Reklama

Głos z Torunia

Szaleństwo czy błogosławieństwo?

Wyruszenie na pielgrzymi szlak wymaga podjęcia decyzji, zostawienia codziennych spraw, zawierzenia się Bogu i Maryi. Czy w dzisiejszych czasach stać ludzi na trud i ofiarowanie swoich cierpień?

Niedziela toruńska 31/2019, str. 1

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Ewa Jankowska

W sierpniu na drogi naszej diecezji wyruszają pielgrzymi

W sierpniu na drogi naszej diecezji wyruszają pielgrzymi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Owszem. Rokrocznie do Matki Bożej Częstochowskiej wędrują setki ludzi. Także na drogach naszej diecezji mijamy w sierpniu liczne grupy zmierzające w spiekocie dnia, czasem w deszczu, wietrze czy zimnie, by pokłonić się Maryi.

Często osoby przygotowujące się do pielgrzymki zbierają intencje, polecają się w modlitwie osobom, które zostają w domach. Na trasie zawierzają Matce sprawy, które są dla nich szczególne, proszą o nawrócenie dla bliskich, modlą się o uzdrowienie na ciele i duszy, uwolnienie z nałogów, znalezienie pracy czy o potomstwo. W ich sercach jest wiele nadziei, zaufania i wiary w to, że Matka Boża przedstawi wszystko swojemu Synowi i pobłogosławi tych, którzy się do Niej uciekają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Św. Maksymilian Kolbe mówił, że „im większa ofiara, tym większe błogosławieństwo”, dlatego każdą trudność, ból, otarcie czy pęcherze pielgrzymi ofiarowują w tych wszystkich intencjach. Nie boją się cierpienia, ponieważ ono uszlachetnia i oczyszcza.

Reklama

Pielgrzymka to również czas życzliwości, miłości i pomocy. Można je otrzymać, ale też dzielić się z drugim człowiekiem. – Pielgrzym w domu to błogosławieństwo – mówią osoby, które przyjmują pod swój dach wędrujących. Dla jednych wykorzystać blisko dwa tygodnie wakacyjnego urlopu na zmaganie się z samym sobą to szaleństwo. Dla drugich, tych, którzy są pielgrzymami lub doświadczyli mocy modlitwy i ofiary, to błogosławiony czas, na który czeka się cały rok.

Nigdy nie jest za późno, aby wyruszyć w drogę do Matki, do siebie i swojego serca. Ważne, by się odważyć i oddać swoje pragnienia Bogu. On w swojej wielkiej miłości obdarza nas siłami i błogosławieństwem. „Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał” (Ps 37,5). Odważysz się?

2019-07-31 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na Jasną Górę ze specjalnym błogosławieństwem papieża Franciszka

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Bożena Sztajner/Niedziela

Ze specjalnym błogosławieństwem papieskim idą uczestnicy 35. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej na Jasną Górę. Każdy z pątników otrzymał pamiątkowy obrazek przywieziony z Rio de Janeiro z wizerunkiem Ojca Świętego Franciszka. W pielgrzymce uczestniczy również s. Karolina Frąk z Argentyny, która na prośbę kard. Bergoglio przyjęła do ośrodka chorą dziewczynkę.

CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję