Reklama

Niedziela Łódzka

#WozidłoDlaMiłosza

Mama Karolina, tata Piotrek, dzieci: Ala – 7 lat, Wojtek – 4 lata, Staś – już w niebie, Miłosz – 2 lata i do tego wiecznie niedopieszczony labrador Gaja.

Niedziela łódzka 3/2021, str. V

[ TEMATY ]

rodzina

Archiwum rodzinne

Miłosz czeka na wsparcie dobrych ludzi

Miłosz czeka na wsparcie dobrych ludzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszkają w małej miejscowości niedaleko Bełchatowa. Na pierwszy rzut oka normalna polska rodzina. Ale to złudny obraz. Tak naprawdę jest to rodzina, która cały czas bije rekordy w ogarnianiu chaosu, w przewidywaniu nieprzewidywalnego i elastyczności swoich stałych planów.

Powód? Miłosz, ich najmłodszy syn, urodził się z padaczką lekooporną, niedorozwojem nerwu wzrokowego i czterokończynowym dziecięcym porażeniem mózgowym. Stabilne plany, przewidywalność życia i poukładana codzienność zmieniły się o 180 stopni. Bo specjalista, bo fizjoterapia, bo okulista, bo szpital. Tysiące kilometrów miesięcznie i samochód jako stałe miejsce, w którym rodzina spędza czas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale to nie będzie tekst o chorobie. Bo nie o chorobę tu chodzi. To będzie tekst o potędze dobra, ludzkiej solidarności i królestwie Bożym w czasie izolacji. W październiku ich samochód ostatecznie odmówił posłuszeństwa. Nieśmiało zorganizowali zrzutkę i poprosili o pomoc. I się zaczęło.

Na początek Michał, stary przyjaciel z harcerstwa, by nagłośnić akcję zbiórki samotnie przebiegł maraton z Bełchatowa do Bogumiłowic. Pisały o tym media w Bełchatowie i na Śląsku, gdzie Michał mieszka. Zainspirowany Michałem, kolejny kolega – Mariusz – przebiegł samotnie 119 km z Rybnika do Brennej. Klub RUNdomsko zorganizował bieg pod hasłem „Nocne 12 h Dla Miłosza”. To tylko te największe biegi. Różnych mniejszych było ok. 20 i pokonano w nich łącznie 1500 km. Przy okazji biegów organizowano licytacje i zbiórki. Efektem jest zebrane 30000 zł.

Ale na tym nie koniec. Zespół Cisza Jak Ta nagrał piosenkę. Mnóstwo osób udostępniło im swój samochód, by mogli jeździć na rehabilitację, dopóki nie będą mieli swojego. Ktoś inny zaproponował kupno samochodu na korzystnych warunkach. W akcję włączają się lokalni politycy, strażacy i po prostu znajomi. Morze znajomych.

Reklama

Odezwał się człowiek, który pomoże im znaleźć dla Miłosza miejsce w szpitalu watykańskim, w którym leczą padaczkę lekooporną. Po tej ostatniej informacji rodzice Piotr i Karolina się popłakali. I na tym właśnie polega potęga dobra i ludzka solidarność.

Na tym polega przyniesione przez Chrystusa królestwo Boże. Człowiek w potrzebie – pomagam. Rodzina w trudnościach – pomagam. Ziarnko do ziarnka i będzie nowe #WozidłoDlaMiłosza.

2021-01-12 18:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezawodny św. Józef!

Niedziela małopolska 20/2021, str. VII

[ TEMATY ]

rodzina

Archiwum rodzinne

Niedługo na świecie pojawi się nasza trzecia pociecha – mówią Karolina i Wojciech

Niedługo na świecie pojawi się nasza trzecia pociecha – mówią Karolina i Wojciech

Karolina modliła się o dobrego męża. Później wraz z Wojciechem prosili za syna Ignasia, który miał nie dożyć porodu.

Karolina Podlewska, działaczka Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, na łamach Niedzieli Małopolskiej dzieli się świadectwem potężnego orędownictwa Opiekuna Świętej Rodziny.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję