Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Japońska opera w Oświęcimiu

Takiego przedstawienia z udziałem... ducha o. Maksymiliana Marii Kolbego w naszej diecezji jeszcze nie było. Aktorzy Tokyo Opera Association wystawią operę pt. „Zapomniani chłopcy – wysłannicy Ery Tensho do Europy” wg scenariusza Edwarda Ishity, z muzyką Minao Shibaty. To oryginalne dzieło będzie można obejrzeć w niedzielę 22 września o godz. 14 w kościele św. Maksymiliana w Oświęcimiu. Okazją ku temu będą obchody 100. rocznicy stosunków dyplomatycznych Polski i Japonii

Niedziela bielsko-żywiecka 37/2019, str. 5

[ TEMATY ]

opera

Tokyo Opera Association

Fragment opery pt. „Zapomniani chłopcy”

Fragment opery pt. „Zapomniani chłopcy”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głównymi bohaterami przedstawienia, opartego na faktach historycznych, są czterej młodzi japońscy chłopcy: Ito Mancho, Hara Martino, Miguel Chijiwa i Nakaura Julian, którzy oddają swoje życie za wiarę, oraz duch o. Kolbego. – Historia rozpoczyna się, gdy duch o. Kolbego pojawia się na wzgórzu usłanym opuszczonymi grobami. Chce on wskrzesić wspomnienia o czterech zapomnianych chłopcach, którzy byli uczniami misjonarza Franciszka Ksawerego. Jako pierwsi japońscy wysłannicy wyruszyli z portu w Nagasaki w podroż do Europy, gdzie zostali ciepło przyjęci. Ale po powrocie z tej wspaniałej ośmioletniej podróży napotkali przeciwności w szerzeniu wiary, ponieważ ówczesny władca Japonii Toyotomi Hideyoshi wydał dekret o zakazie chrześcijaństwa – wyjaśnia twórca opery Edward Ishita.

Wystawiano ją już wielokrotnie w Japonii, a w Europie 25 razy. Pierwszy raz została pokazana w 1990 r. w Nagasaki. – Osobiście miałem już trzykrotnie przyjemność podziwiania tej opery. Za każdym razem zauważałem, jak ona się rozwija i na nowo odkrywałem głęboką treść przesłania wykonywanych w niej partii. Modlę się o to, aby przesłanie światowego pokoju, nacechowane ciepłem wobec ludzi reprezentujących różne obrazy życia, wlało światło nadziei do współczesnego niespokojnego świata – podkreśla japoński kardynał Manyo Maeda. Jan Paweł II wyraził nadzieję, że to dzieło przyczyni się do międzynarodowej wymiany kulturowej. – Proszę, rób wszystko, co w twojej mocy dla pokoju na świecie – powiedział papież do twórcy opery Edwarda Ishity w 1992 r. na audiencji w Watykanie. Opera będzie wystawiania w Polsce w dniach 13-23 września – dwukrotnie na scenach polskich oper lub teatrów muzycznych oraz dwukrotnie w kościołach. Wystąpieniu będzie towarzyszyć wystawa fotografii: „Bóg kocha ludzkiego ducha”.

Wydarzenie organizuje Tokijskie Towarzystwo Operowe we współpracy z japońską fundacją Yumenosya Foundation. Współpracę podjęła także Ambasada Polska w Japonii, Instytut Polski w Tokio oraz sponsor: The Tokyo Club z gościnnym udziałem artystów Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny. Przygotowano ją w ramach Kirishitan – projekt Tradycja w Kulturze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-09-10 13:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Magna Opera Sacra 2018 - zapowiedź

Magna Opera Sacra 2018 - zapowiedź

Lubuskie Towarzystwo Kulturalne, Uniwersytet Zielonogórski oraz Parafia pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze zapraszają do wysłuchania kolejnego koncertu z cyklu Magna Opera Sacra. Koncert odbędzie się 7 października w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela o g. 19.00.
CZYTAJ DALEJ

Pójść za Chrystusem

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Doskonale znany tekst dzisiejszej Ewangelii zachęca nas do konfrontacji z naszym podążaniem za Chrystusem. Zastanawiamy się nieraz nad naszą relacją do Boga, wiele możemy już o tym powiedzieć, ale życie nieustannie to weryfikuje i niejako wymusza na nas stanięcie w prawdzie wyrażonej nie tylko słowem, ale nade wszystko czynem. Już nieraz uświadamialiśmy sobie, że wiara i pójście za Chrystusem nie jest życiem usłanym różami, a dziś Jezus mówi nam wprost o drodze, na której trzeba dźwigać codzienny krzyż. I stoi przed nami wiele, na pozór sprzecznych, zachowań, jak choćby nienawiść do ojca, matki, żony, dzieci. Czy może nas ów tekst gorszyć? Myślę, że żadną miarą. Trzeba jednak należycie uporządkować hierarchię wartości w naszym życiu, by wiedzieć, co z czego wynika. Oczywiście, na pierwszym miejscu musi być Bóg. Potem – Jego wola względem naszego życia. To tak jakby z nieco innej strony modlitwa Ojcze nasz..., która przypomina wpierw o uświęceniu Boga, o Jego należytym miejscu w naszym życiu, o naszej otwartości na Jego wolę, a następnie dopiero wyraża prośbę o chleb powszedni, który jest symbolem doczesności. Wszystko musi być budowane na fundamencie, którym jest Bóg. Jeśli chcesz pójść za Chrystusem, musisz to uczynić bezkompromisowo. Stanąć przed nim sam na sam. Bez niczyjego wsparcia, zaplecza i zabezpieczeń. Tylko On i ja. Moje „ja” – ja sam przed Nim jestem nikim, bo wszystko, czym jestem, wynika z mojej relacji do Niego. Tym jest moja „nienawiść” do siebie samego: wyraża się w oddaniu wszystkiego Bogu – tak jak oddanie żony, dzieci, braci czy sióstr. Wszystko zaczyna się od mojej relacji do Niego. Od wzięcia tego wszystkiego jakby od nowa – w postaci krzyża obrazującego wszystko, z czym przychodzi mi żyć na co dzień. Jeśli nie przyjmę tego w duchu wiary, nie jestem uczniem Chrystusa. Cała rzeczywistość mojego ziemskiego pielgrzymowania musi być interpretowana w duchu wiary. Wszystko dzieje się po coś. Wszystko w Bożym planie ma swój sens i ma czemuś służyć. To fundament, o którym pisze dalej ewangelista Łukasz. Twoje życie musi być zaplanowane na współpracę z Bogiem. Zaczynasz budować. A jeśli już, to od początku do końca – mówiąc nieco prostym językiem: na dobre i na złe. Jestem z Nim wtedy, gdy moje życie „układa się”, ale i wtedy, gdy przychodzi moment próby. To jest nie tylko trwałe budowanie fundamentu, ale i zdolność wykończenia budowy. Jeśli w chwili próby porzucam Jezusa, to jestem człowiekiem godnym politowania albo obiektem drwin. Czym jest moja wiara tylko w chwili powodzenia, albo czym jest moja miłość tylko w dobrej, a nie złej doli? Życie nasze pozostaje ciągłym zmaganiem, walką – wygrana pozostaje tylko z Chrystusem.
CZYTAJ DALEJ

Abp Wacław Depo koronował wizerunek Matki Bożej Skarżyckiej

– Przez liturgiczny akt koronacji obrazu Matki Bożej pragniemy okazać największy hołd, ale i zobowiązanie, aby na wzór życia Maryi ten akt znalazł swoje odzwierciedlenie w naszej codzienności i dojrzałości wiary – powiedział abp Wacław Depo. 7 września w parafii Przenajświętszej Trójcy – sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Skarżyckiej w Zawierciu-Skarżycach metropolita częstochowski koronował obraz Matki Bożej Skarżyckiej – Matki nadziei.

Hierarcha nadał obrazowi oraz sanktuarium tytuł Pani Skarżyckiej – Matki nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję