Był synem Kazimierza Jagiellończyka. Jego matką była Elżbieta, córka cesarza Niemiec, Albrechta II. Jednym z jego wychowawców i nauczycieli był ks. Jan Długosz, kanonik krakowski. Na wychowanie królewicza mieli też wpływ dwaj późniejsi święci: profesor filozofii i teologii Jan z Kęt, który przygotowywał młodzieńca do sakramentu bierzmowania, oraz Szymon z Lipnicy, bernardyn, spowiednik przyszłego świętego Jagiellona.
Ojciec upatrywał w Kazimierzu swego następcę. Podczas dwuletniego pobytu ojca na Litwie Kazimierz jako namiestnik rządził w Koronie. Jednak trudne, państwowe obowiązki umiał pogodzić z bogatym życiem duchowym. Od wczesnej młodości królewicz był gorliwym wyznawcą maryjnego kultu. Jego ulubioną modlitwą był hymn ku czci Maryi Omni die dic Mariae (Dnia każdego sław Maryję), którego autorstwo przypisuje się św. Bernardowi (zm. 1153).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kiedy w 1602 r. otwarto grób Kazimierza w katedrze wileńskiej św. Stanisława, w kaplicy Najświętszej Maryi Panny, jego ciało znaleziono nienaruszone mimo bardzo dużej wilgotności grobowca. Przy głowie Kazimierza zachował się tekst hymnu ku czci Maryi Omni die dic Mariae.
Uroczystości kanonizacyjne odbyły się w 1604 r. w katedrze wileńskiej.
Reklama
Pochodząca z Wilna tradycja podkreśla, że królewicz zdobył miłość przez obronę ubogich i hojne jałmużny. Odznaczał się żarliwą pobożnością. Podania mówią o modłach królewicza przed świtem – klęczał przed zamkniętymi drzwiami wileńskiego kościoła, co mieli widywać strażnicy zamkowi.
Dom Jagiellonów miał znaczące związki z Jasną Górą. Przystąpienie domu królewskiego w 1472 r. do konfraterni paulińskiej było aktem znacznej wagi.
„Kolejne pokolenia rozpoznawały w Kazimierzu sprawiedliwego władcę, odznaczającego się takimi cnotami jak: sprawiedliwość, umiłowanie Ojczyzny i poddanego ludu, mądrość, długomyślność i duch służby. Dlatego chętnie stawiały go za wzór dla piastujących rządy w państwie, a ci brali go sobie za patrona. Właśnie przez wzgląd na tę miłość do swego narodu dostrzegały w nim również wielkiego opiekuna, także tych, którzy podlegają władzy. Dziś, na początku XXI wieku, mimo że tak bardzo zmieniły się społeczne realia, ten wzór i ten patronat nie tracą swej aktualności. Dałby Bóg, aby sprawujący władzę byli wpatrzeni na wzór św. Kazimierza, a wierni szukali w nim oparcia!” – powiedział o nim w 2002 r. św. Jan Paweł II.
Św. Kazimierz
ur. 3 października 1458 r. w Krakowie na Wawelu, zm. 4 marca 1484 r. w Grodnie