Reklama

Niedziela Przemyska

Wieńczysz rok darami

Dożynki to czas dziękowania Panu Bogu za plony ziemi, spojrzenia na ludzki trud zdobywania codziennego chleba i refleksji nad wartością pracy. Tegoroczne dożynki archidiecezji przemyskiej odbyły się w Żurawicy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieńce dożynkowe przywiezione do Żurawicy nawiązywały do symboli starochrześcijańskich. Nie tylko krzyż, ale i kotwica oraz hostia wykonane z tegorocznych zbóż wskazują na powiązanie darów, których Bóg nie szczędzi ludziom, z ciężką pracą ludzkich rąk. Trud i wysiłek związany ze zdobywaniem owoców ziemi to nie tylko praca mająca zaspokoić ludzki głód, ale także współpracowanie z Bogiem, Stworzycielem świata i Dawcą życia. Stąd uroczystości dożynkowe są świętem rolników, bo to oni trudzą się w pocie czoła, w pracę na roli wkładają całe swoje serce, ale także jak mało kto są świadomi, że plon nie zależy tylko od nich. Wpatrując się w niebo, wyczekują nie tylko odpowiedniej pogody, ale także uczą się pokory wobec Tego, który jest dawcą ożywczego deszczu i słońca potrzebnego do wzrostu.

Dożynki to także czas, kiedy szanując pracę rolników, człowiek uczy się szacunku do każdej kruszyny chleba. Znak krzyża kreślony na świeżym bochenku chleba czy pocałunek wobec każdej części upadającego chleba pokazuje, że to nie tylko kawałek pokarmu, ale znak, w którym ukrywa się Jezus Chrystus w czasie eucharystycznej Ofiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To także sposobność, aby docenić możliwość, jaka leży w ojczystej ziemi karmiącej swoje dzieci. Zwrócił na to uwagę abp Adam Szal w homilii: – Mamy w naszej ojczyźnie skarb – polską ziemię. Uświadamiamy sobie to właśnie dzisiaj, kiedy dziękujemy za plony naszej ziemi. Ziemia polska jest wielkim skarbem i mamy dbać, żeby ten skarb był połączony z drugim skarbem, jakim jest praca człowieka, praca rolnika – połączone ze sobą dają piękne owoce. Człowiek natomiast uprawiający ziemię jest bardzo podobny do Pana Boga – zauważył metropolita przemyski.

Dziś chcemy podziękować Panu Bogu za to, że posłużył się chlebem, czyniąc z niego pokarm prowadzący do wieczności.

Podziel się cytatem

Reklama

W kontekście roku duszpasterskiego wskazującego na Eucharystię kaznodzieja zauważył, że owoc pracy rolników jest jej materią: – Dziś chcemy podziękować Panu Bogu za to, że posłużył się chlebem, czyniąc z niego pokarm prowadzący do wieczności. Dziękujemy także za to, że Pan Bóg stał się dla nas pokarmem, że codziennie dokonuje cudu przemiany, cudu Jego obecności między nami. On jest jak dobra matka, która daje swojemu dziecku pokarm. Ustanowił Kościół, aby był matką karmiącą nas skarbem, jakim jest Chleb eucharystyczny – mówił ordynariusz przemyski.

Choć ten rok przyniósł nieco inny sposób świętowania i dziękczynienia za płody roli, a ograniczenia zminimalizowały rozmiar świętowania, to Bóg nie poskąpił swoich darów i nawet w obliczu suszy i widma innych klęsk żywiołowych dożynki zawsze są sposobnością do autentycznej radości za to, że Bóg otwiera swą rękę, karmi do syta swoje dzieci i wieńczy rok darami swojej łaski. >>n

2020-09-02 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: W niedzielę w kościele seminaryjnym Dożynki Prezydenckie

[ TEMATY ]

dożynki

Karol Porwich/Niedziela

W niedzielę 20 września prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wezmą udział w Dożynkach Prezydenckich, które odbędą się w Warszawie – poinformowała Kancelaria Prezydenta.

Ze względu na sytuację epidemiologiczną związaną z pandemią w tym roku uroczystości odbędą się w stolicy i w ograniczonej formule.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję