Reklama

Natchnienie czerpał z Ducha

Warto żyć dla tego, co się ukocha ponad życie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katolicka Agencja Informacyjna przyznała mu tytuł „Proboszcza III Tysiąclecia”, choć bardziej precyzyjny byłby tytuł: „początku III Tysiąclecia”. Był pierwszym proboszczem, który gościł Jana Pawła II w wolnej Polsce. Ksiądz Kazimierz Bednarski zmarł 7 lutego w wieku 73 lat. Jego przeżyciami i dokonaniami można by obdzielić życiorysy kilku osób dożywających późnej starości. To kapłan, którego od dawna podziwiałem, a który całkowicie zatracił się w służbie Bogu i ludziom, natchnienie zaś do tej posługi czerpał z Ducha Świętego. W tym roku mija 30. rocznica papieskiej pielgrzymki, pierwszej do niepodległej ojczyzny. Jan Paweł II rozpoczął ją 1 czerwca 1991 r. od wizyty w koszalińskiej parafii Ducha Świętego, założonej i kierowanej przez ks. Bednarskiego.

Wizyta papieża zaczęła się dla ks. Kazimierza dość traumatycznie. Wszystko było już przygotowane, gdy tuż przed przyjazdem Jana Pawła II lunął deszcz. W pobliżu miejsca celebry potworzyły się olbrzymie kałuże. Na domiar złego papamobile podjechał nie z tej strony, co trzeba. Załamany proboszcz dobiegł do Ojca Świętego i zaczął tłumaczyć, że po wodzie nie da się przejść. Papież spojrzał na niego z uśmiechem i odparł spokojnie: „Chrystus też chodził po wodzie...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Weszli do baraku, gdzie urządzono papieską zakrystię, od innej strony, na co nie były przygotowane służby porządkowe. Zastali zawstydzający dla proboszcza widok: pełno papierosowego dymu, kilka przewróconych krzeseł, kolejki do toalet. Niezrażony niczym papież ujął ks. Bednarskiego pod rękę i szepnął: „Będzie dobrze”.

Tak też się stało. Jan Paweł II wygłosił homilię o pierwszym przykazaniu Dekalogu, o czym napisałem niedawno na łamach Niedzieli.

Ksiądz Kazimierz pochodził spod Częstochowy. Kapłanem został w wieku 28 lat. Gdy przyjechał do Koszalina w 1980 r. z poleceniem wybudowania nowego kościoła na osiedlu Północ, pierwszą noc spędził w maluchu, bo nie miał gdzie się zatrzymać. Bardzo szybko postawił świątynię na bagnach, a po kilkunastu latach oczy proboszcza i parafian cieszył kompleks zabudowań, gdzie obok plebanii i domu zakonnego sióstr felicjanek znalazła się sala gimnastyczna, w której trenowała II-ligowa drużyna tenisa stołowego, odbywały się zajęcia gimnastyki i aerobik. Pawilony parafialne oferowały usługi: poligraficzne, dentystyczne, krawieckie, szewskie, dziewiarskie i handlowe. W sklepach można było za darmo dostać chleb, a w aptece leki z dużą zniżką.

Oczkiem w głowie ks. Bednarskiego były szkoły. Był założycielem i pełnił funkcję dyrektora Szkół Katolickich im. św. Jana Pawła II (podstawówka i liceum, wcześniej było także gimnazjum). Placówki te cieszą się w Koszalinie znakomitą renomą, a uczniowie „Katolika” zdobywają liczne nagrody.

Reklama

Parafrazując tytuł serialu telewizyjnego Na kłopoty... Bednarski, wydał książkę Na kłopoty... Duch Święty. Tak to uzasadniał: „Współpraca z Duchem Świętym jest stosunkowo prosta i łatwa. Duch Święty nigdy nie odmawia pomocy, bazuje tylko na naturze, a więc na naszej ludzkiej dobrej woli. Im więcej pokory w nas, im więcej ignis arendes – pochodni płonącej, tym więcej łaski. Parafia czynnego naśladowania Chrystusa, zjednoczona miłością i bogata różnorodnością inicjatyw nie będzie bezsilna wobec grozy różnorakich osaczeń”.

W ankiecie, którą przeprowadziłem z nim do leksykonu Kto jest kim w Kościele, wyznał: „Byłem sportowcem z urodzenia, nauczycielem z powołania, jestem kapłanem ze zrządzenia Bożego i ta prawda wystarcza mi, aby czuć się szczęśliwym”. W osiągnięciu tego pomogła mu zapewne dewiza, którą się kierował: „Warto żyć dla tego, co się ukocha ponad życie”.

Był maksymalistą. W ubiegłym roku w liście do przyjaciela kapłana, naszego wspólnego znajomego, obok życzeń na Boże Narodzenie umieścił podsumowanie 40 lat swojej służby w koszalińskiej parafii Ducha Świętego: „Totalne duszpasterstwo – odwrócenie się od siebie, pójście za Jezusem”. Na koniec listu napisał: „Pan jest moim Pasterzem... prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć”. Te słowa psalmu ks. Kazimierz zanotował niespełna 2 miesiące przed śmiercią.

2021-05-05 07:42

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: 24 miliony pielgrzymów Roku Świętego w Rzymie

2025-09-04 08:14

[ TEMATY ]

Watykan

Rok Święty 2025

BP KEP

Do tej pory około 24 miliony ludzi przybyło do Rzymu z okazji Roku Świętego. Z informacji opublikowanych w Watykanie wynika, że Watykan i miasto Rzym spodziewają się co najmniej 30 milionów pielgrzymów. To największe katolickie wydarzenie pielgrzymkowe odbywające się co 25 lat, otworzył papież Franciszek (2013-2025) w Wigilię Bożego Narodzenia 2024 r., a zamknie papież Leon XIV 6 stycznia 2026 r.

Centralnymi elementami Roku Świętego są pielgrzymka do Rzymu i przejście przez Drzwi Święte, które są otwarte tylko w tym czasie. Osoby, które pielgrzymują do Rzymu i przejdą przez Drzwi Święte z modlitwą i po spowiedzi, mogą uzyskać odpust zupełny. Rytuał ten obejmuje nawiedzenie kilku wyznaczonych kościołów w Rzymie. Obecnie wpisano osiem takich miejsc pielgrzymkowych, w tym Bazylikę św. Piotra, Bazylikę Laterańską, Bazylikę Santa Maria Maggiore i Katakumby.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

2025-08-29 17:57

[ TEMATY ]

salezjanie

publikacja

Salezjanie Inspektoria Pilska

W związku z dzisiejszą publikacją Gazety Wyborczej pt. „Zamiast do Jezusa zaprowadził ją do łóżka. Co skrywa znany ksiądz Dominik Chmielewski”, autorstwa redaktora Piotra Żytnickiego, działając w imieniu Inspektorii Pilskiej Towarzystwa Salezjańskiego, pragniemy przedstawić następujące stanowisko.

Zgromadzenie Salezjańskie potraktowało sprawę wynikającą ze zgłoszenia bohaterki przedmiotowej publikacji z należytą powagą i odpowiedzialnością. Bezpośrednio po otrzymaniu listownego zawiadomienia, niezwłocznie podjęto działania zgodne z obowiązującymi procedurami — przyjęto formalne zgłoszenie, zabezpieczono przekazane materiały dowodowe oraz skierowano sprawę do dalszego rozpoznania. W trosce o transparentność i bezstronność, na wniosek władz Zgromadzenia, przeprowadzenie tzw. postępowania wstępnego zostało powierzone niezależnemu organowi — Sądowi Biskupiemu w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Czy to palatium? Na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie odsłonięto relikty kamiennej budowli

2025-09-04 19:55

[ TEMATY ]

Gniezno

archeologia

Archidiecezja Gnieźnieńska

Bazylika Prymasowska na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie.

Bazylika Prymasowska na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie.

„Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie znajdowała się monumentalna siedziba władcy” - przyznała archeolog prof. Hanna Kóčka-Krenz podsumowując badania prowadzone w tym miejscu od połowy sierpnia. Ich celem była weryfikacja i zbadanie reliktów mogących mieć powiązanie z wczesnośredniowiecznymi siedzibami piastowskimi.

Wyniki badań, a konkretnie ujawnione elementy konstrukcji kamiennej są niezwykle obiecujące, by jednak coś więcej o nich powiedzieć konieczne jest rozszerzenie wykopalisk. Archeolodzy nie mają jednak wątpliwości, że w Gnieźnie - jednym z głównych grodów wczesnopiastowskiego państwa - siedziba księcia musiała się znajdować.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję