Reklama

Muzyka zagości w świątyniach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy, kto choć raz usłyszał muzykę sakralną w jej naturalnym otoczeniu, ot, w kościelnych wnętrzach, cierpieć będzie, wsłuchując się w te natchnione frazy w filharmonicznej sali. Dotyczy to nie tylko muzyki chwalącej Pana, ale większości dzieł, w których symfoniczny patos i przepych nie wykluczają wykonania ich w naturalnym pogłosie świątyni. W tym kontekście rozpoczynający się 19 lipca br. w Warszawie XII Letni Festiwal Nowego Miasta, przez umiejscowienie koncertów we wnętrzach nowomiejskich kościołów i klasztorów, jawi się jako prawdziwa perła, nie tylko dla melomanów.

Reklama

Pamiętam, jak zaraz po ukończeniu studiów na Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie niejako z rozpędu chadzałem na wykłady nieodżałowanego Jana Webera, by posłuchać genialnych interpretacji muzyki nazywanej potocznie klasyczną. Robiłem to wcześniej przez 4 lata na studiach, nie mając obowiązku chadzania na jego zajęcia. Dlaczego? Bo to był przywilej, skarb, dar od Boga – móc obcować z chodzącą encyklopedią muzyki i wybornym gawędziarzem, skarbnicą anegdot. On pożyczał ode mnie Arvo Pärta, ja natomiast do dzisiaj mam kasety z unikalnymi kompozycjami, które ten najwybitniejszy z krytyków i radiowców przekopiował mi ze swojej gigantycznej kolekcji płyt. I to właśnie Jan Weber negował wykonywanie oratoryjnych dzieł Bacha i Händla w filharmoniach. Dlaczego o tym teraz piszę? Bo zachęcam wszystkich, aby znaleźli kilka chwil i odwiedzili Salę Prowincjalską klasztoru Ojców Dominikanów oraz kościoły: Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, Stygmatów św. Franciszka, św. Jacka. To właśnie w czasie Letniego Festiwalu Nowego Miasta muzyka będzie rozbrzmiewać w tych wyświęconych wnętrzach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kameralnie

Festiwal podzielony jest w sposób bardzo naturalny na dwa cykle: kameralny i orkiestrowy. I przyznam, że nie jestem w stanie stwierdzić, który jest atrakcyjniejszy! Klucz jest jednak prosty: w piątki u dominikanów rozbrzmiewać będzie muzyka kameralna w bardzo zróżnicowanych konwencjach, niedziele zaś będą należeć do symfoników.

Festiwal zainauguruje recital wybitnej skrzypaczki Katarzyny Dudy, która 19 lipca przy akompaniamencie pianistki Hanny Holeksy wykona dzieła Ignacego Jana Paderewskiego (Sonata a-moll op. 13) oraz Karola Szymanowskiego („Źródło Aretuzy” z cyklu „Mity” op. 30, „Taniec Harnasiów” w opracowaniu Pawła Kochańskiego) i Henryka Wieniawskiego („Fantazja” op. 20 na tematy z opery „Faust” Charlesa Gounoda). W tym samym miejscu w kolejne piątki wystąpią: Joanna Klisowska – sopran i Katarzyna Neugebauer – fortepian (26 lipca – w programie pieśni Stanisława Moniuszki i Szymanowskiego), a kameralny cykl zamknie 2 sierpnia występ Wiener Glasharmonika Duo (Christa Schönfeldinger – szklana harfa, Gerald Schönfeldinger – verrofon). Koncert ten jest w dwójnasób sensacyjny, zjawiskowi wirtuozi wykonają bowiem dzieła Moniuszki i Chopina. Jedyny kameralny niedzielny koncert to recital Leonory Armellini (fortepian) i Michała Zielińskiego (wiolonczela). Posłuchamy kompozycji Chopina (kościół Stygmatów św. Franciszka).

Orkiestrowe niedziele

– Orkiestrowy nurt w czasie nowomiejskiego festiwalu koncentruje się, podobnie jak kameralny, na muzyce polskiej – mówi Paweł Kos-Nowicki, dyrektor festiwalu, wybitny dyrygent i animator życia muzycznego. – Dla mnie ważne jest to, że muzyka dawna wykonywana jest zgodnie z nakazem interpretacji historycznie poinformowanej, stąd dzieła Mikołaja Zieleńskiego – Communiones a 1, 2 & 3 voces instrumentaliter wykona 21 lipca zespół muzyki dawnej La Tempesta. Dwa tygodnie później za fortepianem zasiądzie Paweł Kowalski, który wraz z orkiestrą Warsaw Camerata wykona Koncert e-moll op. 11 Chopina, a program dopełni Symfonia D-dur Adama Haczewskiego. Myślę, że dla melomanów ważną informacją jest to, iż na nasze koncerty wstęp jest bezpłatny – zachęca szef festiwalu, który zza dyrygenckiego pulpitu poprowadzi ten finałowy koncert (4 sierpnia godz. 13, kościół św. Jacka). Festiwalowe detale: lfnm.pl .

2019-07-03 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pieśni oczekiwania, pieśni skupienia

Niedziela Ogólnopolska 48/2018, str. 49

[ TEMATY ]

muzyka

©Alexander Zlatnikov - stock.adobe.com

Aby należycie obchodzić czas radości z Narodzin Pana, niezbędne jest przygotowanie. Duchowe, czyli Adwent – czas refleksji, skupienia, rekolekcji. Jeśli spojrzymy z perspektywy dzisiejszego świata, wydaje się to wręcz nierealne. Powszechna, często przybierająca wręcz przerażający wymiar komercjalizacja Bożego Narodzenia w konsumpcyjnym świecie sprawia, że już w listopadzie witryny sklepowe przybierają świąteczny wygląd, z głośników płyną piosenki „z dzwoneczkami”. Od lat wyrażam głośno swój sprzeciw wobec takiego działania. Dlaczego? Otóż w takim natłoku ulatuje gdzieś istota powagi oczekiwania i ostatecznego przyjścia Pana. Ale czy aby sami nie jesteśmy po trosze temu winni?
CZYTAJ DALEJ

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

[ TEMATY ]

święto

Adobe Stock

Święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana obchodzone jest w Polsce od 2013 r. Ma ono przyczynić do świętości życia duchowieństwa oraz być inspiracją do modlitwy o nowe, święte i liczne powołania kapłańskie.

Papież Benedykt XVI zaproponował, żeby do kalendarza liturgicznego wprowadzić nowe święto ku czci Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Jest to odpowiedź Ojca Świętego na postulaty zgłaszane przez różne episkopaty, ale przede wszystkim środowiska zakonne dla upamiętnienia Roku Kapłańskiego, który był obchodzony od 19 czerwca 2009 do 11 czerwca 2010 r. Jest to odpowiedź papieża na potrzebę obchodzenia takiego święta. (Do tej pory w Mszale Rzymskim jest tylko Msza wotywna, którą często kapłani sprawują z okazji pierwszego czwartku miesiąca, gdy w sposób szczególny modlimy się o powołania kapłańskie i dziękujemy Chrystusowi za ustanowienie sakramentu Eucharystii i kapłaństwa).
CZYTAJ DALEJ

"Był inny” - brat papieża wspomina małego Leona XIV

2025-06-12 17:58

[ TEMATY ]

rodzeństwo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Nie tylko dziecko w rodzinie, ale już jako dziecko ze szczególnym charyzmatem” - tak Louis Prevost opisuje swojego brata, papieża Leona XIV, w wywiadzie dla katolickiej agencji OSV News.

„Może nawet miał już aureolę jako dziecko - po prostu nie byliśmy wystarczająco uważni”, zażartował najstarszy z trzech braci Prevostów. „Od najmłodszych lat, kiedy zaczął chodzić i mówić, był inny” - powiedział Louis Prevost. „W jego naturze było coś, co promieniowało” - stwierdził.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję