Reklama

Duchowość

List do Taty

Przytul zmęczone ciała, rozjaśnij ciemności serc. Bądź wśród nas i czuwaj.

Niedziela Ogólnopolska 51/2019, str. 24

[ TEMATY ]

duchowość

felieton

Radosław Mokrzycki

Żona Radka, mama dziewięciorga dzieci. Należy do wspólnoty Duży Dom i pisze dla Aleteia Polska

Żona Radka, mama dziewięciorga dzieci. Należy do wspólnoty Duży Dom i pisze dla Aleteia Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czcigodny Boże!
Nie, to zbyt oficjalnie...
Kochany Tato!

Cóż słychać u Ciebie? Pewnie nadal zachwycasz się człowiekiem. Stwarzasz go z pasją, na swoje podobieństwo, a jednak tak bardzo niepowtarzalnego! Cudny jesteś w tej swojej hojności!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy w dalszym ciągu rozwijasz swoje zainteresowania i badasz ludzkie możliwości obdarowywania miłością?

Czy nadal zajmuje Cię obserwacja reakcji człowieka na wieść o jego wolnej woli?

Eh, i pewnie wciąż cierpisz odrzucenie... Tulę Cię do serca!

U nas dobrze, Tatku. Po wakacjach dzieci powędrowały do szkoły. W domu jest ciszej. Zostałam z trójką najmłodszych i można powiedzieć, że odpoczywam. Z rana zajmujemy się chwilę sobą wzajemnie i czytamy, bawimy się, śpiewamy piosenki, wojujemy na łaskotki. Potem najczęściej dzieci budują z klocków, wyklejają czy kolorują, a ja mam czas na kolejną turę prania. Tak że wieszam, co mokre, składam, co wyschło; gotuję, odkurzam, wykonuję szereg drobnych domowych prac... Zresztą – Ty wszystko wiesz!

Nie będę Ci opowiadać o naszym Nazarecie. Ot, zwykła codzienność. Widzisz zapewne, ile w nim jeszcze do naprawy. Wszystkie moje słabości, które ranią najbliższych, zniechęcenie, brak cierpliwości czy nieumiejętność dziękowania. I ledwo (z Twoją pomocą) cokolwiek uda mi się zmienić na lepsze, a już kilka innych rzeczy nadaje się do naprawy. C’est la vie!

Reklama

Wciąż upadam. Wciąż błądzę i popełniam mnóstwo błędów. Nie zanosi się na to, żeby kiedykolwiek było inaczej. Dlatego tym bardziej zadziwia mnie fakt, że tak hojnie nas obdarowujesz.

To wielka tajemnica. Staję się jej miejscem i odkrywam po raz dziesiąty, z tym samym wzruszeniem –

bliskość kobiety i mężczyzny podoba Ci się tak bardzo, że czynisz ich rodzicami. Zanim zdążę się zorientować, stoi przy mnie dwóch Aniołów Stróżów, a w jednym ciele biją dwa serca. Pojawia się radość, miesza z obawą...

Powoli rodzi się więź z kimś, kogo nie widać i nie czuć, ale jest. Ten pierwszy czas oczekiwania przypomina mi relację z Tobą, Tato. Twoją cichą obecność można odkryć w podmuchu ciepłego wiatru, w pięknie zachodzącego słońca, w uśmiechu dziecka lub czułym dotyku.

Tak i maleństwo daje o sobie znać w sposób niebezpośredni, np. zaburzając fizjologię.

Zanim urośnie i jego obecność (choć wciąż w ukryciu!) stanie się dostrzegalna, zadamy mnóstwo pytań: o płeć, o zdrowie, o kolor oczu, o to, czy narodzi się z czupryną czy bez... Te dociekania pozostawimy bez odpowiedzi, nauczyłeś nas bowiem gdzie indziej stawiać akcent: kim ono jest?

Jest Twoim dzieckiem. Jest skarbem powierzonym nam pod opiekę. Jest ku zachwytowi i nadziei swojego rodzeństwa. Jest oczekiwane. Jest kimś, bez kogo świat wyglądałby zupełnie inaczej. Dobrze, że jest.

Póki się nie narodzi, zostaniemy zasypani wątpliwościami postronnych ludzi. Zapytają nas o olej w głowie i o postradane zmysły. Błogosław im, Tatku – zagadują pewnie z troski.

Reklama

Znów nam zaufałeś, Tatusiu. Dla nas to niepojęte.

To zaproszenie do trwania przy Tobie i pogłębiania miłości. To inwitacja do nasłuchiwania Twojej woli wobec każdego z nas.

Dajesz nam kruche życie, abyśmy otulili je troską i ciepłem, zaopiekowali się nim z czułością. Obdarowujesz trudem czekania, bólem porodu i nieprzespanymi nocami. I żadne słowa nie są adekwatne, by wyrazić naszą wdzięczność za dar obfitości życia w naszej rodzinie.

I proszę Cię tylko o jedno, Tato: przychodź tu do nas, do Nazaretu. Obierz z nami ziemniaki, zasiądź do stołu, rozczul się nad skaleczonym palcem któregoś z domowników. Uczestnicz w naszej pracy i daj nam oprzeć o siebie głowę w czasie odpoczynku. Usiądź z nami na kanapie i opowiedz śmieszną historyjkę – każdy opowiada! A wieczorem pobaw się z nami w „gąski do domu” albo zagraj w kalambury! Przytul zmęczone ciała, rozjaśnij ciemności serc. Bądź wśród nas i czuwaj.

2019-12-19 09:41

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nielegalny arbitraż

Ileż to było dyskusji w sprawie umowy CETA, szczególnie o arbitraż. A tu niedawno Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu orzekł, że jest on, ten rodzaj arbitrażu, niezgodny z unijnym prawem.

Dokładnie z jego prawem pierwotnym, nadrzędnym, czyli z Traktatem o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Podpisując i ratyfikując handlową umowę z Kanadą, wszystkie państwa Unii Europejskiej przyjmowały usprawniony mechanizm ISDS, nazwany ICS-em. To skróty angielskich nazw, a w obu z nich najważniejsze są dwie litery „I”, czyli Inwestor, i „S” (State) – oznaczające państwo. Ta bilateralna umowa, i każda inna opierająca się na ISDS-ie, bazowała na zasadzie pomijania sądownictwa państw członkowskich podczas ich sporu, międzynarodowego arbitrażu z wielkimi korporacjami. Ewidentnie forowała więc koncerny, czyli wielki biznes, który wykorzystywał to bez skrupułów. Na bazie tego kontrowersyjnego arbitrażu wielkie koncerny doiły, och pardon, uzyskiwały ogromne odszkodowania od państw narodowych za tzw. naruszanie ich interesów. Dlatego też wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE odtrąbiono jako „porażkę wielkiego biznesu”. Dotychczas bowiem sąd polubowny, czyli arbitraż, co notabene zaznaczył Trybunał, „sam ustalał sobie zasady działania i sam wybierał miejsce, w którym zapadnie wyrok”. Och, ilu obywateli, i to nie tylko Polski, chciałoby mieć takie udogodnienia w sądach gospodarczym, cywilnym czy karnym. Czy może zatem dziwić, że większość spraw wygrywały korporacje? Ot, jak chociażby piętnaście lat temu polski rząd zapłacił na zasadzie tego arbitrażu 9 mld zł jako odszkodowanie holenderskiej firmie Eureko. A teraz okazuje się, że całkiem niepotrzebnie. Podstawa prawna była bowiem niezgodna z unijnym prawem. Obecnie w całej Unii Europejskiej umów bazujących na ISDS-ie jest blisko dwieście, a w ponad dwudziestu podmiotem jest Polska. Wstrząs zatem jest duży, zwłaszcza że wyrok Trybunału jest ostateczny.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Krzysztofa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Krzysztof

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna jest szczególną formą modlitwy, odprawianą przez dziewięć dni. Jest więc wytrwałym przypominaniem so­bie o potrzebie realizacji słów Chrystusa: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam” (Mt 7,7). To swoista modlitwa wstawiennicza, polecana we własnej, czy też intencji bliźnich, ale opierająca się na szczególnym wstawiennictwie Pośredników, jakich Bóg postawił na naszej drodze życia.

CZYTAJ DALEJ

Rajgród: Jubileusz Kobiet u Matki Bożej Rajgrodzkiej

2025-07-19 19:17

[ TEMATY ]

Matka Boża

kobiety

Królowa Rodzin

Arch. parafii

Matka Boża Królowa Rodzin

Matka Boża Królowa Rodzin

Dziś, w trzecią sobotę miesiąca, już po raz 20. do Matki Bożej Królowej Rodzin w Rajgrodzie pielgrzymowały kobiety z diecezji ełckiej, diecezji łomżyńskiej oraz z archidiecezji białostockiej. Wydarzenie przeżywane było jako Jubileusz Kobiet, nawiązywało w ten sposób do trwającego obecnie w Kościele Roku Jubileuszowego. U stóp Matki Bożej Rajgrodzkiej pątniczki złożyły swoje zawierzenie, dziękczynienie i prośby. Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Dariusz Zalewski, biskup pomocniczy diecezji ełckiej. W pielgrzymce uczestniczyło ponad 1000 osób.

Kobiety swoje spotkanie u Matki Bożej rozpoczęły od wspólnej drogi krzyżowej ścieżkami Kalwarii Rajgrodzkiej. Przygotowane rozważania zachęcały uczestników do odkrywania w swojej codzienności czułej obecności Matki Bożej. Krótkie rozmyślania przy stacjach wskazywały, że mąż, dzieci, drugi człowiek, może być pomocą w zmaganiach, jak Szymon Cyrenejczyk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję