Reklama

Wiadomości

Zostaną ci, którzy kochają

Miłosierdzie stanowi znak firmowy chrześcijaństwa. Nie jest iluzją. Ktoś nas do niego uzdalnia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kazaniu z racji 50. rocznicy śmierci Brata Alberta kard. Karol Wojtyła powiedział: „Jeżeliby nie było miłosierdzia, nie byłoby chrześcijaństwa: to jest jedno i to samo”. Warto jednak zaznaczyć, że powyższe rozumienie miłosierdzia jest właśnie chrześcijańskie, czyli ewangeliczne. To nie tylko pomoc socjalna dla tych, którzy „źle się mają”. Najgorszą biedą człowieka jest brak Boga, a w konsekwencji brak nadziei na przezwyciężenie fundamentalnego lęku przed śmiercią.

Nie ma mocnych

Czy ktoś poza Bogiem uspokoi rodziców osoby niepełnosprawnej, którzy zmagają się z powracającym pytaniem: „co się stanie z moim dzieckiem, kiedy mnie zabraknie?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cieszy fakt, że sporo młodych interesuje się wolontariatem, ale często służy to poprawie własnego samopoczucia i wizerunku. Tymczasem ewangeliczna szkoła miłosierdzia zaprasza najpierw na lekcje łamania swojego egoizmu. Dopiero „przewrót kopernikański” w myśleniu pozwoli zrozumieć, dlaczego mam się stać słaby, abym mógł pomóc innym. Jezus nie tylko ratował ubogich, ale też sam w końcu stał się ubogi, najsłabszy.

Pomarańcze na pogrzebie

„Słabość jest moją siłą” – mówił Jean Vanier, który przeprowadził się do wieczności w maju 2019 r. Porzucił karierę oficera marynarki wojennej i wykładowcy filozofii dla wspólnego zamieszkania z ludźmi upośledzonymi umysłowo, którzy bardziej potrzebowali jego serdecznej obecności niż naukowych kompetencji. Jean Vanier zobaczył w nich światło, a nie ułomność. Pewien ojciec osoby upośledzonej podkreślił: „Nikt przed nim nie powiedział nam, że nasze dzieci są piękne!”.

W procesji z darami podczas Mszy św. pogrzebowej założyciela „Arki” niesiono m.in. popękane naczynie, w którym umieszczono zapalony lampion. Dzięki tym pęknięciom światło mogło dotrzeć do zebranych w kaplicy uczestników ceremonii. Czytelny symbol dla tych, którzy przeczuwają, że nasze rany mogą być bardziej błogosławieństwem niż przekleństwem. Niezwykłym darem była również misa z pomarańczami. Jean uwielbiał po posiłku dla zabawy rzucać w innych skórkami od pomarańczy. Dla niego radosne świętowanie było bardzo ważnym elementem budowania wspólnoty opartej na zaufaniu i przyjaźni.

Reklama

Escape room?

Uważam, że większość z nas do sytuacji cierpienia podchodzi na zasadzie escape roomu, czyli: „co zrobić, by szybko stąd uciec?”. Chrześcijanie są powołani do tego, by nieść ulgę tym, którzy cierpią. Jeżeli jednak miłosierdzie będzie dla mnie tylko „powinnością”, to prędzej czy później ucieknę. Zostaną ci, którzy kochają. Im nagłe odejście chorego, którym się z troską zajmowali, nie kojarzy się z poczuciem ulgi i większą swobodą, raczej z bólem i osamotnieniem. Ci, którzy ze współczuciem patrzą na rodziców dziecka niepełnosprawnego lub na tych, którzy w domu opiekują się obłożnie chorymi, dostrzegają tylko jedną stronę medalu. To prawda, że zmęczenie bywa ogromne i nerwy nie są ze stali. Ale są sens, więź, czułość – wartości, bez których życie byłoby puste. Świadomy własnej kruchości zarzucę kotwicę w Bożym Miłosierdziu, bym nie uciekł przed trudnościami. Serce Boga chce mi przekazać cudowną umiejętność, jak być zranionym i nadal kochać.

Śmiech na onkologii

Kilka lat temu jednym z finalistów programu Mam talent był młody iluzjonista Tomasz Kabis. Jego spryt, poczucie humoru i umiejętność nawiązywania kontaktu z widzami przyciągały wielu chętnych do Westernowego Parku Rozrywki w Żorach, gdzie na co dzień pracował. Występy Tomasza budziły zachwyt i radość. Sztukmistrz nie wstydził się swojej wiary. Mówił o talencie, który otrzymał od Pana Boga, by służyć innym. Chętnie wyruszał ze swoim programem artystycznym do domów poprawczych, szkół i szpitali. Nie przestał robić tajemniczych i rozweselających sztuczek nawet na oddziale onkologicznym, gdzie sam trafił w ubiegłym roku jako pacjent. Zmarł dwa miesiące temu w wieku 30 lat. Tomasz Kabis dołączył do grona tych, którzy przekonują świat, że nie trzeba żyć długo, by wypełnić swoje powołanie. Wierzę, że wniósł światło w życie wielu osób.

Miłosierdzie to nie iluzja. Ktoś za tym stoi. Ktoś nas do tego uzdalnia. Ktoś bez przerwy błogosławi, gdy nie mamy sił. Uwaga! Jeśli Mu uwierzysz i będziesz Jego wytrwałym towarzyszem na szlaku miłosierdzia, to na własne oczy ujrzysz finałowy numer: jak twoją śmierć przemienia w ŻYCIE!

2020-02-04 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odkryć sens cierpienia

Niedziela Ogólnopolska 27/2022, str. 22

[ TEMATY ]

cierpienie

Archiwum ks. Wojciecha Bartoszka

O pomocy w przeżywaniu cierpienia i o niekanonizowanych świętych opowiada ks. Wojciech Bartoszek – krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych.

Anna Wyszyńska: Co wyróżnia Apostolstwo Chorych spośród innych wspólnot w Kościele?

Ks. Wojciech Bartoszek: Apostolstwo Chorych jest wspólnotą osób chorych, które przyjmują cierpienie w zjednoczeniu z Chrystusem i ofiarują je Bogu w intencji Kościoła. Te trzy warunki od początku obecne były we wspólnocie. Nasze Apostolstwo tworzą przede wszystkim osoby chore, niepełnosprawne i osłabione przez wiek. Od pewnego czasu istnieje możliwość podjęcia posługi wobec chorych w ramach tzw. członkostwa wspomagającego. Ten rodzaj członkostwa stanowią osoby, które towarzyszą chorym w codzienności: pomagają, leczą i pielęgnują. Są to rodziny, opiekunowie, służba zdrowia, wolontariusze, kapłani.

CZYTAJ DALEJ

Widowisko „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” w Kalwarii Zebrzydowskiej

2024-03-28 21:51

[ TEMATY ]

koncert pasyjny

Artur Brocki/Mat.prasowy/Pasja

Już 29.03.2024r. na antenie głównej Polsatu o godzinie 20:00 będzie miała miejsce emisja wyjątkowego widowiska. „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” to program muzyczny, na który składa się rejestracja 12 pieśni pasyjnych w wykonaniu znanych polskich artystów m.in. Roksany Węgiel, dla której udział w tym wydarzeniu będzie osobistym przeżyciem.

Ilustracją dla występujących artystów będą fragmenty Misterium Męki Pańskiej odegrane w przepięknej scenerii Dróżek Kalwaryjskich przez braci z klasztoru Ojców Bernardynów i wiernych, którzy zwyczajowo biorą udział w tych corocznych celebracjach na Dróżkach Kalwarii Zebrzydowskiej. Misterium opisuje pojmanie, osądzenie, drogę krzyżową i ukrzyżowanie Jezusa i jest co roku odgrywane w Wielkim Tygodniu w Kalwarii Zebrzydowskiej, a jego tradycja sięga początków XVII wieku.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. A. Przybylskiego: w Kościele spotykamy się ze Zmartwychwstałym pod postacią Chleba i Wina

2024-03-29 14:17

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

31 marca 2024, Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję