Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Wanda, co o Polskę dbała

Z Pawłem Szopą – liderem i prezesem Stowarzyszenia Aktywnego Społeczeństwa Nasza Rodzina, członkiem i byłym prezesem diecezjalnego Stowarzyszenia Rodzin Katolickich – rozmawia Piotr Lorenc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

PIOTR LORENC: – Kiedy po raz pierwszy usłyszał Pan o słudze Bożej Wandzie Malczewskiej?

PAWEŁ SZOPA: – Było to zapewne kilkadziesiąt lat temu. W domu rodzinnym. Powiedzieli mi o niej rodzice. To było moje pierwsze, wtedy jeszcze pobieżne, spotkanie z tą wspaniałą postacią. Z biegiem czasu uzyskiwałem coraz więcej informacji: z parafii rodzinnej, na terenie której przez blisko 25 lat mieszkała (1846-1870 – mieszka w Klimontowie); z parafii sąsiednich, w których odnajdziemy jej ślady; a także z publikacji książkowych. Pierwszym jej biografem był ks. Grzegorz Augustynik, budowniczy monumentalnego kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Oczywiście nie zabrakło także osobistego spotkania przez modlitwę w jej intencji.

– Dziś o Wandzie Malczewskiej i jej dokonaniach, postawie patriotycznej, kulcie Najświętszego Sakramentu, wizjach i przywileju osobistej rozmowy z Chrystusem i Maryją, a także o proroctwach dotyczących Polski wie garstka ludzi …

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– I to trzeba zmienić. Mieliśmy w naszej diecezji nietuzinkową postać, która przysłużyła się Kościołowi i Ojczyźnie. Do dziś zachowała się kaplica powstała za jej przyczyną nieopodal miejsca, w którym przez wiele lat mieszkała. Nie ma już co prawda budynku, w którym mieszkała, został on przebudowany, ale część parterowa, gdzie obecnie mieści się przychodnia zdrowia, jest autentycznym fragmentem pomieszczeń, w których przebywała Wanda Malczewska. Pamięć o niej jest także przechowywana wśród starszego pokolenia, zwłaszcza ze względu na jej pomoc powstańcom styczniowym, a także działania charytatywne i edukacyjne oraz ze względu na jej proroctwa. Kilka lat temu podjąłem próbę rozpowszechnienia informacji na temat Sługi Bożej. Odbyłem kilka spotkań z wiernymi w sąsiednich parafiach. Napisaliśmy także projekt renowacji kapliczki poświęconej Wandzie, jednak nie doczekaliśmy się w tym względzie pozytywnej odpowiedzi. Ale nic nie szkodzi. Na przełomie lata i jesieni br. postanowiliśmy wyruszyć z kampanią promującą sługę Bożą Wandę Malczewską. Oczywiście rozpoczęliśmy od poinformowania o naszych działaniach Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu i proboszcza miejsca – ks. Jacka Zdracha. Już przygotowujemy cykl kolejnych spotkań, pojawią się plakaty i ulotki informacyjne, może uda nam się sprowadzić jej biografię wydaną co prawda kilka lat temu, ale ciągle obecną na rynku wydawniczym. Ale przede wszystkim pragniemy, po zapoznaniu wiernych, rozpowszechnić kult Sługi Bożej, co jak ufam, przyczyni się do uaktualnienia procesu beatyfikacyjnego.

– Na jakim etapie znajduje się proces beatyfikacyjny?

– Starania o kanonizację Wandy Malczewskiej zostały rozpoczęte jeszcze przed II wojną światową. Obecnie jest on prowadzony przez archidiecezję łódzką, w której znajdują się jej doczesne szczątki. Proces wstępny przeprowadzony został w latach 1929-30. Przesłuchano wówczas 25 świadków. W 1939 r. powstał specjalny Trybunał, który rozpoczął pierwszy etap postępowania w sprawie kanonizacji, zwany procesem informacyjnym. Ponieważ po zakończeniu działań wojennych nie było wiadomo, gdzie znajdują się akta procesowe, bp Michał Klepacz w 1951 r. zdecydował się na nowo podjąć starania na rzecz kanonizacji sługi Bożej Wandy Malczewskiej. Zbieranie odpowiedniej dokumentacji dotyczącej jej życia, przesłuchanie świadków znających Sługę Bożą osobiście lub ze słyszenia trwało do roku 1957. Odnalezione przypadkowo w łódzkim Archiwum Miejskim w 1962 r. akta procesu informacyjnego zostały włączone do zebranego materiału dowodowego. W 1965 r. ówczesna Kongregacja Rytów, po zbadaniu pism Sługi Bożej, wydała dekret, w którym nie zgłosiła zastrzeżeń co do podjęcia dalszych działań na rzecz jej kanonizacji przewidzianych kościelnym prawem.

– Jak potoczyły się kolejne etapy procesu?

– W 1977 r. przesłane zostało do Kongregacji Spraw Świętych opracowanie, zawierające wszystkie dokumenty zebrane w trakcie procesu informacyjnego, zeznania świadków złożone pod przysięgą, krótki życiorys Sługi Bożej, wstępną opinię na temat heroiczności jej cnót oraz listy wielu biskupów polskich postulujących kanonizację Wandy Malczewskiej. Kongregacja Spraw Świętych powołała o. Michała Machejka, karmelitę, na stanowisko relatora sprawy kanonizacji Wandy Malczewskiej. Pod jego kierunkiem ks. Kazimierz Dąbrowski opracował w latach 1991-92 naukowy życiorys Sługi Bożej, a ks. Ireneusz Pękalski opracował opinię w sprawie heroiczności jej cnót, uwzględniającą wszelkie wymogi Kongregacji Spraw Świętych w tej dziedzinie. W 1992 r. zostało złożone w Kongregacji Spraw Świętych kilkusetstronicowe dzieło, zawierające kompletną dokumentację w sprawie heroiczności cnót Wandy Malczewskiej. Obecnie oczekujemy na wydanie przez Ojca Świętego dekretu potwierdzającego heroiczność życia Wandy Malczewskiej. Ważnym wymogiem prawnym do przeprowadzenia kanonizacji jest stwierdzenie, że za wstawiennictwem kandydatki na ołtarze miało miejsce jakieś cudowne zdarzenie, najczęściej uzdrowienie. Prośmy więc Pana Boga, za jej przyczyną, o cud.

2019-07-24 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

SYLWETKA - Paweł Szopa

- prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Sosnowieckiej. Żonaty od 16 lat, ma dwie córki - Annęmarię i Paulę. Od lat szkolnych związany jest z Kościołem i wspólnotami parafialnymi. W parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu, skąd pochodzi, był ministrantem i tworzył oazę młodzieżową. W 1989 r. wyjechał do Włoch i zawarł związek małżeński. Ślub odbył się w rzymskiej Bazylice św. Piotra. A skoro z żoną zdecydował się na pobyt we Włoszech, to i chrzest pierwszej córki odbył się w Watykanie, a ceremonii chrzcielnej przewodniczył sam Ojciec Święty. Po 4,5 roku wrócił wraz z rodziną do Polski. Ten powrót był o tyle łatwiejszy, że przez cały czas utrzymywał kontakt z ojczyzną, prowadząc biuro podróży. W 1995 r. urodziła mu się kolejna córka Paula. Od tego czasu należy także datować związek państwa Szopów ze Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich. Pobyt we Włoszech to częste spotkaniami z Janem Pawłem II. „Mimo wielu okazji, każde spotkanie z Ojcem Świętym moja rodzina traktowała wyjątkowo, starannie się do niego przygotowując. A samego Jana Pawła II postrzegamy jak drugiego ojca, jako autorytet we wszystkich dziedzinach życia - opowiada prezes SRK. Już od pierwszej edycji Paweł Szopa jest zaangażowany w organizację Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Zajmuje się przede wszystkim zakwaterowaniem uczestników finału. A w młodości był pilotem szybowca i sporo żeglował, schodził także Beskidy i Tatry. Teraz swoje pasje pragnie zaszczepić córkom.
CZYTAJ DALEJ

Ziobro wygłosił oświadczenie: Tusk okazał się być "zgniecionym naleśnikiem"

2025-01-31 13:31

[ TEMATY ]

Zbigniew Ziobro

PAP/Paweł Supernak

Premier Donald Tusk znowu okazał się być miękiszonem i "zgniecionym naleśnikiem" - ocenił b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przed salą sejmową, w której miał zostać przesłuchany przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Po zakończeniu oświadczenia, Ziobro opuścił budynek sejmowy.

W piątek Ziobro miał zostać zatrzymany i przymusowo doprowadzony na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa zaplanowaną na godz. 10.30. Jednak Ziobro został zatrzymany dopiero po godz. 10.30 w siedzibie Telewizji Republika, po tym, jak udzielił wywiadu na żywo. W związku z tym, komisja śledcza przegłosowała wniosek o karę porządkową w postaci 30-dniowego aresztu dla świadka i zakończyła posiedzenie. Ziobro został doprowadzony do budynku sejmowego, w którym znajduje się sala posiedzeń komisji ds. Pegasusa i przebywał tam przez długi czas.
CZYTAJ DALEJ

W Parku Edukacji Globalnej

2025-01-31 21:27

Archiwum Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego

Ulubieńcami zwiedzających stały się alpaki

Ulubieńcami zwiedzających stały się alpaki

    Salezjański Wolontariat Misyjny - Młodzi Światu z Krakowa prowadzi przy swojej siedzibie unikalne miejsce, w którym w przeciągu godziny można obejść cały misyjny świat, zapoznając się z realiami życia mieszkańców wszystkich kontynentów. Zapraszamy na krótką wycieczkę po tym miejscu.

Wioski Świata - Park Edukacji Globalnej to pierwsze tego typu w Polsce miejsce, w którym cały świat jest w zasięgu ręki każdego odwiedzającego. Park powstał z myślą o przekazywaniu dzieciom i młodzieży wiedzy z zakresu edukacji międzykulturowej. Na jego terenie odwiedzający mają okazję zobaczyć: wioskę afrykańską, papuaski dom na palach, jurtę mongolską, igloo, indiańskie tipi oraz peruwiańską chatę, a zarazem poznać w ten sposób miejsca, których mieszkańcy znaleźli się na marginesie życia społecznego. To miejsce, które dotyka najbardziej oddalonych rzeczywistości, w których żyją mieszkańcy różnych kontynentów.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję