Spotkanie z okazji 100. rocznicy powrotu Pomorza i Kujaw do Polski odbyło się 9 stycznia. Zaprezentowano na nim książkę wieloletniego współpracownika Głosu z Torunia Wojciecha Wielgoszewskiego pt. Ocalić od zapomnienia. Autor na jej kartach przedstawił sylwetki kapłanów oraz historię dawnej diecezji chełmińskiej na przestrzeni ponad 700 lat. Księża opisani w książce w dużej mierze oddawali swoje życie za ojczyznę, poprzez gorliwą modlitwę, patriotyzm, dbałość o powszechne używanie języka polskiego, posługując w parafiach diecezji lub też bezpośrednio włączając się w pracę na rzecz odzyskania niepodległości przez nasz kraj. – O tych osobach duchownych nie można zapomnieć – podkreślano tego wieczoru.
O tym, że człowiek w historii jest najważniejszą wartością, przypominał dk. prof. Waldemar Rozynkowski. Omówił temat Diecezja chełmińska w okresie odzyskiwania niepodległości przez Polskę po I wojnie światowej, w którym przedstawił wyzwania, jakie stały przed dawną diecezją chełmińską po odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Jedną z trudności była utrata znacznych terenów, z których powołano diecezję gdańską. Księża i biskupi na przestrzeni lat musieli dostosować się do panujących władz i nowych zwyczajów w czasie niewoli pod zaborami i po odzyskaniu wolności. Jednak znajdowali się i tacy kapłani, którzy nie dali się podporządkować i mocno angażowali się w krzewienie polskości, nawet za cenę degradacji i upomnień ze strony przełożonych. Jednym z nich, wspomnianym podczas wieczoru patriotycznego, był ks. Józef Dembieński (1879–1962), który przygotowywał swoich wiernych do przyjęcia przez Polskę niepodległości i sam włączył się w przyjęcie wojsk gen. Józefa Hallera na ziemiach polskich.
Jednak czy patriotyzm to tylko wracanie do wydarzeń i wspominanie „wielkich ludzi”? Bynajmniej. Każdego dnia wezwani jesteśmy do tego, by dawać świadectwo swojej polskości. Przez małe gesty miłości wobec drugiego człowieka, dbanie o dziedzictwo, szanowanie barw i symboli narodowych, uczestnictwo w spotkaniach poświęconych wydarzeniom historycznym oraz osobom możemy pokazać, że ludzie dzisiejszych czasów wciąż są patriotami. Uczestnicy wieczornego spotkania w Muzeum Diecezjalnym również dali tego wyraz. Wszyscy chętnie włączali się w śpiew pieśni patriotycznych, prowadzony przez Jacka Kubickiego z zespołem. Przy dźwiękach gitary i akordeonu można było się przenieść myślami do czasów, w których słowa tych pieśni były bardzo aktualne. Modlitwa i głośne wołanie „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie!” zakończyły spotkanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu