Figurka znajduje się na placu „u Kulónka” w Istebnej. To jedyna taka figurka. Ukazuje ona Matkę Bożą Frydecką z koroną na głowie trzymającą w prawej ręce berło, a w lewej – Dzieciątko Jezus również z koroną. Ma wysokość 26,5 cm i została wykonana ze szklącej porcelany.
Jak zauważa Małgorzata Kiereś, figurka pochodzi z przełomu XIX i XX wieku i zawiera nr seryjny 269. Takie numery nadawano w ówczesnych manufakturach porcelany dla konkretnych modeli figurek. Także szaty Maryi z gorsetem i kołnierzykiem oraz zaokrąglony kształt twarzy z pomalowanymi policzkami i rozpuszczone – niezakryte niczym – włosy wskazują na wyjątkowość tego przedstawienia, jakże odmiennego od innych wyobrażeń Matki Bożej Frydeckiej. Sama zaś kapliczka pochodzi z II połowy XIX wieku i została ufundowana przez rodzinę Michała Poloka. Obecnie opiekuje się nią rodzina Anny Foit oraz Magda i Andrzej Łupieżowiec.
– Figurka odzwierciedla typowe cechy Matki Boskiej z Frydka, której kult wśród miejscowych górali rozpowszechnił w XVIII wieku czeski jezuita o. Leopold Tempes, pierwszy duszpasterz beskidzkich górali. Przybył do Istebnej w 1716 r. i prowadził stąd pielgrzymki na frydeckie odpusty – podkreśla etnograf.
Rozmowę z Małgorzatą Kiereś nt. wyjątkowej figurki można było wysłuchać na falach Diecezjalnego Radia „Anioł Beskidów”.
Ogromne bogactwo treści wiąże się z uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Tytuł ten – wbrew zapędom niektórych – nie mówi o wyjątkowości polskiego narodu. Bardziej przy okazji 3 maja trzeba by powiedzieć o jego zobowiązaniach. Królową się bowiem czci, ale królowej się także słucha. Jest się jej posłusznym
Któż nie pamięta pospolitego ruszenia wywołanego najazdem Szwedów na Rzeczpospolitą w XVII wieku. Można się tu odwołać do twórczości Henryka Sienkiewicza, który potop szwedzki ukazał w wyjątkowo umiejętny sposób, przekładając prawdy historyczne na język literackiej opowieści. W centrum tamtych wydarzeń były Jasna Góra i obrona czcigodnego obrazu Maryi. Nikt wtedy nie miał wątpliwości, że zwycięstwo nad przeważającymi siłami najeźdźcy zawdzięczaliśmy wstawiennictwu Pani Jasnogórskiej.
Kard. Angelo Becciu pozdrawia uczestników uroczystości dziękczynnych
Gdy w Watykanie trwają przygotowania do pogrzebu papieża Franciszka i konklawe, coraz głośniej jest o sprawie kardynała Angelo Becciu, który - choć pozbawiony praw związanych z godnością purpurata i skazany przez watykański trybunał domaga się udziału w wyborze papieża. Kwestia ta wywołuje podziały wśród elektorów.
76-letni, pochodzący z Sardynii niegdyś bardzo wpływowy kardynał Becciu, był w latach 2011-2018 zastępcą sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, a następnie prefektem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Z chwilą śmierci lub – jak w wypadku Benedykta XVI w lutym 2013 – ustąpienie papieża z urzędu rozpoczyna się w Stolicy Apostolskiej i Kościele katolickim okres tak zwanego „sede vacante”, czyli „pustego tronu [Piotrowego]”. Potrwa on do wyboru nowego Następcy św. Piotra, który zajmie jego „tron”.
W tym czasie odpowiedzialność za Kościół katolicki spada na Kolegium Kardynałów, które jednak – zgodnie z prawem kanonicznym i innymi przepisami – nie ma prawa dokonywać jakichkolwiek zmian w „zarządzaniu Kościołem powszechnym” ani podejmować decyzji zastrzeżonych wyłącznie dla papieża. Należy natomiast zapewnić w miarę normalne funkcjonowanie administracji watykańskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.