Reklama

Niebezpieczna nerwowość

Presja na sprawy klimatyczne radykalnie narasta, a co najważniejsze, staje się coraz bardziej ideologiczna i siłowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wracałem właśnie z rodzinnej Warmii do Warszawy, kiedy się dowiedziałem z serwisu BBC (możliwość słuchania radia przez internet to jeden z bardziej przydatnych wynalazków), że wielu Francuzów, Niemców i innych Europejczyków odczuwa „shame flying” – wstyd z powodu latania samolotami, które emitują CO2 do atmosfery. Gdy na postoju zerknąłem na portale internetowe, dopadło mnie wyznanie znanego nam dobrze Fransa Timmermansa, który teraz zajmuje się w UE klimatem: jego rodzina została fleksitarianami, czyli osobami spożywającymi bardzo mało mięsa ze względu na przekonanie, iż pomaga to w ochronie klimatu. A w domu, na deser, mignęła mi w telewizorze dobrze znana twarz Grety Thunberg, która orzekła, że prawdziwą przyczyną zmian klimatycznych jest patriarchat, który dla dobra planety musi być zniszczony. „Kryzys klimatyczny dotyczy nie tylko środowiska. To kryzys praw człowieka, sprawiedliwości i woli politycznej. Systemy ucisku takie jak kolonializm, rasizm i patriarchalizm stworzyły go i podsyciły. Musimy je rozmontować. Nasi przywódcy polityczni nie mogą się już uchylać od odpowiedzialności” – stwierdziła.

Reklama

Ta sekwencja zdarzeń to nie jest zabieg stylistyczny felietonisty – presja na sprawy klimatyczne radykalnie narasta, a co najważniejsze, staje się coraz bardziej ideologiczna i siłowa. Co do istoty sprawy nie ma sporu: przyrodę musimy chronić; czyste powietrze, piękne lasy, oszczędność zasobów ziemi nie mają jednak barwy politycznej. Zawsze i dużo mówi o tym, choć kiedyś może ciszej, także Kościół. Wystarczy porównać czyściutkie, bielutkie szwajcarskie Alpy z naszymi zakurzonymi od dymu tatrzańskimi kurortami, by zrozumieć stawkę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ekologiczni aktywiści idą jednak już dużo dalej. Wtłacza się młodym ludziom przekonanie, że bez „radykalnego działania”, którego nikt zresztą precyzyjnie nie zdefiniował, świat za chwilę się zapadnie pod nogami. Odrzuca się konieczność utrzymania równowagi społecznej i nikt się nie przejmuje ubocznym efektem nowego kursu gospodarczego, którym jest ubóstwo energetyczne. Prąd, ogrzewanie, mieszkanie stają się może bardziej eko, ale też droższe i mniej dostępne. Sugeruje się konieczność zakazania jedzenia mięsa, a nawet spożywania jajek i mleka. W imię rzekomego dobra planety promuje się zabijanie dzieci poczętych.

Co jednak najgorsze, zwolennicy tej rewolucji sygnalizują, że ci, którzy mają wątpliwości, którzy zgłaszają uwagi, nawet tylko co do tempa, coraz bardziej ich denerwują. Mnożą się akcje przymusowego zatrzymywania środków komunikacji miejskiej, blokowania przemysłu, inwestycji, fizyczne ataki na polityków niewystarczająco entuzjastycznych. I właśnie ta narastająca nerwowość entuzjastów nowej ideologii jest szczególnie niepokojąca. Chciałbym się mylić, ale za którymś tam zakrętem możemy usłyszeć wezwanie do jakiegoś wyizolowania, odseparowania, a może i unicestwienia tych, którzy się nie chcą przyłączyć.

Kochamy przyrodę, działamy w imię przyszłości, pamiętajmy jednak o lekcjach z przeszłości.

Michał Karnowski
Publicysta tygodnika „Sieci” oraz portalu internetowego wPolityce.pl

2019-12-10 08:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

2025-11-29 08:23

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

MK

Co gdyby znany z dzieciństwa czekoladkowy Kalendarz Adwentowy przenieść w sferę duchową?
Portal niedziela.pl oraz Niezbędnik Katolika na czas Adwentu przygotował specjalny internetowy kalendarz adwentowy.
Kalendarz Adwentowy to cykl rekolekcyjny, w którym każdego dnia, odkrywając kolejne okienko kalendarza, będziecie odkrywać nowe materiały pomocne w duchowym wzroście.
Oprócz tego każdego dnia będzie czekało na Was: słowo dnia, refleksja, wyzwanie i modlitwa.
Całość ubogaci rozważanie ks. Krzysztofa Młotka.
Przeżyjmy ten wyjątkowy czas razem.
Niech to będzie nowy początek!

1 30 listopada 2 1 grudnia 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 Promuj akcję na swojej stronie internetowej
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV już w Libanie. Powitanie i spotkanie z władzami

O godzinie 15:34 czasu lokalnego (14.34 czasu włoskiego) Airbus A320neo linii Ita Airways z papieżem na pokładzie wylądował na międzynarodowym lotnisku Bejrut-Hariri po opuszczeniu Stambułu. W stolicy Kraju Cedrów, będącej drugim etapem jego pierwszej podróży apostolskiej, Papież poświęca dzisiejsze popołudnie spotkaniom oficjalnym, wraz z przemówieniem do władz. Pielgrzymka zakończy się we wtorek, 2 grudnia.

Syreny statków w porcie w Bejrucie oraz salwa honorowa z okrętów powitły Papieża, który wyszedł z samolotu po wylądowaniu na lotnisku w Bejrucie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Raï: Leon XIV nie przybywa do Libanu „z pustymi rękami”

Maronicki patriarcha kardynał Béchara Raï wyraża nadzieję, że wizyta Leona XIV zmieni serca ludzi i że jego orędzia dadzą krajowi niezbędny impuls do zmian - nawet poza papieską podróżą. Kardynał podkreślił, że Leon XIV nie przybywa do kraju „z pustymi rękami”, lecz ze słowami pełnymi pojednania, wsparcia i nadziei. „Dla mnie ta wizyta jest osobistym apelem, apelem do każdego z nas, Libańczyków, apelem o zmianę, o otwarcie nowego rozdziału: rozdziału pokoju, rozdziału nadziei, bo nie możemy żyć tak, jakby nic się nie stało” - powiedział patriarcha maronicki.

We wtorek w południe papież Leon XIV opuszcza Liban. W wywiadzie dla portalu Vatican News kard. Béchara Boutros Raï porusza również kwestię przyszłości po papieskiej wizycie, a w szczególności ryzyka, że ​​wszystko po prostu wróci do stanu sprzed wizyty. „Mamy nadzieję, że naród libański doceni wartość tej wizyty w Libanie, o którą prosił Ojciec Święty, ponieważ wie, że Liban przeżywa bardzo, bardzo krytyczny moment polityczny i, jak mawiają po arabsku, «bije w bębny wojny»” - powiedział patriarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję