Reklama

Niedziela Świdnicka

Królewskie powitanie mistrza

Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich z Tokio Paweł Fajdek przyjechał do rodzinnego Żarowa, tam mieszkańcy zgotowali mu wyjątkowe powitanie.

Niedziela świdnicka 34/2021, str. I

[ TEMATY ]

sport

Olimpiada

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Paweł Fajdek podczas spotkania w kibicami w rodzinnym mieście

Paweł Fajdek podczas spotkania w kibicami w rodzinnym mieście

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Fajdek to jeden z najważniejszych polskich sportowców. Jego osiągnięcia mówią same za siebie. Jako lekkoatleta specjalizujący się w rzucie młotem czterokrotnie zdobył tytuł mistrza świata, sięgał także po złoto i dwa srebra w mistrzostwach Europy. Brakowało mu jednak medalu olimpijskiego. Startując w Londynie i Rio de Janeiro nie miał szczęścia. Choć mocno wierzył w sukces, to ostatecznie musiał uznać wyższość rywali. Dzięki sportowej determinacji i ambicji podczas tegorocznej olimpiady w Tokio cel został wreszcie osiągnięty. Wrócił do domu z medalem i chociaż to tylko brązowy – jak sam mówi – to jest on najważniejszy.

Gratulacje

W środę 11 sierpnia na boisku sportowym w Żarowie medalistę olimpijskiego witali przyjaciele, znajomi, a przede wszystkim kibice i mieszkańcy 7-tysięcznej miejscowości, na czele z burmistrzem Leszkiem Michalakiem. – To dla nas wielki zaszczyt i ogromna przyjemność złożyć Panu najserdeczniejsze gratulacje. Jako profesjonalista po raz kolejny udowodnił Pan, że w tej dyscyplinie sportowej należy do ścisłej światowej czołówki. Brązowy medal zdobyty na imprezie tej rangi jest tego najlepszym potwierdzeniem. Każdy Pana sukces, to jest powód do dumy dla naszych mieszkańców. Daje Pan piękny przykład zwłaszcza młodzieży naszej gminy, pokazując, że sport jest bardzo ważną częścią naszego życia – mówił przewodniczący rady miejskiej Roman Konieczny, wręczając sportowcowi pamiątkowe szklane trofeum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najważniejszy medal

– Takie momenty nie zdarzają się często. Ten medal przebija wszystkie dotychczasowe. Jest to mój ósmy medal imprezy seniorskiej i chociaż jest brązowy, to jest najważniejszy – mówił Paweł Fajdek, ciesząc się z przybycia mieszkańców, a przede wszystkim dzieci, dla których przygotowane zostały atrakcje, dmuchany zamek i mały basen. Następnie olimpijczyk pokroił specjalnie przygotowany dla wszystkich tort i każdemu z fanów podpisał pamiątkowe zdjęcie, także dla czytelników Niedzieli Świdnickiej.

Reklama

Obietnica mistrza

Choć tata Waldemar chciał, aby syn został kolarzem, to jednak Paweł wybrał rzut młotem. To właśnie w Żarowie rozpoczął sportową karierę w klubie Zielony Dąb. Jego pierwszą trenerką była nauczycielka wf Jolanta Kumor. Aktualnie 32-latek jest zawodnikiem AZS AWF Katowice. Utytułowany młociarz trenuje pod okiem Szymona Ziółkowskiego – mistrza olimpijskiego z Sydney w rzucie młotem.

– Nie jest to mój ostatni medal, będę walczył dalej. W przyszłym roku będę bronił tytułu mistrza świata, a za trzy lata w Paryżu mam nadzieję, że się wszystko poukłada tak, jak miało być wiele lat temu i ten złoty medal do Żarowa przywiozę – obiecywał sportowiec.

2021-08-17 13:39

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

XXII Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi przeszły do historii

[ TEMATY ]

Soczi

Olimpiada

Igrzyska

Carmen Rodriguez NSP / Foter / CC BY

Dziś poznaliśmy ostatnich medalistów, byliśmy również świadkami efektownej ceremonii zamknięcia olimpiady. Flaga olimpijska została przekazana na ręce przedstawicieli Pyeong Chang w Korei Południowej, miasta-gospodarza XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018, znicz zgasił niedźwiadek – jedna z maskotek igrzysk, po czym uronił łzę, na znak, że to już naprawdę koniec. Widowisko zamknął spektakularny pokaz sztucznych ogni.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję