W jednym z przedszkoli w Londynie wyrzucono z pracy wychowawczynię, która swojej koleżance lesbijce tłumaczyła, co o homoseksualizmie mówi Pismo Święte.
Sara Mbuyi, która pracowała w przedszkolu w londyńskiej dzielnicy Shepherd’s Bush, dochodzi teraz swoich praw przed sądem pracy. Według relacji pokrzywdzonej przyczyną jej zwolnienia była rozmowa z koleżanką lesbijką, która zapytała ją, co na temat homoseksualizmu mówi Biblia. Pytanie uzasadniała tym, że w swojej parafii nie może wziąć ślubu z partnerką. Mbuyi odpowiedziała, że Bóg nie zezwala na praktyki homoseksualne, ale kocha wszystkich ludzi. Lesbijka usłyszała też od Mbuyi, że tak jak ona może zwrócić się do Boga. Po tej rozmowie koleżanka zwolnionej wychowawczyni poskarżyła się przełożonej. Dyrektor placówki wezwała Sarę Mbuyi i poinformowała ją o wyrzuceniu z pracy z powodu „rażącego wykroczenia”. Według dyrekcji kobieta naruszyła ustawę o przeciwdziałaniu dyskryminacji.
Pochodząca z Belgii wychowawczyni podkreśla, że prawo UE pozwala jej szczerze rozmawiać z koleżanką z pracy. Jej przypadek nie jest jednak odosobniony. Jak zauważa portal kath.net, w Wielkiej Brytanii chrześcijanie mogą mieć kłopoty w pracy, jeśli przyznają się do swojej wiary np. poprzez noszenie na szyi łańcuszka z krzyżykiem. Szczególnie wyczulona jest na to brytyjska służba zdrowia NHS (National Health Service). Zgodnie z jej wytycznymi próby głoszenia swojej wiary przez lekarzy lub pielęgniarki uznawane są za nękanie lub zastraszanie.
W ten sposób w październiku 2013 r. pracę stracił lekarz z Walsall, który swoim kolegom rozesłał e-maila z chrześcijańską modlitwą. Z kolei terapeutka z Londynu została zawieszona w obowiązkach na dziewięć miesięcy, ponieważ na prośbę swojej koleżanki muzułmanki modliła się razem z nią.
Wielkim społecznym wyzwaniem 2022 roku jest skuteczna walka z dostępem do pornografii dla nieletnich. Są szanse, że Wielka Brytania stanie się pierwszym krajem na świecie, który wprowadzi prawną ochronę dzieci w tej dziedzinie.
Rząd Francji ogłosił blokadę czołowych stron pornograficznych, jeśli nie wprowadzą one weryfikacji wieku. Wcześniej taką decyzję podjęli Niemcy. Jeszcze dalej być może pójdzie Wielka Brytania, która od kilku lat bezskutecznie próbuje uchwalić właściwą ustawę. W 2017 r. parlament zatwierdził przepisy, wymagające od witryn weryfikacji wieku odwiedzających i usuwania filmów zawierających brutalność. Po serii opóźnień, brytyjski rząd dokonał zwrotu o 180 stopni i kontrole wieku zostały zniesione. Następnie, kiedy po raz pierwszy opublikowano projekt ustawy o bezpieczeństwie w Internecie, nie było nawet wzmianki o weryfikacji wieku. Problem powrócił i właśnie teraz rząd Wielkiej Brytanii rozważa ustawowe wprowadzenie odpowiednich regulacji.
15 maja 1891 r. papież Leon XIII ogłosił encyklikę "Rerum novarum". Ta data, jak i wybór kard. Prevosta na papieża Leona XIV jest okazją do przypomnienia treści tego dokumnetu.
Wspomniany dokument papieski, ogłoszony 15 maja 1891 z podtytułem „encyklika w sprawie robotniczej”, wskazywał zarówno na zakres tematyczny poruszanych w nim zagadnień, jak i na głównych jego odbiorców: świat pracy, rozumiany szeroko, a więc obejmujący i pracobiorców, i pracodawców. Zanim dokument ten ujrzał światło dzienne, jego autor ogłosił kilka innych encyklik o tematyce społecznej, choć z pewnością nie tej rangi, m.in.: „Quod Apostolici muneris” z 28 grudnia 1878 – o prawno-moralnych podstawach porządku społecznego oraz istnienia warstw i klas społecznych; „Humanum genus” z 20 kwietnia 1884 – m.in. o korporacyjnym ustroju średniowiecza, mającym stanowić wzór dla tworzenia nowych form organizowania się społeczeństwa; „Immortale Dei” z 1 listopada 1885 – o chrześcijańskim ustroju państwa; „Diuturnum illud” z 29 czerwca 1887 – o pochodzeniu władzy państwowej; „Libertas” z 20 czerwca 1888 – o wolności osoby ludzkiej; „Sapientiae christanae” z 10 stycznia 1890 – o społecznych obowiązkach katolików.
Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.
Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.