Reklama

Edytorial

Edytorial

Katecheza do tablicy!

Katecheza w szkole wzywana jest niczym uczeń do tablicy, do odpowiedzi na pytania, jak sprosta nowym czasom

Niedziela Ogólnopolska 36/2019, str. 3

[ TEMATY ]

religia

Sztajner/Niedziela

Ks. dr Jarosław Grabowski

Ks. dr Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O katechezie w szkole, a dokładniej o jej istocie, nie mówi się dzisiaj wiele. Coraz częściej natomiast przedstawia się ją jako przedmiot mało ważny, a w mediach podaje się w wątpliwość zasadność jej obecności w szkołach.

Trudno dziś być katechetą. Musi on być kimś więcej niż tylko nauczycielem. Ma być świadkiem żywej wiary, który swoim zachowaniem, podejściem do ludzi, do swojej pracy mówi: „wierzę”. Jego postawa powinna przemawiać do otoczenia znacznie bardziej niż słowa, choć oczywiście, przekazywana wiedza także jest bardzo ważna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Jakub Zawadzki, cysters z Jędrzejowa, nauczyciel religii wielokrotnie doceniany przez uczniów, mówi na naszych łamach (str. 16), że podstawą jest język. Musi on być dopasowany do poziomu ucznia – inaczej przecież powiemy o wierze do przedszkolaka, a inaczej do licealisty. Zawsze jednak chodzi o to, by znaleźć płaszczyznę porozumienia, sprawić, by młodzież zadawała pytania, by chciała rozmawiać o swojej wierze.

Reklama

Drugą ważną kwestią jest właściwy dobór programu i metod nauczania – muszą one być dostosowane do współczesności. A nie jest to proste. Psychologowie twierdzą, że co 5 lat przychodzi do szkoły nowe pokolenie, mające inne oczekiwania. Bardzo istotne staje się więc uaktualnianie podstawy programowej tak, by zachować w nauczaniu jasność i jednoznaczność Bożych przykazań, a jednocześnie znaleźć z uczniami nić porozumienia i w ten sposób ukazywać uniwersalność nauczania Kościoła.

Dobrze prowadzona szkolna katecheza to klucz do serc młodzieży, a bywa, że i do domów rodzinnych, w których czasem o Bogu już się nie mówi – młodzi mogą Go tam ponownie zanieść. Dobrze przeprowadzona katecheza umożliwia uzyskanie odpowiedzi na fundamentalne pytania w trudnych czasach laicyzacji, gdy podstawowym pojęciom, takim jak wolność czy równość, próbuje się nadać inne znaczenia i przez to zmienić ich sens.

Warto więc rozmawiać o katechezie, która dziś jest trochę na cenzurowanym – wzywana jest niczym uczeń do tablicy, do odpowiedzi na pytania, jak sprosta nowym czasom, potrzebom i oczekiwaniom. Nie będzie to zadanie proste, ale stawka jest wysoka – kształt wiary następnych pokoleń.

2019-09-03 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białystok/ 41-latek oskarżony o obrazę uczuć religijnych

[ TEMATY ]

wiara

religia

Adobe.Stock

Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe skierowała do sądu akt oskarżenia wobec 41-latka, któremu zarzuciła obrazę uczuć religijnych i znieważenie miejsca kultu. W bazylice archikatedralnej w Białymstoku oskarżony rozkładał kartki z obraźliwymi treściami i - według relacji świadków - pluł na krzyż.

Incydenty zgłosił policji w lutym tego roku proboszcz parafii archikatedralnej. Przekazał, że od początku roku do kościoła przychodzi mężczyzna, którego zachowanie obraża uczucia religijne innych osób: znieważa on przedmioty czci religijnej i miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Jak przekazał proboszcz tej parafii, sprawca przed nabożeństwami rozkłada na ławkach, ambonie i ołtarzu kartki z "bluźnierczymi napisami".
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

2025-12-11 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Iz 48, 17-19 • Mt 11, 16-19
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję