Reklama

Wiara

Dwa Serca, jedno bicie

Dawniej w wielu domach na ścianach w sypialniach wisiały obok siebie dwa obrazy – Serca Jezusowego i Niepokalanego Serca Maryi. Nic nie trzeba było tłumaczyć. Dziś warto przypominać o jedności i harmonii tych Serc, o ich rytmie, do którego jesteśmy zaproszeni – mówi o. Robert Więcek, jezuita, dyrektor Krajowego Sekretariatu Apostolstwa Modlitwy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Bandura: Ojcze Robercie, w Fatimie nad miejscem objawień góruje złota figura Najświętszego Serca Pana Jezusa. W jaki sposób kult Niepokalanego Serca Maryi łączy się z kultem Serca Bożego?

O. Robert Więcek: To proste. Jak nie da się rozdzielić Matki i Syna, tak samo nie da się oddzielić Serca Matki od Serca Syna. Ona tak blisko, bo pod sercem, nosiła Jezusa. Pismo Święte mówi o Jej Sercu rzadko. Święty Łukasz Ewangelista w rozdziale drugim tylko dwukrotnie o tym wspomina: „... Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2, 19) oraz „Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu” (Łk 2, 51). Pamiętajmy jednak także o Symeonie i jego proroctwie: „... a Twoją duszę miecz przeniknie – aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (Łk 2, 35). Rzekłbym, że jest to połączenie naturalne i oczywiste. Ta, która całkowicie zawierzyła Bogu w swoim nazaretańskim fiat, jakże mogłaby w czymś nie być złączona z Panem?

Uderzające podobieństwo do orędzia z Fatimy przedstawia wcześniejsze wezwanie z Paray-le-Monial św. Małgorzaty Marii Alacoque. Zarówno jedno, jak i drugie przypomina o potrzebie wynagradzania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rzeczywiście, uderzające podobieństwo! Ale czy Matka Pana mogłaby przekazać ludziom coś innego niż to, co Bóg w Synu nam objawia? Żadną miarą. Święty Ignacy Loyola mówi, że Maryja stoi na czele Dworu Niebieskiego – widzi i słyszy samego Boga. Widzi jak On. W Ewangelii wg św. Jana Pan Jezus podkreślił, że mówi to, co słyszał u Ojca, i robi to, co widział u czyniącego Ojca (por. 8, 26-29) – czyż Boża Rodzicielka nie żyje tak samo?

Co to dla nas oznacza? W jaki sposób możemy najpełniej odczytać i realizować wezwania francuskie i portugalskie?

Jedno i drugie orędzie jest zachętą do odwrócenia się od grzesznego życia. Serce Maryi odczuwa ból zadawany Sercu Jezusa. Przyjrzyjmy się temu. Przecież każda matka czuje cierpienie dziecka. To nie tylko cielesna czy psychiczna więź – to duchowy współudział w tym, co przeżywają syn czy córka. Maryja dobrze wie, jak ranione jest Serce Boże.

Reklama

Najistotniejsze jest to, że Matka Boża tego nie chce! Dlatego w swoim przychodzeniu na ziemię – w poszczególnych orędziach: czy to w Fatimie, bo do niego się odnosimy, w Lourdes czy gdzie indziej – zawsze prosi o nawrócenie, czyli odwrócenie się od grzechów, które są jak ostrza włóczni przebijające Serca Syna i Jej. Potrzeba zatem wynagrodzenia – przylgnięcia do tych serc. Tu tkwi istota wynagrodzenia – zanurzenie w Bogu. Piękna Pani z Fatimy, ale też Małgorzata Alacoque nakierowują nasze serca na Boga.

W jaki sposób Matka Boża może być naszą przewodniczką na drodze do Pana? Słyszymy, że do Serca Jezusa dochodzi się przez Serce Maryi.

Czy wołanie o Różaniec nie jest zaproszeniem do kontemplacji Jezusa Chrystusa i Jego Serca? Z reguły jeśli chcesz wiedzieć jak najwięcej o człowieku, to pytasz o to jego matkę. To działa też w przypadku Matki Najświętszej. Serce Maryi najwierniej i najpełniej upodobniło się do Jezusa. Na ile rozważać będziemy cnoty Maryi, na tyle też zbliżymy się do Serca Syna. Papież Paweł VI w 1970 r. w sanktuarium Nostra Signora di Bonaria w Cagliari na Sardynii powiedział: „Jeśli chcemy być chrześcijanami, musimy być maryjni”.

Czy to ze względu na tak ścisłe połączenie tych dwóch Serc ich artystyczne wyobrażenia umieszcza się obok siebie, niejako w lustrzanym odbiciu? Po lewej – Serce Jezusa, a po prawej – Niepokalane Serce Maryi?

Nie inaczej. Skoro serca są tak ściśle połączone, to zawsze występują razem. Dawniej w wielu domach na ścianach w sypialniach wisiały obok siebie dwa obrazy – Serca Jezusowego i Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Nic nie trzeba było tłumaczyć. Nikt się nie zastanawiał. Dziś warto przypominać o jedności i harmonii tych serc, o ich rytmie, do wejścia w który jesteśmy codziennie zaproszeni. Takie współgranie, współodczuwanie. Trochę jak rytm, według którego czynimy kroki i przechodzimy w taniec, czasami wolny i majestatyczny, innym razem skoczny i wirujący.

Kto miał istotny wkład w szerzenie kultu Niepokalanego Serca Maryi?

Kult ten rozwijał się równolegle z rozwojem kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jednym z wielkich orędowników Serca Maryi był św. Jan Eudes. Nie sposób nie wspomnieć o objawieniach św. Katarzyny Labouré z 1830 r. związanych z Cudownym Medalikiem, na którego rewersie widnieje Serce Maryi. W XIX wieku rozpowszechnia się nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. Oczywiście, ogromne znaczenie w propagowaniu i rozwoju kultu Niepokalanego Serca Maryi miały objawienia z 1917 r. w Fatimie, gdzie Matka Boża zaleciła wynagradzanie za grzechy świata przez przyjmowanie Komunii św. wynagradzającej i odprawianie nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca. W czasie objawień zapytała dzieci: „Jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?”.

Pius IX w 1854 r. ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Niecałe 50 lat później Pius XII poświęcił świat Niepokalanemu Sercu Maryi, a 2 lata po tym wydarzeniu, 4 maja 1944 r., wprowadził święto Niepokalanego Serca Maryi w całym Kościele. Obecnie obchodzi się je w sobotę po uroczystości Najświętszego Serca Jezusowego.

A jak to się odbywało w Polsce?

W Polsce 8 września 1946 r. prymas August Hlond przed Obrazem Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze poświęcił naszą ojczyznę Niepokalanemu Sercu Maryi. Inny wielki prymas – kard. Stefan Wyszyński, który sam „wszystko postawił na Maryję”, uważał swego poprzednika za wielkiego maryjnego wizjonera i cytował słowa testamentu kard. Hlonda: „Walczcie pod opieką Najświętszej Maryi Panny. Zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie to zwycięstwo Matki Najświętszej”. Akt ten został ponowiony przez Episkopat Polski w czerwcu 2017 r. w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem na Krzeptówkach, a 8 września – we wszystkich kościołach Polski.

Na czym ma polegać zapowiedziane zwycięstwo Maryi? – triumf Jej Niepokalanego Serca?

Triumf polega na ścisłym zjednoczeniu Serca Maryi z Sercem Jezusa. Szczęściem matki jest, gdy dziecko jest pogodne, mądre, dojrzałe. Wtulając się w Serce Jezusa, stajemy się na wzór Matki w Sercu Niepokalanym, które niesie Syna. Triumfem Matki są córki i synowie na wzór Serca Jezusa.

2021-05-18 10:56

Ocena: +12 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce Jezusa, chroń nas!

Niedziela zamojsko-lubaczowska 22/2020, str. I

[ TEMATY ]

Najświętsze Serce Pana Jezusa

Ks. Rafał Łukiewicz

Obraz Serca Jezusowego z kościoła parafi alnego w Starym Dzikowie

Obraz Serca Jezusowego z kościoła parafi alnego w Starym Dzikowie

Tej niedzieli w naszych świątyniach, domach i przy przydrożnych kapliczkach wybrzmi jeszcze śpiew Litanii Loretańskiej. Już jutro zwrócimy się do Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Dotykamy tu prawdy wyrażonej przez Tomasza a Kempis: Przez Maryję do Jezusa. Po miesiącu, w którym wychwalaliśmy Matkę Bożą, przybywamy z modlitwą przed Najświętsze Serce Jezusa. Można by powiedzieć, że to sama Matka Boża przyprowadziła nas do swojego Syna.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję