Reklama

Wiara

Kiedy odjeżdża ostatni autobus?

Pajęczyna silniejsza niż kamień

Dla większości z nas przystanek jest miejscem odjazdu, przesiadki, chwilowej obecności. Całe nasze życie składa się z wielu przystanków. Jednym z nich jest Wielki Post. Na ten przystanek Bóg wysyła autobus, abyś mógł podjąć dalszą podróż. Ale to ty decydujesz, czy wsiąść czy zostać. Może jednak warto się zabrać w tę podróż? W podróż bliżej Boga...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W długo niesprzątanym domu wiszą pajęczyny. Dla nas są zwykłym śmieciem, dla pająka – dziełem sztuki. Tka je cierpliwie, ale zanim rozpocznie tę delikatną pracę, musi znaleźć punkt, który będzie przytrzymywał całą misterną konstrukcję. Nielubiany pająk może się okazać nauczycielem. Stał się natchnieniem dla Pietera Bruegla Starszego.

W 1564 r. do malarza zgłosił się bogaty kolekcjoner. Zamówił obraz, który miał opowiadać o codziennym życiu Niderlandów pod panowaniem hiszpańskich Habsburgów. Nie były to łatwe czasy, trwały bowiem wojny religijne. Pieter Bruegel długo się zastanawiał, w jaki sposób na jednym płótnie oddać pełnię złożoności życia: obowiązki, zabawę, cierpienie, pracę i lęk przed prześladowcami. A ponadto, jak różnym wydarzeniom nadać właściwą perspektywę czy też stosowną hierarchię. Zainspirowała go praca pająka. Podczas spaceru po lesie dostrzegł, że pająk nie zabierze się za tkanie pajęczyny, dopóki nie stworzy delikatnego, ale mocnego fundamentu, punktu wyjścia i jednocześnie oparcia. Malutki punkcik, od którego wszystko zależy. Bruegel wrócił do pracowni. Pokrył płótno licznymi scenami z codziennego życia Niderlandów. Pozornie się zdawało, że tworzą one chaos niczym na rysunku dziecka, które na jednej kartce chce zostawić wiele swoich wrażeń. Jednak Bruegel, wzorując się na pająku, umieścił na płótnie ten najważniejszy punkt, do którego można przyłączyć wszystkie nici ludzkiego życia. Jest nim Chrystus niosący krzyż, popychany przez żołnierzy w hiszpańskich mundurach. Maleńka scena na wielkim obrazie staje się kluczem do zrozumienia całości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ciągu 500 lat od powstania tego obrazu zmieniły się realia życia, problem pozostaje jednak ten sam. Jak ułożyć sobie życie, jak zbudować delikatną konstrukcję, żeby się nie rozpadła? Co uczynić swoim punktem podparcia?

Nie jest tajemnicą, że wiele osób, malując obraz swojego życia, w samym jego środku umieściłoby bank, galerię handlową, centrum rozrywki albo ster władzy. Byłaby w tym jakaś logika wynikająca z obserwacji świata. I niewykluczone, że takie obrazy świetnie by się sprzedawały. Ale jak długo? Gdzie skończyłaby się droga usłana pieniędzmi, przyjemnościami, konsumpcją i władzą? Musi być w życiu jakiś mocniejszy punkt.

Reklama

Bruegel przypomina nam jedyną alternatywę, która nie kończy się w momencie śmierci. Droga krzyżowa jest trudna, ale prowadzi do celu, pozwala przeżyć swój czas szlachetnie mimo prześladowań i trudności. Pozwala ofiarować coś innym ludziom. Możemy dzisiaj nie zdawać sobie sprawy – podobnie jak nie rozumieli tego ludzie na obrazie Bruegla – że ta mała scena z Chrystusem niosącym krzyż nadała sens całemu dziełu. Bez niej byłyby to jedynie kolejne scenki rodzajowe, jakaś ciekawostka historyczna. Dzięki Chrystusowi obraz stał się uniwersalną refleksją dla każdego człowieka i dla każdej epoki.

Od czego zacząć budowę swojego życia? Wielu ludzi przeżywa trudne doświadczenia. Mówią, że czują, jakby im się grunt usuwał spod nóg albo nie umieli sobie poukładać życia. Zagubienie, bezradność, nieprzewidywalność, lęk.

Pajęczynę wiszącą w lesie czy w domu mogą zerwać silniejszy podmuch wiatru, skrzydło ptaka czy ręka człowieka. Wiemy jednak, że mały pająk potrafi ją odbudować w ciągu godziny – bo ma już swój punkt oparcia. Nie musi rozpoczynać wszystkiego od zera. Zachwiane ludzkie życie również łatwiej ocalić, gdy jest w nim punkt odniesienia. A jeśli tym punktem jest Chrystus, nie musisz się martwić. On idzie, On tka arrasy twego życia. Chodzi tylko o to, abyś Mu na to pozwolił.

2021-02-17 09:35

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ignacy Dec na Wielki Post

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Wielki Post

fietzfotos/pixabay.com

We wszystkich kościołach diecezji świdnickiej w I niedzielę Wielkiego Postu został odczytany list bp. Ignacego Deca na Wielki Post 2018 r. Ordynariusz pokreślił w nim, że: „przez praktykę postu, umartwienia uczymy się panowania nad sobą i kierowania sobą, zaś przez praktykę jałmużny uczymy się stawać darem dla drugiego człowieka” – podkreślił.

„Tegoroczny Wielki Post przeżywamy w roku duszpasterskim, któremu towarzyszy hasło: ‘Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym’” – czytamy w liście pasterskim biskupa świdnickiego. „Duch Święty jest obecny i działa w Kościele. Jest także w nas. Nosimy Go w naszym wnętrzu od chwili naszego chrztu i bierzmowania. To właśnie ten sam Duch Święty wspomaga nas w wyznawaniu wiary i uzdalnia nas do modlitwy, do trwania przed Bogiem. On też daje nam siłę do nawracania się i do wierzenia w Ewangelię. Jeśli jesteśmy na Niego otwarci i pozwalamy Mu w nas działać, On zmienia w nas myślenie z czysto ziemskiego, doczesnego, na myślenie ewangeliczne i każe nam Ewangelię Jezusa uważać za najcenniejszy skarb, którego nie wolno nam zgubić, ani z którego nie wolno dać się okraść” – pisze w liście bp Dec.

CZYTAJ DALEJ

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Wasza kapłańska posługa jest bezcenna

2024-03-28 14:59

Magdalena Lewandowska

Abp Józef Kupny poświęcił oleje chorych i katechumenów oraz poświęcił krzyżmo.

Abp Józef Kupny poświęcił oleje chorych i katechumenów oraz poświęcił krzyżmo.

– W życiu kapłańskim nie chodzi o samorealizację i sukces – mówił do księży abp Józef Kupny. – Wierni potrzebują takich kapłanów, którzy jednoczą ich z Bogiem i między sobą.

W katedrze wrocławskiej abp Józef Kupny przewodniczył Mszy Krzyżma, jedynej takiej Mszy w roku. Podczas Eucharystii księża z różnych stron archidiecezji wrocławskiej odnowili przyrzeczenia kapłańskie, a arcybiskup pobłogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęcił krzyżmo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję