można zobaczyć ich krzątających się po głównej ulicy wzdłuż trasy procesji. Wszystko zaczyna się od wyrysowania wzoru kredą na chodniku lub jezdni, następnie linie wysypywane są piaskiem lub ziemią, a nawet… kawą. Dopiero wtedy można przystąpić do wypełniania poszczególnych elementów płatkami kwiatów, nasionami zbóż czy liśćmi pobliskich drzew i krzewów. Kwietne kobierce co roku przyjmują inne kształty – wszystko zależy zarówno od inwencji twórców jak i od natury. Co roku święto przypada w innym okresie, więc mieszkańcy korzystają z kwitnących aktualnie roślin. Wiele pomysłów powstaje na bieżąco, gdy zabraknie któregoś składnika, trzeba improwizować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tworzenie tych żywych obrazów zaangażowane są całe rodziny – jedni rysują, inni wypełniają, a jeszcze inni dopingują i czuwają nad całokształtem. Każda rodzina odpowiedzialna jest za przygotowanie konkretnego odcinka trasy i każda chce, by to właśnie jej dzieło było najpiękniejsze. Połączenie tej współpracy i rywalizacji skutkuje zapierającymi dech w piersiach zdobieniami. Co ciekawe, mieszkańcy zgodnie twierdzą, że nie czują żalu, widząc jak efekt ich ciężkiej pracy znika w mgnieniu oka pod stopami kilkutysięcznej procesji. – Właśnie po to je tworzymy. Dla Pana Boga – mówią. Zachwyca ich prostota i hojność, iście królewska, z jaką angażują się w to dzieło.

Reklama

– To, co tutaj widzimy, to jest przede wszystkim świadectwo wiary moich parafian. To nie jest tylko trud, poświęcenie, ciężka praca, jaką wkładają każdego roku. Ale w ten sposób wyrażają właśnie głęboką miłość do Jezusa Eucharystycznego. I to jest ewenement, że ta niewielka parafia licząca zaledwie 650 osób jest tak zmobilizowana, tak zjednoczona, żeby wspólnie w tym wielkim dziele uczestniczyć – mówił ks. Dariusz Ziemniak, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża w Spycimierzu.

Tradycja ta, niespotykana w innych rejonach Polski, znana jest w niektórych miastach Hiszpanii i Włoch. Wpisana jest na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Głódź: Kościół mówi "non possumus" recydywie neobolszewii

W ubiegłym wieku Kościół katolicki postawił tamę agresywnemu komunizmowi. Dziś także mówi "non possumus" recydywie swoistej neobolszewii, która zamiast czerwonej gwiazdy na czapkach wymachuje emblematami z napisem „tolerancja” i „wolność” - mówił abp Sławoj Leszek Głódź podczas gdańskich obchodów Bożego Ciała.

Metropolita gdański wygłosił homilię przy ostatnim ołtarzu przed Bazyliką św. Brygidy, gdzie z Bazyliki Mariackiej ulicami Starego Miasta dotarła uroczysta procesja z Najświętszym Sakramentem.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję