Sąsiedzi
Niemiecki atak
Stwierdzenie, że przed rozstrzygającą turą wyborów prezydenckich w Polsce niemieckie media i politycy ostro krytykowały prezydenta Andrzeja Dudę i rząd PiS, to za mało. Oni próbowali wpływać na wybory. Nie przesadził prezydent Duda, gdy oskarżał niemieckie media o prowadzenie brudnej kampanii przeciwko niemu. – Niemcy chcą wybierać w Polsce prezydenta? Ja się na to nie zgadzam! – powiedział.
Reklama
Atak Faktu, niemieckiej gazety dla Polaków, był bezpardonowy. „Trzymał córkę, bił po twarzy i wkładał jej rękę w krocze” – taki napis pojawił się na okładce gazety. Zilustrowano to dużym zdjęciem prezydenta. Nisko, małą czcionką, napisano: „Panie prezydencie, jak Pan mógł ułaskawić kogoś takiego?”. Przekaz łączył prezydenta z molestowaniem dziecka. Nie tylko Fakt był dowodem na to, że miał rację Duda, oświadczając, iż Berlin faworyzuje kandydaturę Rafała Trzaskowskiego. Także publikacja Philippa Fritza, korespondenta Die Welt, który krytykował politykę prezydenta, a chwalił Trzaskowskiego m.in. za to, że nie podejmuje sprawy wypłaty należnych nam reparacji wojennych. Ocena, że to próba niemieckiej ingerencji w polską politykę wewnętrzną, wywołała w Niemczech oburzenie. Der Spiegel, nazwał Dudę „nacjonalistą” i zwolennikiem polityki „zamkniętej”, zestawiając go z „otwartym” Trzaskowskim. W tekście o prezydencie przypomniał też sprawę morderstwa Pawła Adamowicza, przypisując ją „prawicowcowi”, czyli komuś bliskiemu obecnej władzy. Przyłączyli się do tego politycy najważniejszych niemieckich partii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zarzuty, że prezydent wykorzystał ten atak do ustawienia się w roli reprezentanta interesu Polski, w odróżnieniu od Trzaskowskiego, wspieranego przez Niemców – też się pojawiły. Nawet jeśli byłaby to obrona konieczna. Niemieckie media w czasie rządów Dobrej Zmiany nigdy nie były obiektywne wobec Polski. Berlina nie interesuje wzmocnienie i zwycięstwo tych rządów; woli kogoś zupełnie innego.
Wojciech Dudkiewicz
Ziemia Święta
Druga fala
Reklama
Wbrew nadziejom pielgrzymi nie powrócili do Ziemi Świętej. Jerozolima jest pustawa, ruch pielgrzymkowy niewielki, co wynika z faktycznego zamknięcia granic. Dodatkowo w Izraelu i Palestynie pojawiła się druga fala epidemii COVID-19. To ona i zamrożenie ruchu pielgrzymkowego dotkliwie odbija się na sytuacji gospodarczej w Ziemi Świętej i sytuacji materialnej jej mieszkańców. Wiele rodzin od kilku miesięcy nie ma żadnych dochodów. Co gorsza, w Palestynie, w odróżnieniu od Izraela, nie ma świadczeń socjalnych, ludzie są pozostawieni samym sobie. W tej sytuacji stara się pomóc Kościół. Z pomocą rycerzy Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie, Palestynie i Jordanii otwarto punkty pierwszej pomocy, gdzie można otrzymać żywność i lekarstwa. Dla wiernych problemem jest brak możliwości udziału w liturgii. – Nasi kapłani promują alternatywne formy modlitwy prowadzone przez głowę rodziny, po uprzednim przygotowaniu przez księży. Ojcowie rodzin roznoszą też Komunię św., zwłaszcza tam, gdzie kapłani nie mogą dotrzeć – mówił Radiu Watykańskiemu abp Pierbattista Pizzaballa, administrator apostolski łacińskiego patriarchatu Jerozolimy.
j.k.
Badanie
W Polsce i niedrogo
Zdecydowanie w Polsce i nie za drogo – taki obraz tegorocznych wakacji wyłania się z badania Santander Consumer Banku (SCB) „Polaków portfel własny – wyjątkowe lato”. Autorzy badania zwracają uwagę, że tegoroczne wakacje będą inne niż poprzednie. Polacy w tym roku unikają wyjazdów zagranicznych. Taki wyjazd rozważa zaledwie 7,3% ankietowanych. Polacy unikają zagranicznych wyjazdów ze względu na ryzyko, a także słabszą sytuację materialną. Wakacyjna oferta biur podróży także jest znacznie skromniejsza, co wiąże się nie tylko z ograniczeniami związanymi z pandemią, lecz także z mniejszym popytem na wyjazdy.
j.k.
Lampedusa
Spotkanie z Bogiem
Reklama
Kultura dobrobytu, prowadząca nas do myślenia tylko o samych sobie, czyni nas niewrażliwymi na krzyk innych; sprawia, że żyjemy bańkami mydlanymi, które są wprawdzie piękne, ale są też błahymi i chwilowymi złudzeniami. Mówił o tym Franciszek w kazaniu w kaplicy Domu św. Marty w 7. rocznicę swojego spotkania z imigrantami na tej włoskiej wyspie. Nawiązując do tego wydarzenia, podkreślił znaczenie osobistego spotkania z Jezusem w chorych, ubogich, migrantach i innych cierpiących. Przywołał wezwanie z Psalmu 105: „Szukajcie zawsze oblicza Pana”, i zaznaczył, że owo stałe poszukiwanie powinno być postawą życiową wierzącego. Ostatecznym celem jego istnienia jest spotkanie z Bogiem. Zwrócił też uwagę, że oblicze Boga jest naszą gwiazdą polarną, która pozwala nam nie zgubić życia. Nawiązał do pierwszego czytania mszalnego, zaczerpniętego z Księgi Ozeasza (10, 1-12), mówiącego o zbłąkanym narodzie, który „stracił z pola widzenia Trzecią Obietnicę i wędrował przez pustynię niegodziwości”. – Dobrobyt i obfite bogactwo oddaliły serca Izraelitów od Pana i wypełniły je fałszem i niesprawiedliwością – zauważył. – Jest to grzech, na który również chrześcijanie nie są uodpornieni. Franciszek wezwał do nawrócenia. Powiedział, że „poszukiwanie oblicza Boga jest uzasadniane pragnieniem osobistego spotkania z Panem, z Jego nieogarnioną miłością i Jego zbawczą mocą”. Podkreślił, że spotkanie to jest możliwe także dla nas: Boga możemy dziś dostrzec w chorych, ubogich, potrzebujących, migrantach i cudzoziemcach, których stawia na naszej drodze.
j.k.
Wielka Brytania
Trzeba chcieć
Parlamentarzyści odrzucili drastyczną liberalizację prawa aborcyjnego. Przeciw zmianom w ustawie zagłosowali również ci, którzy nie popierają działań organizacji pro-life, ale dostrzegają konieczność skutecznej ochrony praw dzieci poczętych i kobiet. Nadal obowiązuje ochrona życia człowieka w fazie płodowej, a prawo zezwalające na dokonanie aborcji w domu nie zostało trwale zmienione, lecz obowiązuje tymczasowo. W kampanię sprzeciwu wobec dalszej liberalizacji prawa aborcyjnego zaangażowały się tysiące osób związanych z organizacjami obrony życia. Wysyłano maile protestacyjne do posłów, aktywiści namawiali do tego również swoje otoczenie. – Podziękowania należą się tym, którzy modlili się w tej intencji, pościli i pisali do swoich posłów. Wbrew przeciwnościom wciąż możemy wygrać bitwy w obronie naszych najsłabszych i dać im szansę narodzin. Te małe zwycięstwa podtrzymują w nas nadzieję do chwili, gdy nasza ziemia będzie wolna od aborcji – powiedział bp John Keenan, znany z działań pro-life.
w.d.
Bejrut
Reformy niezbędne
Reklama
Maronicki patriarcha Libanu kard. Béchara Boutros Rai mocno skrytykował i wezwał do pilnych reform libańskich polityków. Wskazał m.in. na wielką korupcję, ogromną inflację, rosnące bezrobocie wyniszczające kraj, upadek służby zdrowia, nasilający się głód i rosnącą desperację ludzi. Kardynał Rai stwierdził, że od protestów z października ub.r. władze nie uczyniły nic, by poprawić los Libańczyków. W mocnych słowach podkreślił też, że rządzący wciąż są skupieni na trosce o własne interesy, starają się ukryć swoją odpowiedzialność za rozpad państwa i nie chcą wprowadzić koniecznych reform strukturalnych. Taka postawa podważyła zaufanie społeczności międzynarodowej do Libanu, mimo jego ogromnego potencjału. Patriarcha ostrzegł rządzących, że naród nie będzie dalej zginał kolan i milczał, ale weźmie przyszłość w swoje ręce. Prawdziwymi wywrotowcami – zauważył – nie są młodzi ludzie pragnący zmian, ale politycy, którzy je uniemożliwiają.
j.k.
Burkina Faso
2 mln ludzi zagrożonych głodem
Caritas tego jednego z najuboższych krajów świata prosi międzynarodową wspólnotę o natychmiastową pomoc. Bez niej śmierć głodowa grozi co najmniej 2 mln ludzi. Z powodu trudnych warunków klimatycznych i konfliktów wewnętrznych liczba potrzebujących wzrosła w tym kraju w ciągu minionego roku aż trzykrotnie. Kolejne miesiące też zapowiadają się dramatycznie. Zbliża się czas ulewnych deszczy, a na północy i wchodzie kraju wciąż dochodzi do eskalacji przemocy ze strony islamskich bojówkarzy. Caritas Burkina Faso potrzebuje 600 tys. euro, by zapewnić konieczną pomoc potrzebującym rodzinom.
Jak przyznaje dyrektor miejscowej Caritas ks. Constantin Sere, przyszłość Burkina Faso w znacznej mierze zależy od zakończenia wewnętrznych konfliktów. – Władze podejmują wiele działań, są one jednak niewystarczające w obliczu siły islamskiej rebelii, która sieje śmierć i zniszczenie – wskazał kapłan.
j.k.
Libia
Nowa faza
Reklama
Nalot na bazę lotniczą Al-Watija w zachodniej części kraju zaognił i tak trudną sytuację w tym rejonie – od lat w Libii trwa wojna domowa. Do dziś nie wiadomo, kto przeprowadził atak, ale jedno jest pewne: był on dobrze przeprowadzony i skuteczny. Zniszczono wiele jednostek sprzętu wojskowego, w tym dostarczony przez Turcję system przeciwlotniczy MIM-23 Hawk wraz z radarami i systemem walki elektronicznej KORAL. – Konflikt w Libii wkroczył w nową fazę, a zagraniczne ingerencje osiągnęły niespotykany poziom, jeśli chodzi o dostarczanie zaawansowanego sprzętu oraz liczbę najemników – ostrzegł Radę Bezpieczeństwa sekretarz generalny ONZ António Guterres. Zwrócił też uwagę, że stało się to z naruszeniem embarga ONZ na broń, rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i zobowiązań podjętych przez państwa członkowskie. W styczniu w Berlinie przedstawiciele 16 państw i organizacji międzynarodowych zobowiązali się do przestrzegania embarga na dostawy broni do tego kraju i wstrzymania militarnego wsparcia dla stron konfliktu. W 2014 r. Libię podzieliły między siebie dwa konkurujące ośrodki władzy, wspierane przez własne armie. Wschód kontroluje Libijska Armia Narodowa (LNA) Chalify Haftara, wspierana przez m.in. Rosję, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Zachód – rząd Fajiza Mustafy as-Saradża (GNA), uznawany przez ONZ i wspierany m.in. przez Turcję. Baza Al-Watija została odbita w maju przez siły rządowe i dostosowana dla wspierających je tureckich sił. GNA i Turcja zapowiadają odwet, który ma nastąpić „we właściwym miejscu i czasie”.
w.d.
USA
WHO bez USA
Ten kraj oficjalnie wycofały się ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Powód: spóźniona i niewłaściwa reakcja na pandemię COVID-19, co zdaniem prezydenta USA Donalda Trumpa, może być wynikiem kontrolowania tej organizacji przez Chiny. Trump zapowiedział, że środki, które miały być skierowane do WHO, zostaną przekazane innym organizacjom zajmującym się zdrowiem publicznym. Na tę informację zareagował Joe Biden, kandydat Demokratów na prezydenta. „Pierwszego dnia mojej prezydentury ponownie włączę USA do WHO i przywrócę nasze przywództwo na arenie światowej” – napisał na Twitterze. Składka USA do WHO była największa ze wszystkich krajów świata i w 2019 r. wyniosła ok. 400 mln dol., czyli ok. 15% budżetu tej organizacji. Notyfikacja o wycofaniu się USA z WHO wchodzi w życie za rok. Tymczasem WHO poinformowało, że powoła niezależną komisję do oceny własnego postępowania w związku z pandemią COVID-19. Na jej czele mają stanąć była premier Nowej Zelandii Helen Clark i była prezydent Liberii Ellen Johnson-Sirleaf. Decyzja ta jest wynikiem ostrej krytyki pod adresem WHO ze strony administracji prezydenta Trumpa.
w.d.
USA
Nie dla wszystkich
Reklama
Szkoły wyznaniowe mają prawo do zatrudniania i zwalniania swoich nauczycieli bez ingerencji państwa – brzmi orzeczenie Sądu Najwyższego USA. Oznacza to, że szkoła katolicka będzie mogła zwolnić nauczyciela homoseksualistę, rozwiedzionego czy żyjącego w wolnym związku. Do tej pory takie działania mogły zostać uznane za dyskryminację w miejscu pracy. Zdaniem sądu, szkoły wyznaniowe muszą mieć prawo do wyboru pracowników i zwolnienia jednego z nich np. w związku z życiem niezgodnym z zasadami religijnymi danej placówki. Sąd uznał, że nauczyciel w szkole wyznaniowej odgrywa ważną rolę nie tylko w zdobywaniu wiedzy przez uczniów, ale także w przekazywaniu im wiary. Nauczyciel musi być więc nie tylko odpowiednio wykształcony, ale także spełniać wymogi danej religii, w tym moralne. Edukacja religijna i formacja uczniów jest główną przyczyną istnienia większości prywatnych szkół religijnych – orzekł sąd – dlatego istotny jest też dobór nauczycieli, którym to zadanie szkoły powierzają.
w.d.
Rosja
Jak zostać szpiegiem
Nie tak trudno zostać szpiegiem. Przekonał się o tym dziennikarz Iwan Safronow, podejrzany o przekazywanie tajnych danych służbom specjalnym Czech, które działały na rzecz USA. Miał się tego dopuścić w 2017 r., gdy pracował w dzienniku Kommiersant; rzekomo przekazywał wówczas przedstawicielowi czeskich służb dane o dostawach broni do krajów Bliskiego Wschodu. – Postępowanie dopiero zostało wszczęte, ale liczy już 7 tomów. Wasz kolega był bardzo długo śledzony – powiedział dziennikarzom adwokat Iwan Pawłow po zamkniętym dla mediów posiedzeniu sądu, który nakazał umieszczenie Safronowa w areszcie. Safronow, od 2 miesięcy doradca ds. polityki informacyjnej szefa agencji kosmicznej Roskosmos Dmitrija Rogozina, nie przyznał się do winy. Przed siedzibą FSB zorganizowano pikiety w jego obronie. Zatrzymano ok. 20 osób, głównie dziennikarzy.
j.k.
Paryż
Notre Dame bez zmian
Reklama
Odbudowana iglica katedry Notre Dame w Paryżu będzie wyglądała najpewniej tak samo jak przed ubiegłorocznym pożarem, który ją zniszczył. – Jest powszechna zgoda w tej sprawie – oświadczyła nowa minister kultury Francji Roselyne Bachelot. Taka też opinia została przekazana rządowi przez Narodową Komisję ds. Dziedzictwa i Architektury. Po pożarze z kwietnia ub.r. ówczesny premier Édouard Philippe zapowiedział rozpisanie konkursu, który miał wyłonić projekt odbudowy iglicy w sposób identyczny lub z dodaniem elementów charakterystycznych dla naszych czasów. Po dyskusjach wygrywa idea odbudowy bez zmian w stosunku do pierwotnego wyglądu iglicy, zaprojektowanej w XIX wieku. Po pożarze prezydent Emmanuel Macron obiecał, że katedra zostanie odbudowana do 2024 r., kiedy w Paryżu odbywać się będą letnie igrzyska olimpijskie. Termin wydaje się dziś nieprawdopodobny, choć rektor świątyni – ks. prał. Patrick Chauvet ma nadzieję, że za 4 lata stan prac pozwoli przynajmniej na odprawianie tam Mszy św. Prace przygotowawcze do odbudowy były już kilkakrotnie przerywane na kilka miesięcy: najpierw z powodu skażenia całego terenu ołowiem wytopionym w czasie pożaru z elementów dachu, a następnie ze względu na pandemię COVID-19. Planuje się, że do końca br. uda się jedynie usunąć wielkie rusztowanie, które znajdowało się na dachu jeszcze przed pożarem, a które uległo częściowemu stopieniu w jego trakcie. Właściwe prace nad odbudową świątyni rozpoczną się więc dopiero w przyszłym roku.
w.d.
ONZ
Trwałe rozwiązania
Arcybiskup Ivan Jurkovič, przedstawiciel Watykanu przy ONZ, stwierdził: – Konieczne są wypracowanie uregulowanych sposobów przyjmowania uchodźców w poszczególnych krajach i zapewnienie im wsparcia, by osiągnąć trwałe rozwiązanie problemów. Podkreślił, że papież Franciszek ma nadzieję, iż większa liczba krajów otworzy korytarze humanitarne i przyjmie programy prywatnego sponsoringu uchodźców, część kosztów ponoszą wtedy osoby prywatne lub organizacje społeczne, oferując także wsparcie pozafinansowe (użyczanie mieszkań, znajdowanie pracy). Takie podejście zwiększa szanse integracji.
j.k.
Egipt
21 męczenników
Reklama
Środkami tamtejszego Kościoła zostanie zrealizowany film opowiadający o męczeństwie 21 koptyjskich chrześcijan bestialsko zamordowanych przez islamskich dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego. Kilka tygodni po śmierci zostali oni wpisani do Synaxarium, czyli księgi świętych i męczenników Kościoła koptyjskiego. Mord na młodych Koptach, pochodzących głównie z Egiptu, został dokonany w lutym 2015 r. w Libii, dokąd wyemigrowali w poszukiwaniu pracy. Ich szczątki znaleziono 2 lata później. Nawiązując do świadectw mówiących o tym, że w chwili śmierci przyzywali Jezusa i wybaczali swym oprawcom, papież Franciszek podkreślił, że ich krew to świadectwo, które woła. Scenariusz jest gotowy; zdjęcia ruszą, gdy zostaną zdjęte obostrzenia związane z pandemią COVID-19. Reżyser Youssef Nabil, znany z innych obrazów opowiadających o prześladowaniu chrześcijan, pragnie, by ten projekt stał się świadectwem siły męczenników dla przyszłych pokoleń.
w.d.
Niemcy
CDU chce LGBT
Na rok przed wyborami do Bundestagu CDU, współrządząca w kraju partia Angeli Merkel, przyjmuje do swojego grona mniejszości seksualne jako równoprawnego partnera. – To tak jak w 2017 r., gdy Bundestag wprowadził instytucję małżeństwa dla wszystkich – wytłumaczył we Frankfurter Allgemeine Zeitung Alexander Vogt, szef Stowarzyszenia Lesbijek i Gejów w CDU, organizacji działającej na marginesie partii. Ale homoseksualny margines ma być teraz w centrum: decyzją komisji programowej CDU organizacja Vogta ma zostać włączona do partyjnej struktury. Zadecyduje o tym grudniowy zjazd CDU, na którym wybrany zostanie nowy szef partii.
j.k.
Polska
Lobby w podziemiu
Organizacjom ekologicznym nie udało się ustalić, ilu spośród parlamentarzystów poluje. Tymczasem od lat regularnie pojawiają się informacje o istnieniu lobby myśliwych, o którego wpływach krążą w Sejmie legendy. Organizacja Niech Żyją! na początku czerwca w trybie dostępu do informacji publicznej zapytała wszystkich posłów i senatorów, czy polują i czy należą do Polskiego Związku Łowieckiego. Odpowiedzi nadeszły od 13 osób, i to niepolujących. „Sejm nieraz wprowadzał przepisy korzystne dla myśliwych, ze szkodą dla środowiska oraz innych obywateli” – komentują członkowie organizacji. „Uważamy, że społeczeństwo ma prawo wiedzieć, czy parlamentarzyści uchwalający takie przepisy są myśliwymi, zainteresowanymi tym, by mieć specjalne przywileje”.
j.k.