Reklama

Bóg się rodzi, moc truchleje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyjemy w czasach, kiedy widać wyraźnie, że potęga złego rośnie, że Szatan tryumfuje. Pamiętajmy jednak, że ostatecznie losy świata są w rękach Opatrzności Bożej. I choć wydaje się, że głupota wygrywa, to jednak o wszystkim, co ludzkie, decyduje rozum, który rozpoznaje prawdę to on wskaże nam moc Boga. Wszystko zatem zależy od tego, co prawdziwe. A prawdziwe jest to, co jest Boże. Szatan jest ojcem kłamstwa, a kłamstwo musi ostatecznie przegrać.

Dlatego zechciejmy uwierzyć słowom kolędy: „Bóg się rodzi, moc truchleje”. Te słowa dobrze znanej kolędy i oddają zamysł Boży: Bóg stał się człowiekiem dla naszego zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nasza wyobraźnia prowadzi nas dziś do betlejemskiego żłóbka, w którym widzimy Boże Dziecię. Jesteśmy przecież wrośnięci w chrześcijańską tradycję, którą możemy nazwać kulturą Bożego Narodzenia. Ma ona bardzo bogaty zapis tych świąt w postaci literackiej, teatralnej, plastycznej, muzycznej i tej ludowej. Kultura Bożego Narodzenia jest głęboko wpisana w tożsamość Starego Kontynentu – Europy, która jest niejako przyodziana płaszczem Bożego Narodzenia, te święta mają swój wyraz w tradycjach wszystkich narodów europejskich. Polska tradycja Bożego Narodzenia jest niezwykle barwna, tętniąca śpiewem kolęd i pastorałek. Jednak kultura rośnie i owocuje, jeżeli ma współczynnik wzrostu. Dla kultury chrześcijańskiej momentem wzrostu jest realna wiara religijna. Zauważmy, że inaczej śpiewają kolędy ludzie, którzy wierzą w narodzonego Jezusa. I tu, niestety, smutna konstatacja: wielu mieszkańców Europy straciło swoją wiarę. Nie wierzą w Boga. I to jest wielki dramat Europy. Jaka będzie zatem Europa przyszłości? Czy uda się ożywić wiarę Europejczyków? Widzimy, że Europa pogrąża się dziś w kryzysie moralnym. Zaczyna w niej dominować postawa konsumpcyjna i hedonistyczna. To wynik kryzysu wiary, zaniku perspektywy wieczności. Europejczyk odrzucił bowiem Zmartwychwstanie – uwierzył tylko w grób Chrystusa. Tymczasem to w Zmartwychwstaniu jest tajemnica odwiecznego przeznaczenia człowieka. Istnieje wielka spójność między Bożym Narodzeniem a Zmartwychwstaniem Pana Jezusa. Jeżeli nie ma Zmartwychwstania, to nie ma także Bożego Narodzenia.

Trzeba tu jeszcze przypomnieć o kulturze serca, która jest istotą chrześcijaństwa. Kultura serca to kultura miłości, spełnienia wszystkiego, co prawdziwe, dobre i piękne. I o to chce walczyć Ruch „Europa Christi – Mundus Christi”.

2020-12-19 19:45

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Pasolini w Adwencie: Jedność nie wymazuje różnorodności

2025-12-12 12:48

[ TEMATY ]

adwent

O. Pasolini

Leon XIV

Vatican Media

W drugiej medytacji adwentowej, wygłoszonej w obecności Leona XIV i kardynałów, kaznodzieja Domu Papieskiego o. Roberto Pasolini mówił o budowie jedności Kościoła, która jednak nie oznacza wymazywania różnorodności. Ostrzegał przed ryzykiem „myślenia jednolitego”, jak w totalitaryzmach, a także przed skrajnymi postawami tradycjonalizmu i progresywizmu w Kościele - informuje Vatican News. Zachęcał do powrotu do serca Ewangelii.

Jakiej jedności powinniśmy być świadkami? I jak zaoferować światu wiarygodną komunię, która nie będzie jedynie ogólnym wezwaniem do braterstwa? To były główne pytania poruszone w centrum drugiej z trzech adwentowych medytacji ojca Roberto Pasoliniego, kaznodziei Domu Papieskiego. Temat tych rozważań brzmi: „Oczekując i przyspieszając przyjście dnia Bożego”.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję