Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ciekawe miejsca na wakacyjne pielgrzymowanie (1)

Matka Boża z Mrukowej

Ze względu na ograniczenia pandemiczne pielgrzymowanie grupowe jest utrudnione, dlatego proponujemy naszym czytelnikom odwiedzenie z rodziną w okresie wakacji kilku ciekawych miejsc na terenie diecezji rzeszowskiej.

Niedziela rzeszowska 28/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Maryja

wakacje

Ks. Janusz Sądel

Jedna ze stacji Drogi Krzyżowej

Jedna ze stacji Drogi Krzyżowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na północnym skraju Beskidu Niskiego leży parafia Samoklęski, do której należy miejscowość Mrukowa. Na zboczu Góry Zamkowej, opisywanej przez Jana Długosza, w lesie rozmieszczona jest kalwaria, która prowadzi do kaplicy Matki Bożej Mrukowskiej.

Droga krzyżowa powstała w 2000 r. z inicjatywy śp. ks. Franciszka Bogunia, proboszcza i kustosza Sanktuarium Matki Bożej Zawierzenia w Tarnowcu i została poświęcona przez bp. Kazimierza Górnego. Każda z kaplic ma inny kształt i konstrukcję. Kapliczki drogi krzyżowej pozwalają w modlitewnym skupieniu wspinać się w górę do kaplicy Matki Bożej Mrukowskiej. Po około 2,5 km dochodzimy do niewielkiej, pochyłej polanki, nad potokiem Szczawa. Nad Polanką od zachodu widzimy stok Świerzowej (805 m), zaś od wschodu stok góry Trzy Kopce (696 m). Na polance znajdziemy murowaną kaplicę, zbudowaną dzięki braciom Jakubowi i Wojciechowi Balom, mieszkańcom Samoklęsk. Kaplica została ukończona w 1906 r. Kaplica ta powstała jako wotum wdzięczności za uratowanie ich woźnicy wraz z końmi podczas wywożenia drewna z lasów mrukowskich. Kaplicę zbudowano z kamienia ciosanego w stylu gotyckim. Znajduje się w niej figura Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Na miejscu obecnej wcześniej stała tu drewniana kaplica, która upamiętniała miejsce zatrzymania się grupy czcicieli Matki Bożej ze Stropkowa (dziś Słowacja), którzy nieśli figurę Matki Bożej wyrzeźbioną w drewnie lipowym. Wydarzenie to miało miejsce jeszcze w XV w. Figura miała trafić do kościoła ojców karmelitów w Jaśle. Kiedy zatrzymali się na polance w mrukowskim lesie, postawili figurę na kamieniu, który od tego czasu okazał się być miejscem wielu cudów. Dziś ocalałe resztki tego kamienia wmurowane są w ścianę kaplicy po lewej stronie figury. Słowacy nieśli tę figurę do Jasła, by ustrzec ją przed profanacją ze strony Husytów. Po spaleniu się klasztoru w 1785 r. figura trafiła do Tarnowca, dając początek Sanktuarium Matki Bożej Tarnowieckiej. W kaplicy w mrukowskim lesie znajdziemy niezbyt wierną kopię tejże figury. Poniżej kaplicy stoi słupowa kapliczka, zbudowana z piaskowca, z dwoma wnękami. W dolnej znajduje się figura Matki Bożej z Dzieciątkiem, zaś w górnej wnęce figurka św. Józefa. Poniżej kapliczki znajdziemy w murowanej grocie źródełko. Miejsce to przyciągało pielgrzymów, zwłaszcza w okresie międzywojennym. Przybywali tu katolicy i grekokatolicy, także z terenów dzisiejszej Słowacji, bo w miejscu tym wielu pątników doznało różnych łask. To piękne miejsce wiele zawdzięcza Stanisławowi Kmiecikowi, który jest głównym sponsorem i opiekunem kaplicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dla odkrycia ciekawych śladów naszej historii warto jeszcze podejść nieco w górę i dotrzeć na Górę Zamkową. Miejsce to bowiem wspominane jest przez Jana Długosza, który nazwał je „Mruków”. W XII-XIV w. w miejscu tym istniała warownia, choć dziś tylko wprawne oko znawcy archeologii może jeszcze odnaleźć jakieś jej ślady.

Po modlitwie w tym niezwykłym miejscu, ale też odkryciu ciekawostek Beskidu Niskiego możemy wrócić do Mrukowej, a wytrwali mogą przejść zielonym szlakiem do Folusza (ok. 6 km).

Jak trafić?

Mrukowa jest położona na południe od Samoklęsk. Kiedy dojedziemy do Mrukowej należy kierować się na południe na koniec miejscowości. Tam można zostawić samochód i dalej pieszo, korzystając z szlaku turystycznego, przejść przez potok Szczawa i polną drogą ruszyć przez las w górę, po drodze mijając poszczególne kaplice drogi krzyżowej aż do kaplicy Matki Boskiej Mrukowskiej. Dystans od miejscowości do kaplicy to około 2,5 km. Można go pokonać z dziećmi. Konieczne obuwie turystyczne, bo do kaplicy prowadzi droga leśna.

Wydarzenia

W kaplicy odbywają się dwa odpusty: w święto Matki Kościoła w drugim dniu Uroczystości Zesłania Ducha Św., oraz w święto Narodzenia NMP (Matki Boskiej Siewnej) 8 września.

2020-07-08 08:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Kawa: razem z Maryją uwielbiajmy Boga

[ TEMATY ]

Maryja

kalwaria

Bożena Sztajner/Niedziela

Do uwielbiania Boga z Maryją zachęcał pielgrzymów, którzy przybyli do Kalwarii Pacławskiej bp Edward Kawa OFMConv. ze Lwowa. Najmłodszy biskup na świecie przewodniczył 12 sierpnia Mszy św. podczas Wielkiego Odpustu ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Bp Edward Kawa stwierdził, że przeżywane uroczystości odpustowe „chcą nas zaprosić do tego, abyśmy zrozumieli sens naszego życia i patrząc na Maryję, zrozumieli co się dzisiaj dzieje w moim życiu, co się dzieje w moim sercu, co się dzieje w mojej rodzinie”. – To jest bardzo dobry czas, byśmy sobie te pytania postawili. Może nie na wszystkie znajdziemy od razu odpowiedź, ale warto, byśmy te pytania przeżyli w obecności Boga przez Serce Maryi – powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję