Reklama

Polska

Kard. Dziwisz: prawda i dobro nie podlegają głosowaniu

„Prawdziwy uczeń Jezusa nie będzie nigdy korzystał z niegodziwych praw, nawet uchwalonych w majestacie demokratycznego państwa” – powiedział 3 kwietnia kard. Stanisław Dziwisz podczas wielkopiątkowego Misterium Męki Pańskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej. Przy kaplicy „U Piłata”, metropolita krakowski wygłosił kazanie. Zwrócił uwagę na liczne przykłady deformowania zdrowej nauki o człowieku, o małżeństwie i o rodzinie, do których dochodzi ostatnio w Polsce. Przypomniał także, że „prawda i dobro nie podlegają głosowaniu”.

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

DrabikPany / Foter / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kazania wysłuchały rzesze pielgrzymów, które uczestniczą w misterium wielkopiątkowym. Od rana w zimowej aurze – chłodzie i błocie spowodowanym opadami śniegu – przemierzają oni kilkukilometrową trasę Kalwaryjskich Dróżek wokół klasztoru bernardynów. Przed kaplicą "U Piłata" odegrana została jedna z najbardziej widowiskowych części misterium – odczytanie wyroku na Jezusa. Tutaj wierni wysłuchali Dekretu oraz pasterskiego słowa metropolity krakowskiego.

Kardynał w homilii podziękował wiernym za liczną obecność w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdyż, jak zaznaczył, to wyraz wiary i miłości do Ukrzyżowanego. „Dziękuję wam wszystkim za to świadectwo. To wy, swoją obecnością i modlitwą, głosicie dzisiaj kazanie dla całej Polski i nie tylko. To wy dajecie odpowiedź na pytanie, kim dla nas wszystkich jest Jezus Chrystus” – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Purpurat zauważył, że zawieszony między niebem i ziemią Jezus, z rozwartymi ramionami i przebitym bokiem – stał się „otwartą księgą miłości Boga do człowieka”, a Kościół to – „dar ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana dla świata i ludzkości”. Kardynał przypomniał, że Kościół, dzięki któremu Dobra Nowina dotarła na polskie ziemie 1050 lat temu, pragnie służyć człowiekowi. „Kościół pragnie pomagać człowiekowi, odsłaniając przed nim prawdę, wskazując mu sens, kierunek i cel drogi, po której zmierzamy do wieczności” – dodał, wskazując na to, że w obliczu nowych zagrożeń, pilnie potrzebne jest głoszenie zdrowej nauki o człowieku, o małżeństwie i o rodzinie. Zdaniem metropolity krakowskiego, istnieją „systematyczne, zorganizowane próby deformowania w tym zakresie fundamentalnej prawdy, a nawet wprowadzania z gruntu fałszywych teorii i założeń do polskiego prawodawstwa”. Hierarcha nawiązując do początku Księgi Rodzaju, przypomniał, że płeć człowieka jest elementem konstytutywnym jego natury – człowiek rodzi się mężczyzną lub kobietą. „Dlatego nieporozumieniem jest zapominanie o płci biologicznej i definiowanie jej jako «społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn »” – tłumaczył kaznodzieja, cytując uchwaloną przez polski parlament „Konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej”. Powtórzył, że odpowiedzialnością za przemoc „nie można obarczać małżeństwo, rodzinę, całą zdrową tradycję i dorobek cywilizacyjny”. „Przyczyny przemocy leżą gdzie indziej” – stwierdził. Z żalem też przyznał, że apele do sumień katolickich parlamentarzystów nie pomogły.

Reklama

Zwrócił także uwagę, że dopuszczenie bez recepty pigułki, która może mieć działanie wczesnoporonne, zabijając poczęte życie, jest zagrożeniem dla zdrowia polskich kobiet. „Paradoksem - i to złowrogim - jest fakt, że polska piętnastoletnia dziewczyna nie może - i słusznie - kupić w sklepie butelki piwa, ale może bez żadnych przeszkód kupić śmiercionośną pigułkę. Czy ci, którzy do tego dopuścili, mogą spokojnie spać?” – pytał hierarcha. Wskazał następnie na inną, jego zdaniem, niepokojącą sprawę – przygotowywany projekt skrajnie liberalnego prawa dotyczącego „realizowanej niegodziwymi środkami” procedury in vitro. „Przygotowywany projekt przez polskie prawodawstwo w tym zakresie jest jednym z najbardziej liberalnych, czy raczej najbardziej niemoralnych w Europie. Przypominamy: ta metoda jest niegodziwa i nie godzi się człowiekowi, a tym bardziej chrześcijanom korzystać z tego rodzaju pseudonaukowych osiągnięć. Powtarzamy również, że dzieci zrodzone dzięki tej metodzie są niewinne, a Kościół, my wszyscy otaczamy je miłością i troską” – podkreślił arcybiskup Krakowa. „Prawdziwy chrześcijanin, prawdziwy uczeń Jezusa nie będzie nigdy korzystał z niegodziwych praw, nawet uchwalonych w majestacie demokratycznego państwa. Bo prawda i dobro nie podlegają głosowaniu” – zaapelował. Zachęcił jednocześnie do kierowania się własnym sumieniem, odwoływani się do Dekalogu i nauki Kościoła. „Kościół chce pomagać i pomaga swoim córkom i synom żyć we współczesnym świecie, podążać drogą prawdy, sprawiedliwości i solidarności’ – zapewnił i wezwał wiernych do podjęcia osobistej odpowiedzialności za „los polskich rodzin, nowego pokolenia”.

Przypomniał na koniec o wczorajszej 10. rocznicy śmierci Jana Pawła II, „niestrudzonego pielgrzyma kalwaryjskiego”. „On pośród wielu tytułów otrzymał również od Ojca Świętego Franciszka tytuł Papieża Rodzin. Wiemy, jak bardzo bronił godności kobiet, godności chrześcijańskiego małżeństwa, świętości ludzkiego życia” – przypomniał.

Na koncie kardynał udzielił wiernym błogosławieństwa i wspólnie z nimi wypowiedział Modlitwę Pańską. Procesja wielkopiątkowa, która wyruszyła wczesnym rankiem spod Domu Kajfasza, dotrze w południe do kościoła Ukrzyżowania i do kaplicy Grobu Pana Jezusa na szczycie góry Ukrzyżowania. Tu rozpocznie się liturgia Męki Pańskiej. Przewodniczyć jej będzie bp Jan Szkodoń.

Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej jest jednym z głównych ośrodków kultu pasyjno-maryjnego w Polsce. Jego fundatorami była w XVII w. rodzina Zebrzydowskich. Równolegle z klasztorem bernardynów wybudowano Dróżki Męki Pańskiej, przypominające kompozycją topograficzną i architektoniczną miejsca święte w Jerozolimie.

2015-04-03 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: budujmy europejski dom według wizji Jana Pawła II

[ TEMATY ]

wyróżnienie

kard. Stanisław Dziwisz

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Janowi Pawłowi II zależało, by Europa umacniała swoją duchową tożsamość i budowała swoją przyszłość na fundamencie prawdziwych wartości – mówił kard. Stanisław Dziwisz odbierając we wtorek w Budapeszcie nagrodę im. Sándora Petőfiego, przyznawaną za wysiłki na rzecz wolności narodów Europy Środkowej. Uroczystość z udziałem przedstawicieli węgierskiego rządu i episkopatu odbyła się w Muzeum Dom Terroru.

Kard. Dziwisz przyznał, że węgierskie odznaczenie przyjmuje „ze wzruszeniem i wdzięcznością” i zdaje sobie sprawę, że przyznanie mu go wiąże się z posługą Janowi Pawłowi II. Podkreślił także wielowiekowe więzy przyjaźni i solidarności, łączące narody węgierski i polski, których symbolem jest św. Jadwiga – pochodząca z Węgier królowa Polski. Przywołał również postać króla węgierskiego św. Władysława, urodzonego w Krakowie, oraz polskiego bohatera Józefa Bema, który walczył o wolność i niepodległość Węgier w połowie XIX wieku.
CZYTAJ DALEJ

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję