Święta już dawno za nami, rozpakowane prezenty, może rozebrane choinki. Skala pomocy, którą przeznaczono na organizację świąt dla osób ubogich, bezdomnych i w potrzebie, jest z roku na rok coraz większa – święta nie stanowią sztywnej granicy pomagania.
Już od 10 stycznia Kielecki Bank Żywności rozpoczął dystrybucję żywności, w ramach unijnego „Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa”. Każda z osób zakwalifikowana do programu otrzyma 50 kg żywności. – Żywność od nas otrzymują organizacje pomocowe. Na wigilię dla bezdomnych w WDK przeznaczyliśmy do paczek produkty za 15 tys. zł – informuje Sławomir Cedro – prezes KBŻ.
Ponad 20 ton żywności zebrali w okresie przedświątecznym wolontariusze Caritas, kwestując w ponad w 80 sklepach, z czego przygotowali 2,5 tys. paczek.
Część z nich była rozdawana podczas wigilii dla ponad 500 osób, 24 grudnia w Wojewódzkim Domu Kultury z udziałem trzech księży biskupów. Po paczki już od rana ustawiała się długa kolejka.
– Wasza obecność sprawia, że dzieła życzliwych ludzi mogą zrealizować to piękne tradycyjne przedsięwzięcie – mówił bp Jan Piotrowski. – Przed człowiekiem zawsze jest szansa, bo Bóg jest miłością, tak jak drzwi tego domu stoją od rana otwarte – mówił biskup kielecki.
Rocznie w Polsce 9 mln ton żywności ląduje na śmietniku, na świecie jest to 1,3 mld ton. Te liczby powinny działać na wyobraźnię.
Kielecki Bank Żywności robi wiele, by żywność zamiast na śmietnik, mogła trafić do prawdziwie potrzebujących. Czekają na nią podopieczni MOPR-u, Caritas Diecezji Kieleckiej i Towarzystwa Dobroczynności, Świętokrzyskiego Klubu „Abstynent”, Stowarzyszenia „Nadzieja Rodzinie”, które prowadzi wiele świetlic socjoterapeutycznych, oraz podopieczni Ośrodka dla Uzależnionych i wiele innych organizacji.
Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.
Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
Po raz 20. uroczystości ku czci Matki Bożej Bolesnej, Patronki Wałbrzycha, miały charakter miejski i zgromadziły duchowieństwo, władze oraz mieszkańców miasta.
15 września serce Wałbrzycha biło w rytmie modlitwy. W kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk, któremu towarzyszyło jedenastu koncelebransów i sześciu kanoników kolegiackich na czele ks. kan. Wiesławem Rusinem proboszczem i prepozytem Wałbrzyskiej Kapituły Kolegiackiej. Obok duchowieństwa obecni byli przedstawiciele władz miasta z prezydentem Wałbrzycha, radni miejscy, poseł na Sejm RP, a przede wszystkim wierni, którzy tego dnia wypełnili świątynię.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.