Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Gender uderza w rodzinę (część I)

Z Czesławem Ryszką, senatorem RP, pisarzem, publicystą, o współczesnych zagrożeniach czyhających na rodziny rozmawia Piotr Lorenc

Niedziela sosnowiecka 27/2019, str. V

[ TEMATY ]

gender

Bożena Sztajner/Niedziela

Czesław Ryszka

Czesław Ryszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Lorenc: – Wydaje się, że największym zagrożeniem dla współczesnej rodziny nie jest już migracja zarobkowa, trudności ekonomiczne czy nawet dysfunkcje społeczno-psychologiczne ale ideologia gender ...

Czesław Ryszka: – Genderyści zamierzają pozbyć się płci, zamierzają zniszczyć tożsamość płciową człowieka, odebrać ludzkości wrodzone cechy mężczyzny i kobiety, matki i ojca. Prowadzi to do idei zamienności płci, do zmniejszania różnic płciowych, skoro są to tylko wyuczone role. Ta konstrukcja myślowa ścieli łoże przekonaniu o równości i równorzędności wszystkich orientacji seksualnych. Dlatego ta ideologia, ten atak na płciowość człowieka jest wprost wojną wydaną Bogu, który stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę. Zaprzeczenie tej rzeczywistości jest równocześnie odrzuceniem Bożych przykazań, w których jest mowa o miłości, uczciwości i wierności małżeńskiej, o koncepcji wychowania dzieci w rodzinie jako uczczeniu ojca i matki, a także o innych ważnych wartościach społecznych, o niezabijaniu, o szacunku dla cudzej własności itd.

– Wbrew temu, czego uczy ideologia gender, ludzka seksualność jest obiektywną cechą biologiczną. Binarne: „XY” i „XX” są genetycznymi markerami męskimi i żeńskimi, i odpowiednio – niegenetycznymi markerami zaburzeń. Normą dla ludzkiej tak cielesności, jak i duchowości jest należenie do płci męskiej lub żeńskiej. Nikt nie rodzi się z płcią społeczną (kulturową) – jak bzdurnie głoszą genderyści ...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To prawda, że natura płata figle. Ktoś może urodzić się obojnakiem, z cechami męskimi oraz żeńskimi, albo z tymi cechami skrzyżowanymi. Ale ludzie hybrydy są wynikiem zaburzeń i chorób. Tymczasem zdarza się, że najczęściej w okresie dojrzewania z powodu działania wzburzonych hormonów dochodzi do dezorientacji płciowej, ktoś w tym czasie buntuje się przeciwko swojej płci, jednak ostatecznie zdecydowana większość ludzi akceptuje swoją biologiczną płeć po naturalnym przejściu przez ten okres. Dlatego wszelkie ingerencje wówczas, przez stosowanie blokerów pokwitania, żeby upodobnić się do płci przeciwnej, odbiją się chorobą w okresie późniejszym. Wskaźniki samobójstw są dwadzieścia razy większe u osób, które albo majstrowały przy swojej płci, albo wręcz dokonały jej zmiany. Utrzymywanie kogoś w wierze, że trwałość chemicznej i chirurgicznej przemiany w odmienną płeć jest prawidłowa i zdrowa, jest pseudonaukową bzdurą, jaką propaguje ideologia gender.

– Jest faktem, że na przestrzeni wieków model rodziny ulegał zmianom. Dzisiejsza typowa rodzina pod wieloma względami bardzo różni się od tej sprzed kilku stuleci. Dawniej były to rodziny wielopokoleniowe, dzisiaj mamy rodziny żyjące w większości samodzielnie, zatomizowane. Czy to znaczy, że model klasycznej rodziny się przeżył – jak twierdzą genderyści?

– Model rodziny się zmienił, natomiast nadal prawidłowe relacje między mężczyzną a kobietą w rodzinie leżą u podstaw społecznego szczęścia, a indywidualnie są gwarancją dobrze przeżytego życia. Zaburzenie tych relacji, co potwierdzają liczne badania, skutkuje nienawiścią, przemocą, utratą sensu życia, targnięciem się na własne życie. Właśnie kiedy relacje między małżonkami są złe, kiedy rozwojowi ich dzieci nie towarzyszy harmonijna relacja, ich życie emocjonalne zostaje zaburzone. Nieprawidłowość relacji uczuciowych w rodzinie jest najczęstszą przyczyną patologii osobowości, co skutkuje w dalszej konsekwencji różnymi rodzajami społecznych deprawacji. Dlatego tylko trwały związek mężczyzny i kobiety, oparty na miłości, mający na celu zrodzenie i wychowanie potomstwa, podniesiony do godności sakramentu, powinien być celem każdego prawodawstwa i opieki państwa.

– Czy tak jest np. w państwach Unii Europejskiej?

– Rola rodziny w Unii Europejskiej, w której jak wiadomo Polska jest od 1 maja 2004 r., została całkowicie zignorowana. Dobrze wspomnieć, że w Traktacie z Maastricht, który dał prawne i gospodarcze podwaliny Unii Europejskiej, nie ma słowa na temat rodziny. Nie używa się w ogóle takiego pojęcia. Z tego przemilczenia wcale nie wynika wniosek, że każde państwo może prowadzić własną politykę rodzinną, nie. Dowodem rezolucje Parlamentu Europejskiego o wzajemne uznanie związków homoseksualnych we wszystkich krajach UE, o przyjęcie do prawodawstwa tzw. praw reprodukcyjnych, co oznacza m.in. swobodny dostęp do aborcji. Postuluje się wprowadzenie zakazu wypowiadania przez przywódców religijnych tzw. uwag dyskryminacyjnych, głównie krytyki zachowań homoseksualnych. Krótko mówiąc, tzw. prawa podstawowe w UE zostały wykorzystane przez europejską lewicę i liberałów do promocji postulatów aborcyjnych i homoseksualnych, które nie mają nic wspólnego z prawami podstawowymi. Nie istnieją bowiem żadne akty prawa międzynarodowego, czy europejskiego, które potwierdzałyby istnienie takich „praw”. Trzeba również dodać, że dokumenty unijne zaczęły krytykować Kościół katolicki za jego stosunek względem zabijania dzieci poczętych oraz stosowania środków antykoncepcyjnych, w tym także wczesnoporonnych. To już nie jest atak na jakiś szczegół nauczania czy na samą instytucję, czy nawet konkretną osobę, ale uderzenie w samą istotę Kościoła, w jego nauczanie od wieków.

2019-07-03 08:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gender wchodzi do szkół i przedszkoli

[ TEMATY ]

gender

Bożena Sztajner/Niedziela

Ideologia gender jest niebezpieczna, ponieważ zmienia koncepcję rodziny, a wręcz ją po prostu niszczy - przestrzega bp Marek Mendyk, dodając, że zniszczenie rodziny powodować będzie zniszczenie społeczeństwa.

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

„Prawo i Kościół”

2024-04-25 08:39

[ TEMATY ]

Akademia Katolicka w Warszawie

Archiwum AKW

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

Zadowolenia z obecności na konferencji wielu znakomitych naukowców i uczestników nie krył ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina, rektor uczelni, który powitał zgromadzonych oraz zaprezentował Akademię Katolicką w Warszawie, organizującą to ambitne przedsięwzięcie naukowe. Ks. dr hab. Tomasz Jakubiak, prof. AKW – wykładowca prawa kanonicznego oraz przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Konferencji – stwierdził na początku spotkania, że obecność tak znamienitych gości, w tym ministra nauki i szkolnictwa wyższego, jest dowodem na to, że Akademia Katolicka, choć ma w nazwie przymiotnik „katolicka”, może wnosić wkład w rozwój różnych dyscyplin naukowych. Podkreślił również, że wydarzenie to pozwala uzmysłowić sobie różnice i podobieństwa w aparacie naukowym prawa kościelnego i państwowego. Zauważył, że jest to istotne, gdyż badacze, wypowiadając się o Kościele, posługują się tymi samymi terminami, czasami mającymi inne znaczenie. To ukazanie odmiennego spojrzenia jest według ks. Jakubiaka bogactwem tego spotkania, pozwoli bowiem na poznawanie i konfrontowanie swoich stanowisk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję