Pierwszym jest wyzwanie kulturowe. - Dzisiejsza kultura nie rozumie dobrze, czym jest piękno i prawda małżeństwa jako wzajemnego oddania się sobie kobiety i mężczyzny, otwartego na nowe życie. Jest to droga piękna i droga świętości - stwierdził hierarcha.
Drugim wyzwaniem jest zrozumienie czym jest miłość. - Mówimy dziś o miłości „płynnej”, czysto uczuciowej. Ale miłość to coś znacznie więcej - przekonywał bp Iceta. Poinformował, że w Hiszpanii realizowany jest projekt edukacji uczuciowo-seksualnej dla młodzieży, aby zrozumiała, jak kształtować swe życie i dawać prawdziwą miłość.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Trzecie wyzwanie wynika z dezinstytucjonalizacji rodziny. - Rodziny nie pojmuje się już jako instytucji. Często młodzi wolą się nie pobierać. Chcą żyć razem, ale bez zobowiązania się wobec społeczeństwa i Kościoła - analizował ordynariusz Bilbao. Zastanawiał się jak pomóc zrozumieć, że rodzina jest instytucją społeczną, że ma znaczenie dla społeczeństwa.
Reklama
Wyzwaniem czwartym jest obrona życia. Wielu ludzi bowiem nie dostrzega piękna życia - i to całego życia, niezależnie od jego ograniczeń czy niepełnosprawności. W Hiszpanii upowszechnia się mentalność aborcyjna. Aborcję uważa się za prawo. - Jak pokazać ludziom dobro, jakim zawsze jest ludzkie życie? Jak pomóc kobietom w ciąży? - pytał bp Iceta.
Piąte wyzwanie to pomoc kobietom, które dokonały aborcji. - Aborcja zawsze pozostawia zranienia. Pierwszą ofiarą aborcji jest sama kobieta - tłumaczył hierarcha. Dodał, że w Hiszpanii wprowadzono w życie projekt towarzyszenia tym kobietom (Proyeto Raquel) i leczenia ran po aborcji.
Szóstym wyzwaniem jest towarzyszenie małżeństwom, które się rozpadły. Rozpad ten wywołuje wielkie cierpienie zarówno u samych małżonków, jak i u ich dzieci. - Jak im indywidualnie towarzyszyć? Jak znaleźć dla nich drogę nadziei? - pytał ordynariusz Bilbao.
Wreszcie siódme wyzwanie dotyczy par, które nie zawarły małżeństwa kościelnego, lecz tylko cywilne lub bez ślubu faktycznie żyją ze sobą. Stanowi to okazję do ewangelizacji, a także do wejścia na drogę prowadzącą do małżeństwa. - Wysłuchanie tych ludzi i towarzyszenie im jest wielkim wyzwaniem - zaznaczył bp Iceta.
Podkreślił, że tematem październikowego zgromadzenia Synodu Biskupów jest powołanie i misja rodziny, a nie udzielanie komunii św. katolikom rozwiedzionym, żyjącym w nowych związkach cywilnych, które jest tylko jednym z 45 zagadnień z przedsynodalnego kwestionariusza. Dlatego zanim zaczniemy się zajmować rozwiązywaniem tej sprawy, trzeba najpierw wysłuchać osób, którym rozpadło się małżeństwo, poznać ich konkretne sytuacje i cierpienia. Zdaniem hiszpańskiego hierarchy niemożliwe jest tu „rozwiązanie ogólne”. Towarzyszenie takim osobom powinno mieć charakter indywidualny, bo każda z nich ma osobistą drogą do przebycia, która wymaga indywidualnego rozeznania. Danie ogólnej odpowiedzi: „tak” lub „nie” nie jest prawdziwą odpowiedzią na konkretne, indywidualne sytuacje - zauważył ordynariusz Bilbao.