Reklama

Niedziela Małopolska

Podziękowanie za wspaniałe dzieła

Podwójny jubileusz prof. Wincentego Kućmy był przygotowywany od kilku miesięcy. Pandemia koronawirusa znacznie ograniczyła działania, ale nie przeszkodziła w organizacji wydarzenia.

Niedziela małopolska 24/2020, str. VI

[ TEMATY ]

jubileusz

Prof. Wincenty Kućma

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Prof. Wincenty Kućma oprowadza abp. Marka Jędraszewskiego po plenerowej wystawie

Prof. Wincenty Kućma oprowadza abp. Marka Jędraszewskiego po plenerowej wystawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość jubileuszowa rozpoczęła się Mszą św. w kościele św. Józefa w Krakowie–Podgórzu. Jubilat, świętujący 85-lecie urodzin i 70-lecie pracy twórczej, wystąpił, zgodnie z obowiązującymi zasadami, w masce. Ale jego charakterystyczna sylwetka, siwe włosy i uważny wzrok pozwalały zaproszonym od razu rozpoznać wybitnego rzeźbiarza, rysownika, projektanta wnętrz, pedagoga, profesora zwyczajnego ASP w Krakowie, Kawalera Orderu Orła Białego.

Przy ołtarzu

Witając przybyłych gości, proboszcz parafii ks. prał. Antoni Bednarz podkreślił: – Pragniemy Bogu miłosiernemu dziękować i uwielbiać Go za wszelkie dobro, które dokonało się w życiu jubilata. Mszy św. dziękczynnej przewodniczył metropolita krakowski . Wspólnie z abp. Markiem Jędraszewskim modlił się metropolita lubelski abp Stanisław Budzik. Przy ołtarzu zgromadziło się wielu kapłanów. Niektórzy przyjechali z odległych od Krakowa parafii, aby okazać wdzięczność autorowi dzieł sakralnych w ich kościołach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup Marek Jędraszewski przywołał w homilii m.in. list Jana Pawła II do artystów oraz fragment Promethidiona Norwida. Przypomniał, że artysta, przez swoją twórczość, objawia się jako „obraz Boży” i dlatego im bardziej uświadamia on sobie ten dar, tym bardziej patrzy na siebie oczyma skłonnymi do kontemplacji i wdzięczności, wznosząc do Boga hymn uwielbienia. Zauważył, że tylko w ten sposób twórca może zrozumieć siebie, swoje powołanie i swoją misję. Zwracając się do jubilata, abp Jędraszewski stwierdził: – Zachwycało cię i zachwyca, profesorze, to piękno. Tak bardzo, że niezmordowany jesteś w swoich pracach – w tylu miejscach Polski i za granicą – zafascynowany pięknem i dlatego tak pogrążony w twórczej pracy. Kończąc homilię, metropolita krakowski życzył jubilatowi: – Panie profesorze, niech piękno, które jest owocem Bożego daru i twojej pracy, nieustannie zbawia nas i tych wszystkich, którzy przyjdą po nas.

Reklama

Słowa uznania

Kolejnych słów uznania i życzeń skierowanych do jubilata zebrani słuchali po Eucharystii. Abp Stanisław Budzik opowiedział o współpracy z rzeźbiarzem, o jego zwyczaju rozpoczynania dnia pracy od udziału w Eucharystii, o codziennym trudzie tworzenia, który obserwował. I zauważył: – Tylko ten, kto jest blisko Boga, może takie prawdziwe piękno tworzyć. Zwracając się do jubilata, powiedział: – Panie profesorze, dziękujemy ci z całego serca za wspaniałe dzieła, które stworzyłeś; za piękno kaplicy seminaryjnej w Tarnowie i monumentalnej Drogi Krzyżowej w Pasierbcu, za wspaniały Ołtarz Trzech Tysiącleci w Krakowie. Życzył, aby Duch Święty napełniał twórcę radością i dawał mu siłę do realizacji kolejnych pięknych i wartościowych dzieł.

List gratulacyjny przysłał prezydent Krakowa, prof. Jacek Majchrowski. Życzenia i gratulacje przekazali m.in. przedstawiciele Senatu ASP w Krakowie i Związku Polskich Artystów Plastyków. Z kolei ks. Antoni Bednarz powiedział: – Od kilku lat z podziwem śledzę pana profesora i jego twórczość, przepojoną wiarą i miłością Boga i ojczyzny. Podziwiam wielką pracowitość, aktywność, pokorę i cierpliwość. W imieniu własnym i parafian dziękuję, że przy naszym pięknym kościele umieścił pan profesor swoje prace.

Ekspozycje

Proboszcz zwrócił uwagę zebranych na okolicznościową wystawę jubileuszową oraz plenerową ekspozycję znajdującą się przy świątyni – Golgotę Podgórską i Ogród rzeźb, o których organizatorzy napisali m.in.: „Na tyłach pięknego, neogotyckiego kościoła św. Józefa w Krakowie-Podgórzu ciągną się szarobiałe skały dawnego kamieniołomu. Owa kamienna ściana znalazła swe artystyczne wykorzystanie przez rzeźbiarza Wincentego Kućmę, który na naturalnych półkach skalnych zaprojektował 14 stacji Drogi Krzyżowej…”. O Ogrodzie rzeźb czytamy: „Stanowi ją wspaniała galeria na wolnym powietrzu licząca 29 dzieł układających się w piękną i przejmującą opowieść o wierze, historii, patriotyzmie…”.

Reklama

Zapraszając do zwiedzania, ks. Bednarz wyznał: – Naszym wspólnym pragnieniem jest, aby te dzieła mówiły o miłości Boga i ojczyzny, aby odwiedzającym to miejsce pozwoliły odkrywać niezwykłe życie świętych, których jest tak wielu w pana profesora pracach. Wierzymy, że na mapie Krakowa i Polski to miejsce będzie uwrażliwiać na piękno i umacniać naszą wiarę.

Jubilat

Od lat podziwiam prof. Wincentego Kućmę, który, odkąd pamiętam, podkreśla szczególną rolę rodziny w swym życiu. Gdy w 2018 r. świętował z żoną Krystyną 60 lat trwania małżeństwa, mówił: – Przy każdej okazji dziękuję Panu Bogu za dar żony i nasze wspólne życie. Wyniosłem z domu przywiązanie do tradycyjnego modelu rodziny, to znaczy jest żona, są dzieci, potem wnuki. Każdemu z członków rodziny należy się szacunek.

– A co sprawia, że człowiek rozwija swe talenty, idzie do przodu, realizuje pasje? – dopytuję jubilata, który wyjaśnia, że szczególną rolę ma tu Opatrzność Boża. Zapewnia: – Ona wszystkim kieruje. Doprowadza do takich czy innych sytuacji; czy to będzie zamówienie, czy też pojawi się chwila, która w naszej pamięci w jakimś celu się utrwali. Ale pobudzenie płynie od Ducha Świętego. Każde słowo, jeżeli jesteśmy otwarci i wrażliwi, dochodzi do naszej kory mózgowej, tam się przetwarza i daje jakby pewne modele ideowe, które się zmieniają w koncepcje, w projekty. To jest droga procesu, bo wszystko zaczyna się od myślenia. Z kolei praca; konsekwentna i wytrwała daje rozstrzygnięcia i zapewnia rezultaty.

A gdy pytam o priorytety w życiu jubilata, prof. Kućma przyznaje, że dla niego szczególnie ważne jest być człowiekiem. Stwierdza też, że twórca pragnie pozostawić po sobie ślady, które będą przemawiały do innych jako inspiracje. – A co jest najważniejsze? – dopytuję. Pan profesor spogląda gdzieś przed siebie i po chwili namysłu wyznaje: – Myślę, że człowiek nie może liczyć tylko na siebie, że najlepiej żyć w cieniu Boga. Jestem bardzo wdzięczny Panu Bogu za wszystko, co mnie w życiu spotkało.

Zainteresowanych poznaniem bogatej twórczości prof. Wincentego Kućmy odsyłam na stronę: www.jozef.diecezja.pl

2020-06-10 12:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gidle – żywe miejsce cudów

Niedziela częstochowska 16/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

jubileusz

sanktuarium

Bożena Sztajner/Niedziela

Matka Boża Gidelska

Matka Boża Gidelska

400 lat temu do tej malowniczej miejscowości nieopodal Radomska Anna z Rusocic Dąbrowska, wdowa po kasztelanie wieluńskim, sprowadziła Ojców Dominikanów. Od tego czasu sprawują oni nieprzerwanie pieczę nad cudowną dziewięciocentymetrową kamienną figurką Matki Bożej z Dzieciątkiem, słynną nie tylko w Polsce, ale i poza nią. Właśnie w tym miejscu Maryja Panna wyprasza potrzebne łaski zdrowia u Syna dla tych, którzy stracili wszelką nadzieję

Wprawdzie cudowna figurka Matki Bożej Gidelskiej została uroczyście koronowana koronami papieskimi dopiero w 1923 r., ale od początku, kiedy tylko została wyorana z pola przez rolnika Jana Czeczeka w roku 1516, jak podają dominikańskie kroniki, w jej obecności działy się rzeczy niezwykłe (wiecej nt. tej historii i nie tylko zob. koniecznie: www.gidle.dominikanie.pl). Nic więc dziwnego, że wspomniana arystokratka sprowadziła do Gidel Ojców Dominikanów, którzy byli znani jako gorliwi czciciele Maryi. Przybyli oni do Polski relatywnie wcześnie, bo już w roku 1222 ze św. Jackiem Odrowążem i bł. Czesławem na czele, a przecież papież Honoriusz III zatwierdził oficjalnie ich zakon raptem sześć lat wcześniej. W wieku XVII zaś zakon przeżywał czas swojego dynamicznego rozwoju. Wtedy też powstała gidelska bazylika pw. Wniebowzięcia Matki Bożej, do której ciągną tłumy pielgrzymów, przede wszystkim w pierwszą niedzielę maja, kiedy to dokonuje się obrzędu tzw. kąpiółki, czyli zanurzenia cudownej figurki Matki Bożej Gidelskiej w winie.

CZYTAJ DALEJ

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Msza Wieczerzy Pańskiej. Wolność wypełniona miłością

2024-03-29 07:01

Paweł Wysoki

Ten, kto kocha na wzór Jezusa, nie jest zniewolony sobą, jest wyzwolony do służby, do dawania siebie - powiedział bp Adam Bab.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję