Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Miłosierdzie mocniejsze od zła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
W świecie współczesnym jest tak dużo zła, krzywdy i cierpienia. Co zatem oznacza to, że miłosierdzie jest granicą postawioną złu?

Żyjemy w świecie, w którym, jak podkreśla papież Franciszek, trwa wojna w kawałkach. Tak dużo jest ludzkiej krzywdy, biedy i wielorakiego cierpienia. Wydaje się, że zło jest tak silne, iż trudno wielu ludziom uwierzyć w zwycięstwo dobra. Tymczasem dzieje ludzkości to arena jakiejś koegzystencji dobra i zła. Jest przecież nie tylko zło i cierpienie, które tak chętnie pokazują współczesne media, ale jest również ogrom dobra. Jest wreszcie miłosierdzie Boże, przypomniane światu przez św. Faustynę i św. Jana Pawła II. Pod koniec swojego pontyfikatu Ojciec Święty napisał książkę Pamięć i tożsamość, w której bardzo mocno podkreślił, że miłosierdzie jest granicą postawioną złu. Pisał to, mając w pamięci własne doświadczenie. Żył bowiem, jak powiedział Benedykt XVI, „pod dwoma dyktatorskimi reżimami i w zetknięciu z ubóstwem, brakami i przemocą doświadczył głęboko mocy mroków, które zagrażają światu także w naszych czasach. Doświadczył jednak również, w sposób nie mniej intensywny, obecności Boga, który przeciwstawia się tym wszystkim siłom swoją całkowicie odmienną i boską mocą: mocą miłosierdzia. To miłosierdzie stawia granice złu” (homilia podczas Mszy św. w przeddzień 80. urodzin Benedykta XVI, 2007). Papież Polak wiedział, że zło jest zawsze brakiem dobra. „Miara wyznaczona złu przez boskie dobro stała się udziałem dziejów człowieka, w szczególności dziejów Europy, za sprawą Chrystusa” – napisał w książce Pamięć i tożsamość. Dla Jana Pawła II odkupienie, krzyż Chrystusa i zmartwychwstanie są „boską miarą wyznaczoną złu, (...) tylko dlatego, że w nim zło zostaje w sposób radykalny przezwyciężone dobrem, nienawiść miłością, śmierć zmartwychwstaniem” (tamże). Papież przypomniał, iż „Chrystus chciał objawić, że miarą wyznaczoną złu, którego sprawcą i ofiarą jest człowiek, jest ostatecznie Boże miłosierdzie. (...) Bóg zawsze potrafi wyprowadzić dobro ze zła” (tamże).

To właśnie w miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek prawdziwe dobro i szczęście. Niesamowitą prawdą jest to, że Bóg zawsze potrafi wyprowadzić dobro ze zła. Przykładem tego jest choćby męczeństwo św. Maksymiliana Kolbego, który w obozowym piekle stał się świadkiem miłości.

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-03-30 10:53

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Generał paulinów w Niedzielę Miłosierdzia: w Chrystusie spotykają się rany Boga i świata

[ TEMATY ]

Paulini

święto Bożego Miłosierdzia

Boże Miłosierdzie

fotokronika.com

O tym, że w Chrystusie spotykają się rany Boga i współczesnego świata, którymi są także terroryzm, pedofilia, prześladowania chrześcijan, ból uchodźców, naturalne kataklizmy i pandemia mówił na Jasnej Górze w Niedzielę Miłosierdzia o. Arnold Chrapkowski. Generał paulinów podkreślił, że miłością potężniejszą od ran, niosącą uzdrowienie człowieka jest „miłość, która nosi imię Boże Miłosierdzie”.

W homilii przełożony generalny Zakonu Paulinów, wskazując na tajemnicę ran Chrystusa, z którego boku wypłynęła krew i woda „zdrój miłosierdzia dla nas i świata całego”, podkreślił, że to nie rany śmierci, lecz rany życia, bo „za tymi ranami jest życie nieustannie dawane nam w Najświętszej Eucharystii”.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Znamy datę uroczystości pogrzebowych ks. Sebastiana Makucha

2025-02-19 13:26

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

Nowa Ruda ‑ Słupiec

śmierć kapłana

ks. Sebastian Makuch

Archiwum prywatne

Ks. Sebastian Makuch w dniu święceń prezbiteratu

Ks. Sebastian Makuch w dniu święceń prezbiteratu

W 35. roku życia i 10. roku kapłaństwa, 14 lutego br. zmarł ksiądz podporucznik Sebastian Damian Makuch, wikariusz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

Przebieg uroczystości pogrzebowych:
CZYTAJ DALEJ

Zniszczył przydrożny krzyż, bo był "zdenerwowany"

2025-02-20 18:29

[ TEMATY ]

krzyż

dewastacja

pixabay.com

Policjanci z Posterunku w Jastkowie zatrzymali 48-latka, który odpowie za obrazę uczuć religijnych i zniszczenie przydrożnego krzyża. Mężczyzna miał go złamać i rzucić pod nadjeżdżający pojazd. Mieszkaniec powiatu lubelskiego usłyszał zarzuty. Policjantom tłumaczył, że był zdenerwowany. Grozi mu do 2 lat więzienia - informuje KMP Lublin.

W poniedziałek rano policjanci z Posterunku w Jastkowie zostali powiadomieni o akcie wandalizmu w miejscowości Jakubowice Konińskie. Mundurowi na miejscu zastali zgłaszającego. Z relacji świadka wynikało, iż sprawca złamał przydrożny krzyż, a następnie rzucić go pod nadjeżdżający pojazd. Mężczyzna dodatkowo miał poprzewracać i stłuc stojące przy nim znicze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję