Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Odpust u Pani Grzybowej

Tradycyjnie, jak co roku, mieszkańcy Dąbrowicy, Kolonii Sól i Ciosmów spotkali się na odpuście u Matki Bożej Grzybowej na Pszczelnej.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 35/2020, str. VI

[ TEMATY ]

odpust parafialny

Joanna Ferens

Wspólna modlitwa na Pszczelnej

Wspólna modlitwa na Pszczelnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie rozpoczęło się przy kościele w Dąbrowicy, gdzie po krótkiej modlitwie i udzielonym przez ks. proboszcza błogosławieństwie, wierni w rajdzie rowerowym udali się na polanę w tzw. Pszczelnej.

Po drodze ks. proboszcz Józef Bednarski dokonał poświęcenia odnowionej kapliczki św. Antoniego, znajdującej się w Kolonii Sól. To ważne miejsce dla tutejszych mieszkańców – podkreślał w rozmowie ks. Bednarski. – Dziś, w drodze na polanę Pszczelna zatrzymaliśmy się przy kapliczce dedykowanej św. Antoniemu. Dobrze wiemy, kim był ten święty i jak bardzo zachwycił się św. Franciszkiem, podobnie jak później patron naszej parafii, św. Maksymilian. My tak wiele zawdzięczamy św. Antoniemu, dlatego też tutejsi mieszkańcy właśnie w tym miejscu modlą się w maju, czerwcu i październiku, spotykając się na nabożeństwach, śpiewaniu Litanii Loretańskiej i Litanii do Serca Pana Jezusa oraz odmawiając Różaniec. Jest to ich piękny zwyczaj. Tego roku mieszkańcy Kolonii Sól podjęli decyzję o odnowieniu tej kapliczki, dlatego też został zrobiony generalny remont, położone zostały nowe tynki, pomalowane farbą w kolorze zieleni, idealnie komponującym się z otoczeniem. Wykonano również nowe ogrodzenie. To miejsce jest bardzo drogie i bliskie nam wszystkim i sądzę, że przyczyni się do oddawania czci Panu Bogu i naśladowaniu św. Antoniego – wskazał ks. proboszcz Józef Bednarski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czas wdzięczności

Reklama

Ks. Józef dodał, iż parafianie gromadzą się na Pszczelnej, aby dziękować Panu Bogu za wszelkie łaski i dary lasu, którymi ich obdarza, oraz Matce Bożej za opiekę i wstawiennictwo. – Wielu moich parafian jeździ do lasu zbierać grzyby, jagody, żurawinę czy pracują przy drzewie, utrzymując się z bogactwa, jakie daje las. I my chcemy dzisiaj, poprzez ten odpust w tym miejscu, dziękować za to wszystko, czym Pan Bóg nas obdarza. Chcemy się modlić, aby czas lata, zbiorów i ciężkiej pracy był dla nich czasem błogosławionym, przynoszącym godziwe owoce i satysfakcję. Chcemy prosić Pana Boga i Matkę Najświętszą, aby był to czas bezpieczny, aby nikomu nic się w tym lesie nie stało. Spotkania modlitewne na Pszczelnej stały się już tradycją, a Matka Boża Grzybowa nas gromadzi, dlatego chcemy za te wszystkie dary dziękować, za te piękne, tutejsze grzyby, które spożywamy pod różnymi postaciami – tłumaczył kapłan.

Piękny zakątek

To miejsce od wielu lat nas gromadzi i przyciąga nie tylko mieszkańców, ale i turystów – tłumaczył prezes biłgorajskiego Oddziału PTTK, Marian Kurzyna. – Pszczelna to jedna z części wsi Ciosmy, można powiedzieć mała osada założona w środku lasu, bardzo piękne miejsce znajdujące się w urokliwym uroczysku. Dobrze, że takie miejsce istnieje, zostało odkryte właśnie przez to, że jest tam przepiękna kapliczka kłodowa, umieszczona w pniu ogromnego drzewa. Od wielu lat to miejsce przyciąga wzrok wędrowców, turystów i podróżujących mieszkańców Ciosmów, a od kilku lat służy jako miejsce modlitwy i wspomnieniu ludzi, którzy na przestrzeni dziesiątków lat o to miejsce się troszczyli – mówił.

Na Pszczelnej o godz. 15.00 odmówiono Koronkę do Bożego Miłosierdzia, a następnie została odprawiona Msza św. Uroczystość zakończył wspólny posiłek.

2020-08-25 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpust w Legnickim Polu

Niedziela legnicka 44/2020, str. I

[ TEMATY ]

legnickie pole

odpust parafialny

Ks. Włodzimierz Gucwa

Msza św. odpustowa odprawiona była z udziałem kanoników kapituły św. Jadwigi

Msza św. odpustowa odprawiona była z udziałem kanoników kapituły św. Jadwigi

W bazylice mniejszej 16 października obchodzony był odpust ku czci św. Jadwigi Śląskiej. To miejsce szczególne na mapie diecezji, związane z Bitwą pod Legnicą w 1241 r., w której poniósł śmierć książę Henryk II Pobożny, syn św. Jadwigi Śląskiej.

Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. prał. Andrzej Tracz z Legnicy. Koncelebransami byli: ks. prał. Bolesław Orłowski, oficjał Metropolitalnego Sądu Duchownego we Wrocławiu i ks. kan. Zbigniew Kulesza z Miłkowa.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Zmarła mama ks. Wojciecha Węgrzyniaka

2025-12-12 08:06

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Wojciech Węgrzyniak/Facebook

W czwartek wieczorem zmarła mama Księdza Wojciecha Węgrzyniaka. Miała 86 lat. Duchowny poinformował o śmierci we wpisie na jego profilu na Facebooku.

"W czwartek wieczorem przeszła z życia do Życia nasza mama, Wiktora Węgrzyniak, z domu Zązel, przeżywszy lat 86 i zostawiając na tym świecie spory kawałek dobrego serca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję