Reklama

Niedziela Sosnowiecka

W międzypokoleniowym kręgu

I choć przybyło im lat, to przybyło również wiedzy, mądrości, zmartwień, radości i obowiązków, życiowych doświadczeń, zmarszczek na twarzy... Jednak każdy poczuł się tutaj, jakby czas cofnął się o jakieś 20, 30, a nawet 40 lat

Niedziela sosnowiecka 38/2019, str. 4

[ TEMATY ]

oaza

Agnieszka Raczyńska

„Iskierka przyjaźni” zatoczyła oazowe koło

„Iskierka przyjaźni” zatoczyła oazowe koło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny 8 września br. Oaza Syberka jakby narodziła się na nowo. A to za przyczyną I Międzypokoleniowego Zlotu Oazowiczów, który odbył się w parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny na będzińskim osiedlu Syberka.

Mszy św. przewodniczył emerytowany proboszcz parafii św. Stanisława Kostki ks. prał. Kazimierz Bednarski, nieprzypadkowo zaproszony na to spotkanie przez ks. prob. Zygmunta Skipirzepę. Ks. Kazimierz był bowiem jednym z pierwszych wikariuszy powstającej na Syberce parafii, któremu sprawy ówczesnych oazowiczów obce nie były. Nie przypadkiem też gospodarz miejsca wybrał do wygłoszenia Bożego słowa proboszcza parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wysokiej, ks. Jacka Michalaka, w którym oazowy płomień pali się do dzisiaj. Eucharystię współkoncelebrował ks. Zygmunt Skipirzepa oraz wikariusz parafii ks. Szymon Wojciechowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oaza Syberka

Z ks. Jackiem Michalakiem, moderatorem oazy w latach 1990-96, oazowa młodzież z Syberki przeżyła chwile, które do dziś wspominają z wielką radością i wzruszeniem. Jak to powiedział kaznodzieja: „To były szalone lata 90.!”. Pewnie nie tylko ks. Jackowi wróciły wspomnienia, przychodziły na myśl kolejne osoby, przypominały się wspólne przeżycia, które można by umieścić pod szyldem Oaza Syberka, a które wyznaczały kolejne etapy roku liturgicznego i nie tylko.

– Były wspólne Eucharystie, Drogi Krzyżowe, spektakle tematyczne związane z okresami liturgicznymi, godziny wspólnego śpiewu liczone w wielu setkach, wakacyjne wyjazdy na rekolekcje do Koniny, Łącka, Ochotnicy, Bukowiny... Pielgrzymki z grupą nr 2 na Jasną Górę, grille, kuligi, zabawy, mecze piłki nożnej i wiele, wiele innych. Wczoraj, gdy oglądałem zdjęcia z tamtych czasów, miałem łzy w oczach i ściśnięte gardło ze wzruszenia. Za dużo treści, za dużo emocji, za dużo przeżyć, które zmieściliśmy w tym czasie – od 1990 do 1996 r., w moim przypadku, ale każdy z kapłanów, który prowadził oazę na Syberce, mógłby wyznaczyć tu inną datę – zaznaczył ks. Michalak.

Reklama

Zwróć twarz ku Słońcu

Kaznodzieja przypomniał też jednego z oazowiczów, który kiedyś wypowiedział pewne afrykańskie przysłowie: „Odwróć twarz ku słońcu, a cień pozostanie z tyłu”. – Jakiekolwiek by nie było Twoje doświadczenie z tego minionego czasu bycia poza Oazą, to może warto by dziś na nowo zwrócić twarz ku Słońcu, którym jest Jezus Chrystus – po to, by kolejny raz doświadczyć podniesienia na duchu i by cienie naszego życia pozostały z tyłu za nami. W jakimkolwiek miejscu życia jesteś, niezależnie od ilości cieni, które Cię spowijają, warto dziś na nowo podnieść wzrok na Tego, który zawsze jest blisko, a szczególnie teraz na Eucharystii, aby Jego Duch spoczął na nas i odnowił nasze oblicza – powiedział kaznodzieja.

W ramionach ojca

Międzypokoleniowe spotkanie oazowiczów możliwe było dzięki inicjatywie proboszcza parafii ks. Zygmunta, który po pierwszym, niezwykle pięknym i wzruszającym spotkaniu zaznaczył, że będą kolejne. I na koniec jeszcze jeden człowiek, dzięki któremu oazowicze na Syberce mogli istnieć, rozwijać się i czuć się bezpiecznie. Mowa o oazowym ojcu, proboszczu z Syberki, ks. prał. Stefanie Gibale. – Dziękujemy Ci Księże Prałacie, że zawsze byłeś i jesteś po naszej stronie. To wszystko niech będzie na chwałę Bożą i ku pożytkowi ludzi – zakończył ks. Jacek.

Po coś!

Trzy pokolenia oazowiczów z Syberki powróciły do źródła. Niektórzy z nich przejechali wiele kilometrów, by uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii i spotkaniu po latach, by wrócić do korzeni, uklęknąć jak się klęka przy źródle, aby wyjechać umocnionym i z takim niezachwianym przekonaniem, że tamte aktywne lata Oazy na Syberce z całym bagażem doświadczeń i przeżyć były po coś.

2019-09-17 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oaza bieszczadzka

Niedziela sandomierska 29/2014

[ TEMATY ]

oaza

wakacje

KS. ADAM STACHOWICZ

Ruch Światło-Życie zagospodarował w bieszczadzkich ośrodkach 4 miejsca. Najmłodsi, bo po klasie 6, przejechali do Wisłoka Wielkiego. Obecnych jest 40 uczestników i 15 osób zespołu wychowawczego. Mariusz Surówka z Gorzyc jest na wakacyjnej Oazie już drugi raz. Zauważa: – Najważniejsze na takich wakacjach jest pogłębienie relacji z Bogiem. Dodaje również, iż podoba mu się, że podczas wypoczynku może pochodzić po górach i poznać nowych znajomych.
O rok starsi, w liczbie 30 osób z 10-osobową kadrą, przebywają w oazowym ośrodku w Olchowej. Tam przyjechała Natalia Wołoszyn z Jarocina, idąca obecnie do drugiej klasy. W rozmowie podkreślała: – Zauważam, że wielu uczestników na wakacyjne rekolekcje przyjeżdża po to, aby swoje życie odmienić. Taka oaza jest też dobrym miejscem, aby poznać nowe osoby.
Natomiast najstarsi ze stopni Oazy Nowej Drogi przebywają w Czarnej. Tam 15-osobowa kadra zajmuje się 58 uczestnikami. Na krótką rozmowę dała się namówić Barbara Kaczmarska ze Staszowa. Jak podkreśla na rekolekcjach oazowych była już kilka razy. Każdy turnus wspomina z sentymentem:
– Wyjeżdżam z Oazy wypoczęta. Wypoczywam fizycznie po całym roku nauki, ale również wypoczywam i wzmacniam się duchowo. W wakacje chcę jeszcze bardziej pogłębiać swoją wiarę. Ale chodzi też o to, że tu dowiaduję się wielu cennych rzeczy. Poznaję dużo nowych ludzi, którzy mają podobny charakter jak ja i kochają Boga.
Ci, którzy byli już w ubiegłych latach na turnusie pierwszego stopnia spotkali się na kolejnym stopniu. Agata Mróz i Karolina Baran z Janowa Lubelskiego opowiadają „Niedzieli Sandomierskiej”: – Drugi stopień jest całkiem inny niż pierwszy, ponieważ pozwala nam spojrzeć na wiarę z całkiem innej strony, a każdy uczestnik jest bardziej świadomy tego po co przyjechał. Wchodzimy jakby w głębszy wymiar naszej wiary. Tonujemy uczucia, co pozwala nam lepiej poznać Boga i nas samych.
Wakacje oazowe, to wspaniała przygoda z Bogiem i z ludźmi. Oprócz ogromnych przeżyć duchowych i poznania nowych ludzi, księża moderatorzy prowadzący rekolekcje organizują też różnego typy atrakcje, jak wycieczki piesze czy autokarowe. Na poszczególnych turnusach nie może oczywiście zabraknąć wyjścia na bieszczadzkie szlaki.

CZYTAJ DALEJ

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Apostolski w Wielki Czwartek: Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka jest posługą mycia nóg

2024-03-29 08:56

[ TEMATY ]

nuncjusz

Wielki Czwartek

Nuncjusz Apostolski

Episkopat news

Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka - zwłaszcza cierpiącego i tego, który nie cieszy się wielkim poważaniem - jest posługą mycia nóg. Do tego właśnie wzywa nas Pan: uniżyć się, nauczyć się pokory i odwagi dobroci - mówił Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi w homilii Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczył w Sanktuarium Narodowym św. Andrzeja Boboli w Warszawie.

Nuncjusz Apostolski przypomniał, że Mszą św. Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna się święte Triduum Paschalne. „Na początku świętego Triduum prośmy przede wszystkim o łaskę głębokiego poruszenia serc wielkością tajemnic, które są celebrowane w tych dniach. Prośmy o łaskę przeżycia tych tajemnic dogłębnie i duchowo, a nie szybko i powierzchownie” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję