Reklama

Niedziela Łódzka

Tęsknimy za swoimi uczniami

Nikt z nas nie spodziewał się, że w ciągu paru tygodni wirus tak mocno zmieni nasze życie, również polską szkołę.

Niedziela Ogólnopolska 17/2020, str. 53

[ TEMATY ]

szkoła

koronawirus

Piotr Drzewiecki

Uczniowie i nauczyciel Zespołu Szkół Salezjanskich

Uczniowie i nauczyciel Zespołu Szkół Salezjanskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z dnia na dzień uczniowie i nauczyciele ze szkolnych ławek i korytarzy musieli przenieść się w przestrzeń Librusa, Vulcana, Office’a czy innych platform internetowych. Wszyscy zostaliśmy postawieni przed nowym, niełatwym zadaniem – zdalnym nauczaniem. Dla nauczycieli oznaczało to szybkie doszkolenie się z metod internetowej prezentacji wiedzy.

Dla uczniów to nauczenie się nowej formy komunikacji z nauczycielami bez bezpośredniego kontaktu, odczytywania ich poleceń i wskazówek. Dla rodziców to przejęcie obowiązku doglądania swoich dzieci w bieżących postępach edukacyjnych, ale także zapewnienie im odpowiedniego miejsca, ciszy, czasu i dostępu do komputera z internetem. Po miesiącu nauki zdalnej (jako nauczyciel) mogę śmiało powiedzieć, że wszyscy zdaliśmy ten egzamin na ocenę bardzo dobrą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z punktu widzenia nauczyciela nauczanie zdalne wymaga dużo więcej pracy niż przygotowanie normalnej lekcji, ponieważ musimy tak opracować materiał, by był on łatwo przyswajalny dla wszystkich dzieci. Niezastąpiona w tym nauczaniu jest także rola rodziców, którzy w tym czasie pełnią rolę „nauczycieli zastępczych”, prowadząc niejako i doglądając naukę swoich dzieci.

Wiem od swoich uczniów, że dzisiaj bardzo tęsknią za szkołą. Wszyscy zobaczyliśmy, jak bardzo potrzebujemy siebie nawzajem, jak bardzo nam siebie brakuje. Uczniowie tęsknią za swoimi koleżankami i kolegami, bo czymś innym jest zobaczyć kogoś na kamerce, usłyszeć przez telefon, a co innego uścisnąć rękę na powitanie czy przywitać się „na misia”. My, nauczyciele, bardzo tęsknimy za rozmowami ze swoimi uczniami, co ciekawe, czasem nawet z tymi, którzy na co dzień przeszkadzają w lekcji albo zadają setki męczących pytań. Tęsknimy za możliwością rozdania papierowych sprawdzianów czy wysłuchania przygotowanych przez naszych wychowanków wystąpień. Ale chyba na to spotkanie jeszcze trochę poczekamy, oby jak najkrócej.

W szkole online wcale pracy nie ubywa, a wręcz przybywa i wszyscy to odczuwamy. Codziennie kilkugodzinne przebywanie przed ekranem monitora jest bardzo męczące. Uważam jednak, że ten czas nie jest zmarnowany. Dużo się od siebie nawzajem nauczyliśmy – również my, nauczyciele. Szkoła przybrała inny wymiar. Nie tylko uczy się uczeń, ale także nauczyciel i rodzic. Niech ten czas jeszcze bardziej nas zmotywuje do tego, byśmy się wszyscy nawzajem coraz lepiej rozumieli.

2020-04-21 12:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włoska zakonnica i lekarka: wirus ukazał potrzebę Boga i międzyludzkich relacji

[ TEMATY ]

Włochy

koronawirus

Adobe Stock

Włosi zaczynają zbierać świadectwa osób walczących z koronawirusem na pierwszej linii frontu. Są wśród nich również kapłani i siostry zakonne. „Najtrudniejsze były prośby o to, by móc pożegnać się z najbliższymi, a ja nie mogłam zrobić nic więcej jak podstawić umierającym do ucha słuchawkę telefonu” – mówi s. Mariachiara Ferrari. Franciszkanka jest lekarzem internistą i od początku epidemii pracowała w Piacenzy na oddziale ratunkowym przyjmującym chorych na koronawirusa.

36-letnia s. Mariachiara zgłosiła się do pomocy po tym, jak otrzymała pierwsze prośby od zdesperowanych kolegów-lekarzy mówiące, że wirus przekracza ich najśmielsze wyobrażenia i zaczyna brakować personelu medycznego. „Zastąpiłam lekarza, który zachorował ratując innych. Sytuacja była bardzo trudna. Uderzyło mnie ogromne oddanie i braterstwo. Nikt się nie oglądał na drugiego, tylko robiliśmy, co było potrzeba. Lekarze, pielęgniarki i salowe stali się wielką ekipą solidarności” – wspomina s. Mariachiara.
CZYTAJ DALEJ

Krew tego męczennika upłynnia się do dziś

Każdego roku w Neapolu wierni gromadzą się w tamtejszej katedrze, by oddać cześć św. Januaremu. Czekają również na cud, który jest związany z relikwiami tego świętego męczennika. Jego krew, zamknięta w ampułce, zmienia stan skupienia – z zastygłej grudki skrzepu staje się płynną substancją, przypominającą krew żywego człowieka. I choć Kościół nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie stwierdzenia nadprzyrodzoności tego zjawiska, to wierni nie mają wątpliwości, że krew męczennika z IV wieku upłynnia się po dziś dzień.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik Episkopatu: Przekaz medialny może być przestrzenią spotkania, dialogu i pojednania

2025-09-19 11:39

[ TEMATY ]

Ks. dr Leszek Gęsiak SJ

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Leszek Gęsiak

Ks. Leszek Gęsiak

Nasze słowa powinny pomagać odbiorcom spokojnie i świadomie interpretować rzeczywistość, pobudzać do refleksji, poszukiwania prawdy i dialogu. Takie podejście sprawia, że komunikacja staje się narzędziem pokoju – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ z okazji przypadającego 21 września Dnia Środków Społecznego Przekazu. Dzień ten w Kościele w Polsce obchodzony jest w trzecią niedzielę września.

Rzecznik KEP przyznał, że w ostatnich miesiącach, a nawet tygodniach, jesteśmy świadkami eskalacji konfliktów na różnych płaszczyznach życia politycznego i społecznego. „Pracownicy środków społecznego przekazu często wciągani są w toczące się konflikty i stają po którejś ze stron. Ale w komunikacji chodzi bardziej o bezstronność, o przedstawienie faktów i stanowiska każdej ze stron. W tym sensie przekaz medialny może być przestrzenią spotkania i dialogu” – zauważył ks. Gęsiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję