Reklama

Niedziela Podlaska

Zawsze w drodze, nigdy nie wykorzenieni

Takie hasło przyświecało 42. Europejskiemu Spotkaniu Młodych Taizé, na które w dniach 28 grudnia 2019 – 1 stycznia 2020 do Wrocławia zjechało 15 tys. młodych z całego świata. Nie zabrakło tam również przedstawicieli naszej diecezji.

Niedziela podlaska 3/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Taize

Wrocław

Europejskie Spotkanie Młodych

Anita Wojtczuk

Al. Radek Kalicki i al. Rafał Oleksiuk przy krzyżu, znaku łączącym chrześcijan

Al. Radek Kalicki i al. Rafał Oleksiuk przy krzyżu, znaku łączącym chrześcijan

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Europejskie Spotkania są namiastką tego, jak wygląda życie w Taizé – małej wiosce we Francji, gdzie od przeszło 80 lat działa wspólnota ekumeniczna założona przez brata Rogera Schütza.

Ojcze, spraw, aby byli jedno…

Bracia pochodzący z różnych narodowości i wyznań chrześcijańskich, wiodąc życie w prostocie i duchu ewangelicznym, starają się być znakiem pojednania pomiędzy podzielonymi wyznawcami Chrystusa. Przez cały rok do tej burgundzkiej wioski przyjeżdżają młodzi, nie w celach turystycznych, ale by przez tydzień dzielić życie z braćmi. Szacuje się, że rocznie przez Taizé przewija się ponad 100 tys. młodych ludzi. Święty Jan Paweł II, odwiedzając wspólnotę w 1986 r., powiedział: „Do Taizé przyjeżdża się jak do źródła”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzień na ESM

Dzień na Europejskim Spotkaniu Młodych rozpoczynał się w parafiach goszczących. Tam w mniejszym gronie był czas na integrację przez wspólne tańce, zabawy, ale również spotkania w grupkach dzielenia, gdzie młodzi w oparciu o fragmenty Pisma Świętego podejmowali różne trudne tematy. Popołudnia to czas warsztatów rozsianych po całym mieście. Każdy uczestnik mógł wybrać, w jakim warsztacie będzie uczestniczył danego dnia. Mogło to być spotkanie i dyskusja z jakimś ciekawym człowiekiem (np. z duchownymi chrześcijańskimi, braćmi z Taizé, artystami, influencerami, członkami różnych wspólnot), bądź aktywny udział w jakiejś formie wolontariatu. Wieczorem w kilku punktach Wrocławia młodzież zbierała się na wspólną modlitwę. Miała ona formę adoracji krzyża, połączonej z Liturgią Słowa, śpiewami charakterystycznych kanonów Taizé, ale również z momentami ciszy, w których zostawiało się miejsce, by to Bóg przemawiał do serc. Pomiędzy poszczególnymi punktami programu można było znaleźć wystarczająco dużo czasu, aby pozwiedzać i poznać uroki stolicy Dolnego Śląska. Szczególnym dniem w czasie spotkania jest noc sylwestrowa. Uczestnicy zaczynają ją wspólną modlitwa o pokój na świecie. Następnie rozpoczyna się „święto narodów”. Przedstawiciele każdej narodowości, mieszkający w danej parafii, prezentują swój kraj charakterystyczną piosenką, tańcem, zabawą. Dzięki temu w radosnej atmosferze można doświadczyć namiastki kultur z całego świata.

Gość w dom, Bóg w dom

Charakterystyczną cechą Spotkań, jest to, że wszyscy uczestnicy są zakwaterowani u rodzin, które zgłaszają w parafiach chęć przyjęcia młodych pod swój dach. Jest to doświadczenie ubogacające obie strony. Przybysze mogli przekonać się o wielkiej polskiej gościnności, doświadczając ciepłego przyjęcia, kiedy nierzadko ludzie odstępowali gościom własne łóżka, karmili ich i opiekowali się na miarę swoich możliwości. Z drugiej strony, mieszkańcy Wrocławia mieli okazję zobaczyć świadectwo młodych ludzi, którzy nie wstydzą się wiary w Chrystusa i poświęcają swój czas oraz wychodzą ze strefy komfortu, by spotkać się i wspólnie wielbić Boga. Te kilka dni wystarczyło, by nawiązało się wiele międzynarodowych przyjaźni. Na tegorocznym spotkaniu Polacy byli najliczniejszą grupą. Z naszej diecezji nie było zorganizowanego wyjazdu. Nie przeszkodziło to jednak, by na ulicach Wrocławia pośród gości z całego świata, można było spotkać reprezentantów diecezji drohiczyńskiej. Kolejne Europejskie Spotkanie Młodych odbędzie się już na przełomie 2020 i 2021 r. w Turynie.

2020-01-14 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W 2018 r. ponad 3 tys. chrześcijan zginęło za wiarę

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

prezydent

prześladowania

chrześcijanin

Europejskie Spotkanie Młodych

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

W 2018 r. ponad 3 tys. chrześcijan na świecie oddało swoje życie za wiarę. To więcej niż w 2017 r. Papież Franciszek wiele razy przypominał, że dziś więcej jest męczenników, niż w pierwszych wiekach.

Z dorocznego raportu Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” wynika, że aktualnie około 300 mln chrześcijan doznaje prześladowań, a w 38 krajach są oni dyskryminowani. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy obecnego roku w samej tylko Nigerii prawie 500 chrześcijan zginęło z rąk radykalnych islamistów.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Strefa Gazy/ Flotylla Sumud ogłosiła stan wyjątkowy z obawy przed interwencją Izraela

2025-10-01 20:36

[ TEMATY ]

strefa gazy

pixabay.com

Alarm

Alarm

Izraelska marynarka wojenna rozpocznie przechwytywanie łodzi z flotylli Global Sumud w ciągu godziny. Na pokładach jednostek ogłoszono stan wyjątkowy - poinformowali w środę organizatorzy akcji, cytowani przez agencję Reutera.

Flotylla poinformowała, że w jej okolicy dostrzeżono 20 izraelskich okrętów wojennych. Dodano, że okręty zbliżyły się na odległość ok. 3 mil morskich. Flotylla ogłosiła wcześniej, że znajduje się mniej niż 80 mil morskich (ok. 148 km) od blokowanej Strefy Gazy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję