Reklama

W wolnej chwili

Dom pod opieką Królowej Pokoju

Oziornoje. Ziemia przesiąknięta łzami i krwią polskich zesłańców. Zdawać się mogło – ziemia przeklęta, od której Bóg się odwrócił. A jednak to stąd rozlewa się dziś Boże błogosławieństwo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oziornoje. Parafia Królowej Pokoju. Zamieszkana przez 300 mieszkańców wioska leży w północnym Kazachstanie, w rejonie Tajynsza, 430 km od stolicy kraju Nur-Sułtan, dawnej Astany. Na początku lat 90. ubiegłego wieku miejscowość ta zaczęła spełniać funkcję sanktuarium maryjnego Królowej Pokoju, głównej patronki Kazachstanu. Przez pierwszego prezydenta Kazachstanu Oziornoje zostało włączone w program „Duchowe odrodzenie” i umieszczone na mapie najważniejszych sakralnych miejsc kraju. W 2007 r. swoje miejsce odnalazły tu siostry karmelitanki bose z Karmelu w Częstochowie, które wybudowały klasztor Miłosierdzia Bożego i Niepokalanego Serca Maryi. W Oziornoje trwa modlitwa przed ołtarzem wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu „Gwiazda Kazachstanu”.

„Ziemia przeklęta” – bramą nadziei

Założycielami wioski byli Polacy bezprawnie deportowani z Ukrainy w czerwcu 1936 r. Przewiezieni w kazachskie stepy zdążyli przed nadejściem zimy zbudować jedynie ziemianki, robili wszystko, by przetrwać. Byli prześladowani przez NKWD. Od pierwszych dni na tej obcej i nieludzkiej ziemi swą ufność pokładali w Bogu. W wielkiej konspiracji, w obawie przed represjami, sprawowali swoje modlitwy; z gorliwością podejmowali zwłaszcza modlitwę różańcową, prosząc o wstawiennictwo Matkę Bożą. Maryja nie pozostała obojętna wobec tych modlitw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cudowny ratunek

Reklama

Zima na przełomie 1940 i 1941 r. przyniosła wielki głód. I tym razem mieszkańcy Oziornoje o pomoc zwrócili się do Boga za wstawiennictwem Maryi. Ratunek przyszedł 25 marca 1941 r., w uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie. W wyniku niespodziewanych roztopów woda wypełniła powierzchnię wielkiego, wyschniętego w przeszłości jeziora, które znajdowało się na zachodnim krańcu wsi. Pojawiło się w nim mnóstwo ryb, które uratowały mieszkańców od głodowej śmierci. Ludzie uznali to wydarzenie za cudowne. Po kilkunastu latach jezioro ponownie wyschło. W 1997 r. na pamiątkę cudu z 1941 r. umieszczono w tym miejscu figurę Matki Bożej z siecią pełną ryb. Zgodnie z tradycją w wigilię święta Królowej Pokoju przy figurze zbierają się wierni na modlitwę. Obecnie kolumnę z figurą oblewają wody ponownie powstałego jeziora.

Narodowe sanktuarium

Mieszkańcy Oziornoje 19 marca 1990 r. otrzymali z Moskwy pozwolenie na budowę kościoła. Trwał jeszcze wówczas Związek Radziecki. Mimo że sytuacja ekonomiczna nie sprzyjała tej inicjatywie, do prac budowlanych według własnego projektu przystąpiono w maju 1990 r. W sierpniu do Oziornoje przybył pierwszy ksiądz – Tomasz Peta z archidiecezji gnieźnieńskiej. Powstała wówczas parafia Matki Bożej Królowej Pokoju. W 1992 r. kard. Józef Glemp pobłogosławił ściany niedokończonego kościoła. Jego poświęcenia 27 czerwca 1993 r. dokonał bp Jan Paweł Lenga. W 1994 r. swoją posługę podjęły tu siostry służebniczki wielkopolskie, które przez katechezę dzieci i młodzieży, prowadzenie ochronki dla najmłodszych i troskę o kościół wspomagają księdza proboszcza w pracy duszpasterskiej.

W 2014 r. do świątyni dobudowano kaplicę adoracji, w której znajduje się ołtarz „Gwiazda Kazachstanu”, wykonany w pracowni gdańskiego artysty Mariusza Drapikowskiego. Jego centralną część stanowi monstrancja, która przedstawia Matkę Bożą obleczoną w płaszcz z sieci rybackiej, z Najświętszym Sakramentem. W ten sposób Oziornoje zostało włączone w dzieło „Dwanaście Gwiazd w Koronie Królowej Pokoju”, prowadzone przez Stowarzyszenie „Comunita Regina della Pace”, i stało się jednym z centrów modlitwy o pokój na świecie.

Nowe potrzeby

Reklama

Miejsce to przyciąga coraz mocniej pielgrzymów nie tylko z Kazachstanu. W samym 2019 r. do Oziornoje przybyli pielgrzymi z: Rosji, Litwy, Ukrainy, Polski, Niemiec, Francji, ze Szwajcarii i z Chorwacji. Słowa kard. Glempa, że Oziornoje będzie w przyszłości tak znane jak Częstochowa, Lourdes, Guadalupe czy Fatima, okazały się prorockie. Św. Jan Paweł II podczas swojej wizyty apostolskiej w Astanie w 2001 r. jako pierwszy nazwał Oziornoje Sanktuarium Narodowym i udał się tam w duchowej pielgrzymce. Pielgrzymi przyjeżdżający z odległych zakątków potrzebują jednak miejsca, w którym mogliby znaleźć nocleg i duszpasterską opiekę. Wielką potrzebą stało się zbudowanie dla nich domu pielgrzyma, dlatego abp Peta, metropolita archidiecezji w Astanie, podjął decyzję o przekształceniu starego budynku przedszkola w Dom Pielgrzyma im. św. Jana Pawła II. Budynek wymaga jednak znacznej modernizacji i przystosowania do potrzeb pielgrzymów. W przyszłości będzie mógł przyjąć jednorazowo 60 osób i umożliwi przeprowadzanie rekolekcji i różnorodnych spotkań. Z założenia bowiem ma to być nie tylko miejsce zakwaterowania dla przybywających pątników, ale przede wszystkim centrum formacji duchowej, społecznej i kulturalnej.

Dzieło budowy

Prace adaptacyjne i budowlane trwają w domu pielgrzyma mimo trudnego czasu pandemii COVID-19. Krok po kroku, choć bardzo powoli, wyłania się kształt przyszłych wnętrz domu. Trwa wylewka w salach noclegowych, łazienkach i jadalniach na poszczególnych piętrach gmachu. Prace mogłyby się posuwać szybciej, gdyby nie skromne środki finansowe, które zwłaszcza teraz, w czasie koronakryzysu, płyną od ofiarodawców dużo mniejszym strumieniem. W pozyskiwaniu środków swą pomoc niesie dziełu Stowarzyszenie Św. Andrzeja Apostoła, które wzorem swego patrona chce świadczyć, że Jezus jest Mesjaszem, i prowadzić do Niego tamtejszą ludność.

– Naszym pragnieniem jest ewangelizacja braci w odległym Kazachstanie – tłumaczy ks. prał. Stanisław Gębka, misjonarz miłosierdzia i członek stowarzyszenia, kapłan archidiecezji częstochowskiej. – Ufamy, że Bóg nieprzypadkowo skierował nasze kroki do Oziornoje. Mamy nadzieję, że wspólnym wysiłkiem uda się zgromadzić fundusze na modernizację, wykończenie i wyposażenie budynku, który ma służyć pielgrzymom.

Marzeniem pomysłodawców było przygotowanie obiektu, by w ten sposób uczcić 100. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II. Bez naszej pomocy nie będzie to jednak możliwe.

Ofiary można przesyłać na konto zamieszczone na stronie: www.oziornoje.pl lub przekazywać osobiście członkom stowarzyszenia: Stowarzyszenie Św. Andrzeja Apostoła, ul. Oświęcimska 54, 41-400 Mysłowice, tel. 32 416 20 46.

2020-06-17 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Druskienniki ulubione uzdrowisko Marszałka

Niedziela rzeszowska 40/2015, str. 7

[ TEMATY ]

turystyka

Magda i Mirek Osip-Pokrywka

Jedna z drewnianych wilii w Druskiennikach

Jedna z drewnianych wilii w Druskiennikach
Jesień to dobry czas, aby wybrać się do Druskiennik. To właśnie o tej porze roku regularnie przyjeżdżał tu Józef Piłsudski. W latach międzywojennych marszałek, wywodzący się z pobliskich rejonów, był najsłynniejszym druskiennickim kuracjuszem i miał do kurortu duży sentyment. Uzdrowisko jemu zawdzięczało szybki powrót do świetności po zniszczeniach I wojny światowej. W jednym ze swoich listów z 1924 r. pisał następująco: „Doktorzy zalecają, bym jechał leczyć się za granicę, a ja pragnę wyjechać do Druskiennik. Doktorzy mają swoją politykę, a ja swoją. Gdyby oni znali Kresy, tamtejsze drzewa, powietrze i lud tamtejszy, nasze potrawy i przyzwyczajenia, na pewno zmieniliby swoją politykę”. W czasie swoich pobytów w Druskiennikach marszałek mieszkał bardzo skromnie. Początkowo zatrzymywał się w willi pani Bolcewiczowej przy ulicy Jasnej 8 (dziś to lit. Karolio Dineikos gatvė). Był to drewniany dom nieposiadający nawet elektrycznego oświetlenia. Budynek nie przetrwał, ale w pobliżu jest kilka innych z tego okresu o podobnej konstrukcji. Potem w 1929 r. Państwowe Zakłady Zdrojowe wystawiły specjalnie dla Piłsudskiego parterowy drewniany domek – Na Pogance – w pobliżu ujścia rzeki Rotniczanki. Ulubionym miejscem rozmyślań marszałka była pobliska ławeczka w parku obok ażurowego mostku, skąd znad urwistego brzegu roztaczał się widok nad dwa ramiona przepływającego Niemna. Miejsce zostało uwiecznione przez poetę Juliana Tuwima w wierszu „Druskiennickie drzewa”:
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV w Grotach Watykańskich: Nie lękać się. Słuchać Pana

2025-05-11 15:31

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV sprawował w niedzielę przed południem Mszę św. w Grotach Watykańskich, przy grobie świętego Piotra. W homilii powiedział, że naśladując Jezusa należy dawać dobry przykład młodym, aby wzrastała liczba powołań w Kościele. Zachęcał również przede wszystkim do słuchania Słowa Bożego, bo owce Jezusa słuchają Jego głosu.

Leon XIV pierwszą część homilii wygłosił w języku angielskim, drugą po włosku.
CZYTAJ DALEJ

„Z wami chrześcijanin, dla was biskup” – co znaczy pierwsze orędzie Leona XIV?

2025-05-12 08:52

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W pierwszym orędziu po wyborze na Stolicę Piotrową papież Leon XIV przywołał słowa św. Augustyna: „z wami jestem chrześcijaninem, dla was jestem biskupem”, podkreślając zarazem, że jego posługa wyrasta z chrztu, wspólnoty z wiernymi i hierarchicznego kapłaństwa. To przesłanie, mocno zakorzenione w tradycji Kościoła, ma głębokie znaczenie duchowe.

W pierwszym swoim orędziu, wygłoszonym zaraz po wyborze na Stolicę Piotrową, papież Leon XIV, augustianin, przytoczył między innymi słowa swojego ojca – św. Augustyna (+ 430 r.), które Biskup Hippony skierował do swoich diecezjan z okazji rocznicy święceń: „z wami jestem chrześcijaninem, dla was jestem biskupem” (Mowa 340, 1, PL 38, 1483).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję