Reklama

Miasto nad Niemnem

Grodno przez wieki było świadkiem wielkiej historii i skarbnicą sztuki. Dziś miasto za naszą wschodnią granicą zwraca na siebie uwagę dramatycznymi wydarzeniami współczesnych dziejów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początkowo rosyjskie Grodno (Horodno) i Grodzieńszczyznę otaczały terytoria Jadźwingów, Litwinów i Lechitów. Świadkiem tej pierwszej przynależności jest starożytna cerkiew świętych Borysa i Gleba, dziś częściowo w ruinie. Gdy rosyjskie księstwa Rurykowiczów padały kolejno pod ciosami Złotej Ordy, wystąpiła nowa potęga – Litwini. Grodno zostało jednym z najważniejszych ośrodków imperium Giedymina, Kiejstuta i Olgierda. Położenie u zbiegu Niemna i Horodniczanki dawało mu rangę strategicznej twierdzy – stąd Litwini wyprawiali się przeciwko Krzyżakom i Polsce. Przede wszystkim jednak tu spotykały się „wielkie drogi” z Wilna do Krakowa i z dalekiego Nowogrodu do Wielkopolski i na Śląsk.

Wielka historia

Reklama

Miejscowości o tak doskonałych warunkach brakowało tylko mecenasa, który zapewniłby jej dynamiczny rozwój. Mecenas znalazł się w osobie Witolda, wielkiego księcia litewskiego. Nadał on Grodnu prawo magdeburskie, wznosił tam kościoły oraz zamki. Od tej pory do Grodna wkroczyła wielka historia. Miasto nie osiągnęło jednak nigdy najwyższego pułapu, nie stało się metropolią, choć przy lepszym zbiegu okoliczności lub zdecydowanej inicjatywie mogło zostać, zamiast Warszawy, stolicą państwa. Gościło przecież królów i synów królewskich. Ten i ów przebywał w nim przez kilka lat, a niektórzy w nim zostawali. Było miejscem obrad sejmików generalnych i trybunału dla Litwy. Tu zapadały decyzje państwowe podczas obrad Sejmu Rzeczypospolitej. Grodno, niestety, było też świadkiem upadku państwa i końca tradycji królewskiej w Polsce. Było również promieniującym ośrodkiem kultury łacińskiej, która nie zwalczała jednak ani nie poniżała tradycji wschodniej – rosyjskiej i cerkiewnej. Jednym z dowodów takiego stanu rzeczy był zwyczaj, że grodzieńską radą miejską kierował na zmianę burmistrz katolik i prawosławny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Grodno królów

Po unii polsko-litewskiej Grodno, do rozbiorów, znajdowało się w Wielkim Księstwie. Jego położenie przy granicy z Królestwem powodowało, że było ulubionym miejscem pobytu Jagiellonów – wielkich książąt litewskich i królów Polski. Z Grodna w 1445 r. wyruszył do Krakowa po koronę królewską Kazimierz Jagiellończyk i powrócił do niego w 1492 r., by umrzeć. Jego syn – św. Kazimierz wiele razy przebywał w Grodnie, a ostatni raz przyjechał do miasta w 1483 r. Postępująca gruźlica nie pozwoliła mu na dalszą podróż do Wilna. Zapewne w grodzieńskiej farze, do której osłabionego Kazimierza wnoszono w lektyce, odmawiał ulubioną modlitwę do Najświętszej Maryi Panny: „Każdej chwile pochwal mile Maryę, duszo moja”. Ponieważ tekst modlitwy znaleziono w jego trumnie, uznano, że to on jest jej autorem, był nim jednak św. Bernard z Clairvaux. Wielkie zasługi dla rozwoju miasta miała królowa Bona. Ciężko chory Zygmunt August wyruszył do Grodna po zdrowie, ale śmierć zabrała go, nim dojechał do ulubionego miasta.

W Grodnie Stefan Batory założył swoją główną rezydencję, która stanowiła dogodny punkt wypadowy do prowadzenia zwycięskich wojen z Moskwą. Król wybudował tu pałac i kolegium jezuickie. Zmarł na zamku grodzieńskim w 1586 r.

Reklama

Lata panowania Jagiellonów i Wazów przyniosły liczne fundacje kościołów i klasztorów. Kolejno osiedlali się tu: bernardyni, augustianie, franciszkanie, jezuici, dominikanie, brygidki. Powstawały też cerkwie prawosławne, a potem unickie.

Chwała i katastrofa

W 1673 r. konstytucja sejmowa wyznaczyła Grodno na miejsce obrad co trzeciego sejmu walnego. Miasto stało się wówczas jednym z najważniejszych ośrodków życia politycznego. Powstawały coraz to nowe pałace i dworki dla przybywających na obrady: Radziwiłłów, Sapiehów, Potockich, Branickich. Więcej pałaców miała ówcześnie tylko Warszawa. Grodno stało się nieformalną stolicą Wielkiego Księstwa.

Ostateczna katastrofa była coraz bliżej. W 1793 r. obradował w Grodnie ostatni Sejm Rzeczypospolitej. Zatwierdzono na nim drugi rozbiór i protekcję Rosji. Dwa lata później Stanisław August Poniatowski złożył rezygnację z tronu w grodzieńskim, o ironio, pałacu królewskim.

W 1801 r. administracja rosyjska utworzyła gubernię grodzieńską. Zaczęło się – trwające przeszło 100 lat – senne życie prowincjonalnego miasteczka. Skasowano klasztory, zaczęła się rusyfikacja. Rangę kulturalną Grodna podniosła na pewien czas Eliza Orzeszkowa. Mieszkała tu od 1896 r. do śmierci w 1912 r.

Pod koniec okresu międzywojennego Grodno liczyło blisko 60 tys. mieszkańców i miało piękną przyszłość. Niestety, we wrześniu 1939 r. pod miastem stanęła Armia Czerwona. Postawiono silny opór, co spowodowało zemstę – po zdobyciu Grodna Sowieci rozstrzelali ponad 300 jego obrońców.

Gród Polonusów

Reklama

Po II wojnie światowej Grodno znalazło się na terenie radzieckiej Białorusi. Obecnie jest stolicą obwodu Republiki Białoruskiej, w którym znajduje się największe skupisko Polaków – według oficjalnych spisów Białoruś zamieszkuje 294 tys. Polaków; według niezależnych szacunków jest ich znacznie ponad 500 tys. Od 1991 r. Grodno jest stolicą diecezji katolickiej i centrum życia narodowego Polaków na Białorusi. Przez 3 lata rezydował tu administrator apostolski Białorusi bp Tadeusz Kondrusiewicz.

Po latach świetności zachowała się część niemniej świetnych pomników architektury: stary zamek o XI-wiecznej tradycji, wspaniały kościół pojezuicki wzorowany na rzymskim Il Gesu – obecnie bazylika katedralna, kościoły pobernardyński i pofranciszkański z charakterystycznymi wieżami w stylu „rokoka wileńskiego”, kościół brygidek i cerkiew bazylianek.

Grodno, leżące niegdyś blisko styku trzech części Rzeczypospolitej: Litwy, Wielkopolski i Małopolski, było jakby zwornikiem i gwarantem trwałości państwa. Teraz jest po prostu miastem „nad Niemnem”.

2021-07-27 12:14

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obchody Święta Wojska Polskiego. Defilada, pokazy, koncerty. Zobacz plan

W piątek w Warszawie i innych miejscach w Polsce odbędą się obchody Święta Wojska Polskiego. Tradycyjnie punktem kulminacyjnym obchodów będzie defilada wojskowa z udziałem ok. 4000 żołnierzy i 300 sztuk sprzętu, która w południe ruszy przez warszawską Wisłostradę.

Tydzień, w który wypada 15 sierpnia – święto obchodzone w rocznicę zwycięskiej dla Polski Bitwy Warszawskiej 1920 roku – to już tradycyjnie okres wielu wydarzeń związanych z upamiętnieniem Bitwy i wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku oraz publicznych imprez, w które angażuje się Wojsko Polskie.
CZYTAJ DALEJ

To pierwsza bazylika na całym Półwyspie Arabskim. Gdzie się znajduje?

2025-08-15 07:48

[ TEMATY ]

Półwysep Arabski

pierwsza bazylika

Arabia Północna

Nasza Pani Arabii

Kuwejt

Adobe Stock

Pierwsza bazylika w Zatoce Perskiej - ku czci Matki Bożej. Zdjęcie poglądowe

Pierwsza bazylika w Zatoce Perskiej - ku czci Matki Bożej. Zdjęcie poglądowe

– Jesteśmy szczęśliwi i wdzięczni – mówi przez telefon mediom watykańskim biskup Aldo Berardi, O.SS.T., wikariusz apostolski Arabii Północnej, nie kryjąc wzruszenia z powodu podniesienia kościoła Naszej Pani Arabii, znajdującego się w Ahmadi w Kuwejcie, do rangi bazyliki mniejszej. To pierwsza bazylika na całym Półwyspie Arabskim.

Dekret w sprawie podniesienia świątyni do rangi bazyliki mniejszej został ogłoszony 28 czerwca przez Dykasterię ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. To uznanie historycznego, religijnego i duszpasterskiego znaczenia tej pierwszej w kraju świątyni, położonej na wybrzeżu Zatoki Perskiej. – To stara parafia, obecnie pod jurysdykcją wikariatu apostolskiego, ale powstała z inicjatywy karmelitów w 1948 roku, a następnie została zbudowana (przez Kuwait Oil Company) dla osób, które przyjeżdżały pracować w przemyśle naftowym. Dwa lata temu obchodziliśmy jej 75-lecie – przypomina bp Aldo Berardi.
CZYTAJ DALEJ

Jaki OGIEŃ przyszedł Chrystus rzucić na ziemię i bardzo pragnie, aby już zapłonął?

2025-08-15 22:50

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

markito/pixabay.com

Pytamy więc, jaki OGIEŃ przyszedł Chrystus rzucić na ziemię i bardzo pragnie, aby już zapłonął? Jaki jest to ogień? Zanim jednak szukać będziemy odpowiedzi o naturę tego ognia, musimy zapytać, KTO go rzuca na ziemię?

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, ażeby już zapłonął. Chrzest mam przyjąć, i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję