Reklama

Niedziela w Warszawie

Wielki Post z Prymasem Tysiąclecia

Zapracować na świętość

Praca kojarzy nam się z trudem i codziennymi obowiązkami. Zapominamy o tym, że jest ona drogą prowadzącą do Boga i odpowiedzią na wezwanie miłości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fakt, jak ważna jest praca w życiu człowieka, skłania do dotarcia do jej głębi. Warto odszukać wzory oraz motywy, którymi ma się kierować człowiek w swoim działaniu. Wzór pracy, która należy do istoty powołania człowieka, odnajduje on w Bogu Ojcu i Jezusie. Czy możemy mówić o pracy Boga? Prymas Wyszyński wskazywał, że jest to jak najbardziej zasadne. Wskazuje na to Jego wszelkie działanie wobec świata. Są w nim sensowność i harmonia, które prowadzą do przemienienia początkowego chaosu.

Prawo i obowiązek pracy

Również Jezus doceniał wartość trudu ludzkiej pracy, co widać np. w samym doborze uczniów i w całym otoczeniu Mistrza. Dzieło głoszenia Ewangelii powierzył On ludziom ze środowiska ciężkiej pracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Praca, aby mogła przynosić duchowe owoce, wpływające na kształtowanie wnętrza człowieka, winna być złączona z modlitwą” – uczył kard. Wyszyński.

Podziel się cytatem

„Praca jest nie tylko przykrym obowiązkiem człowieka, ale przede wszystkim wielkim darem, przez który człowiek upodabnia się do swego Stwórcy i Odkupiciela” – uczył Kardynał. Człowiek jest powołany do pracy przez Boga, stąd Prymas wyprowadzał wniosek, że praca jest obowiązkiem człowieka jako stworzenia Bożego, a jednocześnie jego prawem zagwarantowanym przez Boga.

Owocem stwórczej pracy człowieka jest „przemiana świata”, rozumiana jako przetwarzanie materiału, jaki Bóg powierzył ludziom. Zmieniając ziemię, człowiek ma czynić ją bardziej ludzką. Jest to możliwe przez stałe odnoszenie swojej działalności do Boga.

Modlitwa i praca

Reklama

Prymas przypominał, że przez pracę człowiek osiąga pełnię jako osoba ludzka. Praca jest jednym z ważnych elementów weryfikowania postępowania, stając się częścią rachunku sumienia. Pomaga w ocenie prawidłowości obranej drogi oraz jest sprawdzianem rzeczywistego postępu duchowego. Kard. Wyszyński lubił przytaczać maksymę: „Chcesz poznać wartość człowieka, pytamy, co robi i czego już dokonał”.

Praca jest drogą wewnętrznego dojrzewania człowieka. Kształtuje miłość bliźniego, ponieważ „sama praca jest właśnie miłością, jest okazywaniem i świadczeniem miłości”. Nie może być nigdy przeszkodą dla modlitwy czy rozwijania życia wewnętrznego.

Kardynał dostrzegał także drugie poważne wypaczenie obrazu związku pracy z życiem duchowym – zastąpienie modlitwy pracą. Podkreślał, że „praca, aby mogła przynosić duchowe owoce, wpływające na kształtowanie wnętrza człowieka, winna być złączona z modlitwą”.

Praca kształtuje ducha

Praca była dla kard. Wyszyńskiego przede wszystkim środkiem, który oczyszcza. Wskazywał, że trud pracy pomaga również w zapanowaniu nad zmysłami, wolą i uczuciami. W połączeniu z miłością praca przyczynia się do odrodzenia wewnętrznego.

W napisanej w 1946 r. książce

Duch pracy ludzkiej ks. Wyszyński podjął problem związku pracy z kształtowaniem cnót moralnych. Wymienił ich siedem: cierpliwość, nieskwapliwość (zdolność pokonania rodzącego się w nas smutku, wywoływanego przez napotykane trudności), wytrwałość, stałość, pilność, sumienność oraz cichość. Między cnotami a pracą istnieje podwójna zależność: praca pomaga w nabywaniu cnót, a cnoty ułatwiają podejmowaną działalność.

Prymas zachęcał, aby na pracę patrzeć nie tylko jako na możliwość zdobywania środków materialnych, lecz także jako na szkołę doskonałości. W niej człowiek poznaje siebie, rozwija osobowość i nabywa cnoty moralne. Podkreślał, że praca jest dla chrześcijanina realizacją powołania do świętości.

2020-03-10 10:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławiony Prymas

Powszechnie znane jest stwierdzenie, że świat potrzebuje świętych nie po to, aby zawstydzali, ale żeby wskazywali drogę do Boga. Prawda ta okazała swoją pełnię w przypadku człowieka, który bardzo wcześnie usłyszał głos wzywający go do świętości, bo już w latach dziecięcych wiedział, że sensem jego życia jest służba Kościołowi i ludziom.

Kardynał Stefan Wyszyński, którego życie i duchowość ukazano w najnowszej książce Wydawnictwa JUT "Błogosławiony Prymas", był człowiekiem na miarę swoich czasów. Przewodził polskiemu Kościołowi w okresie szczególnie trudnym, w latach prześladowań i ucisku politycznego, którego sam doświadczył w dotkliwy sposób. Bezprawnie więziony w różnych miejscach internowania, pozbawiony możliwości swobodnego kontaktu z bliskim i innymi kapłanami, z pozoru bezradny i niewładny ani na moment nie zaprzestał czynnej pracy na rzecz Kościoła i modlitwy w jego intencji. To w więzieniu ujawnił swoją odwagę i pełnię głębokiej wiary. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

„A taki był ładny, amerykański”

2025-04-12 09:29

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.

To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
CZYTAJ DALEJ

Tatrzański PN nie ugnie się pod presją zwolenników rozświetlenie krzyża na Giewoncie

2025-04-12 20:01

[ TEMATY ]

Giewont

mandaty

Agata Kowalska

Po nałożeniu mandatów na dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II rozświetliły krzyż na Giewoncie, na Tatrzański Park Narodowy spadła fala internetowego hejtu. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreśla jednak, że ochrona przyrody musi pozostać priorytetem i zapowiada wzmocnienie nocnych patroli na szlakach.

"Nie planujemy zmian w regulaminie w odpowiedzi na presję medialną czy emocjonalne komentarze. Przepisy, które obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), służą ochronie przyrody i zapewnieniu bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Przeciwnie – planujemy zwiększenie nocnego nadzoru, zwłaszcza w okresach, w których dochodziło w przeszłości do łamania przepisów. Zdajemy sobie sprawę z emocji, jakie towarzyszą sprawie, jednak naszym obowiązkiem jest konsekwentne przestrzeganie zasad, które chronią Tatry – miejsce ukochane także przez Jana Pawła II" - powiedział PAP dyrektor Ziobrowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję