Reklama

Niedziela Lubelska

Dary judaizmu

W lubelskiej jesziwie dialogowi rabinów przysłuchiwali się chrześcijanie różnych wyznań.

Niedziela lubelska 10/2021, str. V

[ TEMATY ]

debata

judaizm

Tomasz Koryszko/KUL

Debatę rabinów poprowadził prof. Sławomir Jacek Żurek (z lewej)

Debatę rabinów poprowadził prof. Sławomir Jacek Żurek (z lewej)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnią środę lutego przedstawiciele wspólnot żydowskich w Polsce podjęli dyskusję na temat dialogu. Spotkanie zainaugurowało program Ekumeniczny Lublin 2021. Ludzie i formy dialogu. Ku Jerozolimie. To bezpośrednie przygotowanie do II Międzynarodowego Kongresu Ekumenicznego Jerozolima i Lublin – miasta dialogu, jaki w listopadzie odbędzie się w Watykańskim Centrum Notre Dame w Jerozolimie.

Bliżej siebie

Biskup Mieczysław Cisło rozpoczął debatę rabinów zachętą do dialogu i pojednania. Zwrócił uwagę na imperatyw dialogu w pojednaniu i jego rangę w formowaniu świadomości wielu grup społecznych. Jak podkreślił, nie można zadowalać się dobrymi relacjami tylko na poziomie elitarnym. – Wspólnie się modlimy i poznajemy naszą kulturę i zwyczaje. Nie jesteśmy obcy, a to sprawia, że jest nam bliżej do siebie – powiedział ksiądz biskup. Wyraził uznanie, że rabini są uczestnikami dialogu katolicko-żydowskiego. – Dziękuję za przyjmowanie zaproszeń na spotkania organizowane przez Kościół, np. w Dniu Judaizmu, bo kiedy na takiej uroczystości jest rabin ma ona inną wymowę i rangę. Życzę Bożej łaski i Bożego błogosławieństwa dla procesu budowania wspólnoty, dialogu i braterstwa – powiedział bp Cisło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecny na spotkaniu przedstawiciel Centrum Współpracy Międzynarodowej Urzędu Miasta Lublin przypomniał historyczne fundamenty instytucjonalne lubelskiego dialogu na rzecz pojednania, jakimi były powstałe w latach międzywojnia: uniwersytet katolicki i żydowska jesziwa. Przywołał także postać abp. Józefa Życińskiego, który „w pokorze szedł modlić się w różnych miejscach, gdzie wcześniej trudno było spotkać księdza katolickiego”.

Święta iskra

O zabranie głosu w debacie poproszono: Michaela Schudricha – od 2000 r. rabina Warszawy i Łodzi, a od 2004 Naczelnego Rabina Polski, historyka, teologa i religioznawcę; Stasa Wojciechowicza – absolwenta politologii Uniwersytetu w Hajfie, rabina Gminy Żydowskiej Warszawskiej, wiceprzewodniczącego Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów; Dawida Szychowskiego, absolwenta filozofii UJ w Krakowie, od 2015 r. rabina miasta Łódź. Prowadzący dyskusję prof. Sławomir Jacek Żurek z KUL postawił pytania o znaczenie dialogu w budowaniu relacji z drugim człowiekiem. Zapytał też o to, co mówi o dialogu Tora i czym jest dialog w Objawieniu?

Reklama

Kluczem do dialogu jest cierpliwe słuchanie i czas potrzebny na zrozumienie.

Podziel się cytatem

Rabin Schudrich podkreślił ważne dla cywilizacji judeochrześcijańskiej „dary judaizmu”: Bóg jest jeden; Dekalog i prawo każdego człowieka do dni wolnych od pracy; wymóg otwartości na drugiego człowieka, który jest obrazem samego Boga oraz fakt, że „każdy z ludzi ma w sobie świętą iskrę, którą trzeba dostrzec i afirmować”. Przywołując Talmud, rabin Szychowski zwrócił uwagę, że „sam dialog jest już naprawą świata, a jego granicą jest zranienie drugiego”. – To ścieranie się dwóch stron w niezrozumieniu. Wymaga spotkania, bo mogę być sobą tylko w relacji do drugiego – powiedział. Z kolei rabin Wojciechowicz zwrócił uwagę, że studiowanie Pisma Świętego to część dialogu między ludźmi. Uczestnicy dyskusji wskazali na pułapki w dialogu, to m.in. zajmowanie pozycji biorcy, ucieczka czy tchórzliwe oszukiwanie. Jak podkreślili, kluczem do dialogu jest cierpliwe słuchanie i czas potrzebny na zrozumienie.

Kolejne spotkanie w ramach ekumenicznego cyklu odbędzie się 24 marca na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W programie nabożeństwo w kościele akademickim oraz debata nt. Jakiego dialogu potrzebuje Lubelszczyzna? Szczegółowy program na www.ekumenizmlublin.pl .

2021-03-02 14:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Europa staje się pogańska? - debata w Warszawie

[ TEMATY ]

debata

MATEUSZ BANASZKIEWICZ

Czy Europa staje się pogańska i jak na sekularyzację mają reagować współcześni chrześcijanie, zastanawiali się 23 kwietnia uczestnicy debaty, zorganizowanej przez KAI i Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie. Gościem specjalnym wieczoru była francuska filozofka, politolog i pisarka Chantal Delsol.

Według niej, patrząc z perspektywy francuskiej, zanika nie chrześcijaństwo, ale cywilizacja chrześcijańska: antropologia, moralność, prawa, obyczaje. Prelegentka wprowadziła rozróżnienie między nihilizmem, który jest gwałtowny i prowokujący a pogaństwem, które jednak uznaje zasady moralne, o czym świadczy funkcjonowanie wielu społeczeństw nie znających Chrystusa. Gdy zanika chrześcijaństwo - dowodziła francuska badaczka - czeka nas powrót do pierwotnej, elementarnej esencji ludzkości.
Profesor przywołała postaci wielkich nihilistów w cywilizacji europejskiej: Diogenesa, markiza de Sade i Michela Foucaulta. Ich dążeniem było zmienić nie kulturę, ale jej fundament - antropologię. Prawo do zawierania małżeństw przez homoseksualistów bierze się z postawy nihilistycznej, gdyż w dziejach żadna kultura tego nie legalizowała. Nihilizmowi towarzyszy cynizm, pogaństwo natomiast szerzy się i szybko rozwija, tworzy prawa. Wszystkie cywilizacje świata uśmiercały niepełnosprawnych, starców, tolerowały samobójstwa - dowodziła uczona.
Odpowiadając na pytanie, czy stajemy się poganami, prof. Delsol zwróciła uwagę, że ludzie cywilizacji zachodniej żyją w niespójności. Z jednej strony przyjmują pewnik o ludzkiej godności, po Szoah wiedzą, że nie wolno traktować ludzi jak mięso, ale nie wiedzą już, dlaczego. Zakładają też wyłączność i uniwersalność prawdy, ale zarazem odrzucają ją, gdyż trąci fanatyzmem. Akceptują równocześnie relatywizm wartości, więc nie wiedzą już, w jakim punkcie się znajdują.
Kolejną sprzecznością, w jaką uwikłany jest współczesny człowiek, jest - zdaniem prof. Delsol - wielka aprobata dla wolności i świadomości osobowej, które są fundamentami demokracji. Jesteśmy przywiązani do demokracji, ale nie bronimy już wolności osobowej, np. ojców, odsuwamy ojcostwo, nie zdając sobie sprawę, że tam, gdzie nie ma ojca, pleni się autorytarna władza. Brakuje nam odwagi do bycia wolnymi, choć domagamy się wolności - podkreśliła uczona. Wreszcie koncepcja czasu - chrześcijaństwo po raz pierwszy w dziejach ludzkości odrzuciło cykliczne pojęcie czasu na rzecz linearnego, który odpowiada czasowi transcendencji. Koncepcja też została odrzucona i zastąpiona dziś ideą postępu. Katastrofizm przywraca czas cykliczny - podkreśliła prelegentka.
Jeśli chcemy, by ludzie nie byli traktowani jak mięso, powinniśmy przywrócić ich wielkość duchową; jeśli chcemy, by nasze idee były powszechne, powinniśmy wrócić do uznawania prawdy, jeśli chcemy zachować świadomość osobową, powinniśmy znowu zaakceptować ojcostwo, jeśli spragnieni jesteśmy autentycznego postępu, powinniśmy znowu uznać czas liniowy. W tej chwili między tymi sprzecznościami istnieje równowaga, ale nie wiadomo, w którą stronę się przechylimy - podsumowała francuska uczona.
O procesie sekularyzacji mówił w referacie "Sekularyzacja i co dalej?" prof. Jerzy Kłoczowski, dyrektor Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej w Lublinie. Cytując francuskiego badacza zwrócił uwagę, że proces sekularyzacji zaczął się w Europie w XVII w., zaś jego apogeum była rewolucja seksualna w latach 60. ubiegłego stulecia, która była najgłębszą z możliwych fal sekularyzacji. Jej istotą było też sprywatyzowanie moralności, przeświadczenie, że to jednostka o wszystkim decyduje i skrajny indywidualizm. Walczono nie tylko z chrześcijaństwem, ale z wszystkimi religiami monoteistycznymi, odrzucano przeszłość i religie.
Zdaniem mówcy mimo wszystko nie wolno kapitulować, ale trzeba budować, prowadzić dialog i refleksję. "Jeśli skapitulujemy, przyszłość Europy i świata będzie zagrożona" - zakończył.
"Czy nadszedł czas na równoległą cywilizację" - zastanawiał się ks. prof. Piotr Mazurkiewicz z UKSW. Zwrócił uwagę, że kryzys cywilizacji europejskiej dotyczy humanizmu, antropologii, szacunku do człowieka, gdyż człowiek nie ma już świadomości, że jest jedyną istotą we Wszechświecie, stworzoną na podobieństwo Boga. Narody europejskie stopniowo odrzucały Chrystusa, a nurty oświeceniowe, odrzucając krzyż i zmartwychwstanie Chrystusa, zaczęły sprzeciwiać się temu, czym była Europa, ukształtowana przez Ewangelię. Stopniowo kształtowały się i dziś się ścierają dwie wizje naszego kontynentu. Po jednej stronie stoi instytucja Kościoła, po drugiej - ośrodki sterujące procesami laicyzacji, które nie są spontaniczne. W rezultacie mamy świat, w którym cnoty chrześcijańskie oszalały - jak określił to G.K. Chesterton, barbarzyńcy zaś nie są już u wrót, gdyż to oni rządzą.
W jakim punkcie znajduje się cywilizacja europejska - zastanawiał się ks. prof. Mazurkiewicz. Jego zdaniem nie ma powrotu do pogaństwa, ale możemy mieć do czynienia z cywilizacją posteuropejską, cywilizacją szalonych cnót, z wartościami, wyjętymi z chrześcijańskiej listy, np. prawami człowieka. Na wyłonienie się kolejnej cywilizacji trzeba będzie czekać 200-300 lat - uważa mówca.
Co wobec tego mają robić chrześcijanie? Ks. Mazurkiewicz podsunął kilka możliwości. Ponieważ postnowoczesność pasożytuje na chrześcijaństwie, można nic nie robić i przeczekać, udając nieżywego, aż pasożyt zginie. Nie wolno odchodzić, gdyż jeśli chrześcijaństwo odejdzie, odejdzie cała kultura i nadejdzie barbarzyństwo. Można realizować inny pomysł: Kościół mógłby stać się liderem antykatolickiej rewolty, by "ocalić klientelę", jak wyraził się ostatnio jeden z hierarchów. Można też, jak postulował Paul Ricoeur, nadać nowy rozpęd, gdyż kultura rozwija się dzięki prawu wierności i twórczości. Żyjemy w epoce schyłkowej, ludzie są przeświadczeni, że nie warto jej przedłużać, dlatego nie chcą mieć dzieci. I właśnie nadzieja jest tą wartością, która Kościół może zaoferować Europie: tchnąć w nią ducha, dać impet, gdyż to jest jedyny świat, jaki mamy - zakończył ks. prof. Mazurkiewicz.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję